Skocz do zawartości

Pasquallo

Members
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pasquallo

  1. A ja Was proszę o info czy ktoś z okolic Łodzi, Łowicza, Głowna, Sochaczewa chciałby spróbować mojego bittera... I orzec co to za wada... po trzech tygodniach od zabutelkowania, po otwarciu, czuć coś jakby nieświeżego ale też nie jednoznacznie... Może coś jakby drożdże kwaśne w zapachu.... A i to mam wrażenie, że nie we wszystkich butelkach. W niektórych jest niewyczuwalne... Mam wrażenie, że w butelkach gdzie jest wlane prawie do pełna tego nie ma, a tam gdzie jest do początku szyjki to jest bardziej... Tlen? Po minucie z otwartą butelką już tego nie ma... Gdzieś znika. Przelanie do szkła też bardzo dobrze mu robi. Przy mocnym schłodzeniu jest wyczuwalny jakby bardziej ten zapach niż przy piwie w temperaturze pokojowej ale tak czy owak wystarczy poczekać albo przelać do szkła i profil smakowy jest naprawdę czysty... PS jak pachnie autoliza drożdży? ( Piwo było przez półtora roku w fermentorze, bez przelewania na cichą).
  2. To znowu ja. Pytałem kilka postów wyżej o piwo... które w fermentorze leżało półtora roku, dwa tygodnie temu poszło w butelki. Było to piwo z puchy, dwa ekstrakty english bittera. W dziale infekcje jest mój post z tym jak wyglądało na tafli, budziło lekkie kontrowersje, ale na szczęście to raczej nie była infekcja. Dzisiaj otworzyłem cztery butelki, bałem się, że się nie nagazuje ale jest idealnie, poszło po 4g cukru na butelkę. Otworzyłem jedno po tygodniu, to było średnie, bardzo drożdżowe. Teraz się to zredukowało, jest przyjemnie goryczkowe, wcale nie przesadzone pod tym względem i pełne gładkie w smaku Jedynie barwa mnie wkurza, bo jest w kolorze coli. Dziękuję wszystkim za rady, cały czas kontroluje nagazowanie i wiadomo, przezorny ubezpieczony, uważam na granaty, ale chyba udało mi się uratować tę warkę. Bardzo szlachetnie dojrzewa i coś czuję, że długo nie poleży. A tak na marginesie, mam jedno nurtujące pytanie: Robiłem wcześniej z ekstraktów jasnych, tych ultra jasnych w połączeniu z np. draughtem czy lagerem i innych i zawsze piwo wychodzi mi ciemne w kolorze.... Miedziany to najjaśniejszy jaki miałem. Co robię źle?
  3. Czy przy procesie refermentacji, na tafli w butelkach mogą być jakieś farfocle typu skupisko drożdży albo piana? Nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem, a teraz obserwuje tą swoją problematyczną warkę i w butelkach jest pianka a w niektórych jakby fragment drożdży pływa właśnie po wierzchu.... No i widać pod światło, że trochę musuje.... No chyba, że to nie drożdże a pleśń, ale raczej po kolorze to bardziej drożdże no i nie ma włosków....
  4. A wydaje mi się, że jak tyle czasu stało, to może doszło do jakiejś infekcji... typu dzikie drożdże i kiedy im pocukrzę to narobią dymu... A jeśli się nie nagazuje to pewnie i tak będzie do utylizacji. Zobaczymy. Napiszę co z nim, za tydzień powinno być coś już widać chyba,w którą stronę to idzie...
  5. Cześć Zabutelkowałem dzisiaj problematyczną warkę... Brewkit, bardzo długo był w fermentorze..... Rok na pewno... Na wierzchu nie było widać infekcji, w smaku bardzo dobre więc się odważyłem.... Za tym, że może jednak się uratuje ten eksperyment przemawia dość spore nachmielenie na goryczkę... Może chmiel zakonserwował tego bittera.... Generalnie boję się tylko jednego: granatów. Moje pytanie brzmi: co ile sprawdzać żeby nie zmarnować za dużo, a jednocześnie być w miarę na bieżąco z rozwojem sytuacji pod kapslem? Co tydzień będzie ok? Póki co trzymam w domu, w temperaturze ok 21 stopni. Mam też w zanadrzu piwnicę, tam jest około 12 stopni. Jest opcja, że po tym czasie drożdże się pozabijały i w ogóle nie będzie refermentacji?
  6. Słuchajcie, nie wiem czy to ma znaczenie. Wiadro wczoraj przyniosłem do domu. Nie mieszałem nim, starałem się delikatnie, jak to tylko możliwe. Wczoraj Wam wysłałem zdjęcie, a dzisiaj zajrzałem i jest prawie czysto na powierzchni, wszystko utonęło. Kra tonie?
  7. Możliwe, ze s-04 są w brewkitach?
  8. Hej... Ja tak ze wstydem w oczach... Piwo z brewkita, złożone z dwóch chmielonych coopersów english bitter.. blisko rok w fermentorze w piwnicy w chłodzie, z wielu niezależnych względów nie butelkowane. Dzisiaj zajrzałem do wiadra, wygląda tak jak na zdjęciach. Piana to to chyba raczej nie jest. Wygląda jak początki kry, z tego co szukałem na forum... ale zanim wyleje chce poznać Wasze zdanie. Spróbowałem, w smaku dobre, klarowne, nie kwaśne, nie octowe, kartonu czy masła etc brak. Gorzkie, ale takie miało być... Kibel?
  9. Piwo z puchy. Nastawione 26 marca. Fermentacja w 15 stopniach. Nie mogłem z nim zrobić nic od czasu nastawienia z powodu choroby, dopiero teraz mogę się nim zająć. Przelać do butelek czy wylać? Blisko miesiąc już będzie...
  10. W domu temperatura 23-24 stopnie. W piwnicy 16-17. Drożdże górnej, z brewkitu Coopera. Uwodnione, zadane do brzeczki o temperaturze 17 stopni. Myślałem fermentować w domu, ale nie wiedziałem, że mam aż tak ciepło i przytachałem do piwnicy. Ruszą w piwnicy czy przytelepać do domu i jak ruszą to znowu do piwnicy? Plan był taki, żeby po 7 dniach burzliwej w 17 stopniach, przynieść fermentor do domu, żeby sobie resztę w cieple dojadły... Edit: od 12 h od zadania drożdży, objawów fermentacji brak... Gdyby miały ciepło, to bym się nie martwił, ruszyły by, a tu mam tak na granicy...
  11. Trochę odkop, ale tak sobie czytam i mam podobne objawy, tydzień po butelkowaniu... Co to może być?
  12. Używałeś go że tak piszesz? Reduktor tylko się sprawdza jak chmielisz na zimno od 300g do może 400g jak robisz CC. A tak to tracisz niepotrzebnie litr lub dwa piwa bo ci blokuje ostatnie butelki. Bez tego masz więcej drożdzy niż jak byś przelewał do drugiego fwrmentora gdyż musisz go przenieść, ale za to nie napowietrzasz piwa przelewając do drugiego fermentora. Pierwsze butelki mają osad który jest w kraniku. Ja nie polecam w ogóle tego. Przenoszę 1m i odczekuję aż opadnie co się wzbiło. Używam tylko przy chmieleniu na zimno. Dekantujesz piwo przed butelkowaniem?
  13. Jakie macie zdanie o rozlewie do butelek bezpośrednio z pojemnika w którym była burzliwa? Reduktor osadu zadziała?
  14. Dwie skrzynki ? w osiedlowym też nie chcieli. Jutro pójdę do żabki ?
  15. Czy ktoś się orientuje gdzie obecnie można bezproblemowo kupić skrzynki na piwo? W 2016 roku właśnie, jak zaczynałem gromadzić stuff, to po 8 zł kupiłem w Kauflandzie. Problemów nie było żadnych, Pani zadzwoniła gdzieś, dali jej kod, zapłaciłem i moja. W tym samym kaufie dzisiaj mi powiedzieli, że tylko pełna albo wcale... Wszędzie, gdzie nie zapytam, to patrzą na mnie jakbym kasjerkę na dwie noce chciał wynająć, co najmniej... Tak, że ten... Jakby ktoś, coś... Mogę się za butelki puste wymienić nawet.
  16. Bittera robiłem jakiś rok temu pierwszy raz. Wtedy dałem do niego ekstrakt gozdawy 1.7kg jasny i wyszedł taki czerwonawy ciemnawy amber jednak... Ciężko nazwać jasnym w każdym razie. Klarowność to od dekantacji zależy jak dla mnie. Jak przed butelkowaniem ściągałem wężykiem tak jak wino, od góry, to potem w butelkach było czyste. Jak po burzliwej od razu w butelki wlałem, to mgliste. Generalnie to z doświadczenia powiem, że jak chcesz jasny kolor, w sensie charakterystyczny dla danego gatunku, to tylko te ekstrakty extra light można brać pod uwagę. Mówimy o jasnych piwach. Ten zwykły jasny mocno przyciemnia. Bitter robiony kolejny raz z ekstraktem super jasnym wyszedł już spoko. No i co do goryczki, to gorzkie tylko z nazwy, albo ja mam taki smak... Przy bitterze na 20 litrów plus ekstrakt niechmielony jakaś tam jest, ale nie zalegająca... Piwo dobre wyszło, rozeszło się szybko, ale ja lubię jak jest chmielu na aromat po kokardę, a tego nie ma, słodu czuć przełamanego z goryczka na poziomie średnio niskim. BTW: Muszę obliczyć jakoś ile ibu ma moje najnowsze eksperymentalne dzieło... Zrobiłem 23 litry z brewkitów chmielonych : lager plus pilzner z coopersa oba. I wczoraj butelkacja zaszła. Bardzo mi smakowało nawet takie bez gazu, świeże ? goryczka co mi z tego wyszła to takie minimum dla mnie, jest fajnie goryczkowe po prostu, ale nie zalega. Jeśli się nie zepsuje, to chyba będzie petarda. A dzisiaj wstawię bittera znowu, bo mam zapas puszek i też go poprawię, zobaczymy... Dwóch bitterów się nie odważę, ale dam 1.7 plus 0.85 chmielonego ekstraktu i 0.85 niechmielonego.
  17. Mam taki dylemat moralny, życiowy, proszę o pomoc. Jakie Blg są w stanie wytrzymać drożdże z brewkitów coopersa? Jeśli dobrze rozumiem, im wyższe blg tym więcej cukru w brzeczce i potencjalnie większy procent alkoholu w gotowym piwie. Co się stanie jeśli do 1,7 chmielonego dodam dwie puszki niechmielonego? Drożdże dadzą radę, będzie po prostu więcej alkoholu w piwie, co za tym idzie zmieni się trochę smak i to wszystko?
  18. @kejmaa jeśli można wiedzieć, ile litrów ma nastaw i jakich puszek użyłeś?
  19. Mam na stanie brewkity coopersa.... One mają podane niby IBU na stronie, ale czy to IBU jest w jakiejś innej skali niż nasza? bo jakieś duże te wartości... Chcę zrobić coś takiego: do pełnej puchy bittera dodać 0.85 (połowę)kolejnej puchy bittera i dorzucić 467g cukru (odpowiednik tych 0.85 brakujących ekstraktu); (wg przelicznika, że 100 g ekstraktu to 55g cukru) Na stronie coopersa jest. że english bitter ma 620 ibu... Robiłem bittera kiedyś 1,7 chmielonego+1.7 niechmielonego i dupy nie urywało, jeśli chodzi o goryczkę.... Generalnie nie chciałbym się pchać w koszty i dokupować ekstraktu niechmielonego....Szczególnie, że lubię wyraziste piwa. Na stanie mam puchę Pale Ale, trzy puchy bittera i puchę dark ale... Może jakieś propozycje jak z tego ułożyć jakąś przyjemną warkę? Lubię konkret smaki, uwielbiam chmiele, ale wiadomo... chciałbym coś co nie będzie przesadzone w smaku.... W sensie jak rozcieńczona żółć. W produkcji jest pilsner (w sensie dwie puchy 1,7 coopersa chmielonego) i goryczka taka niezła, ale do przeżycia xD a jak dojdzie gaz, schłodzenie, to myślę, że będzie petarda.
  20. Hej? dobry dział, bo ja właśnie taki jestem pogubiony... Chyba zbytnio poeksperymentowałem... Mam trzy pytania: 1. 14 lutego nastaw: Australian IPA Coopers 1.7kg do tego 1.2 kg ekstraktu COOBRA średniego i 270g cukru - 21 litrów, BLG 11.5. drożdże z zestawu W dniu dzisiejszym sprawdzone: Blg- 3. Jakieś 3 dni temu było blg takie samo. Butelkować? 2. Ile cukru dać do refermentacji? 3. Grypa u nas w domu, siły brak na mycie butelek, czy może to postać jeszcze kilka dni? Na cichą nie przelewam. A i jeszcze jedno.... Ten brewkit był trzy miesiące po dacie ważności... Nie wiem czy ma to wpływ na to, że słabiej odfermentowało.
  21. No i dobra! Poszło. Na pierwszy strzał AIPA 1.7 kg Coopersa + 1.2 kg słodu średniego niechmielonego plus 270 g cukru białego. Ekstrakt: 11.5 blg. (21L) A dzisiaj jedziemy z podwójnym english bitterem, szczegóły wkrótce.
  22. Opiszę historię w weekend, to na pewno... W sklepie osiedlowym mają 1.2 kg ekstraktu niechmielonego tylko... Jest jakiś sposób, żeby się dowiedzieć ile dać cukru w to miejsce? Bo większość ma 1.7....
  23. Dwa english bittery myślałem dać.... A można zrobić tak, że wezmę 1.7 kg chmielonego, do tego dam 0,85 również chmielonego i 0.85 niechmielonego? Mam zapas (20 puszek) brewkitów. Cukrem ich nie będę paprał. I tak się zastanawiam... Czy wchodzić w koszty i kupić niechmielonego ekstraktu i robić standardowo, czy jak wyżej się bawić.
  24. Temat trochę odkopany, ale nurtuje mnie pytanie... Co wyjdzie jeśli wezmę dwa ekstrakty nachmielone i zrobię te 23l piwa? W sensie zamiast zestawu: ekstrakt chmielony plus niechmielony dam dwa chmielone? Będzie to pijalnie czy gorycz nie do przejścia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.