Skocz do zawartości

SebeQ

Members
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebeQ

  1. SebeQ

    American Stout

    Masz racje Aziz1926, oczywiscie chodzilo mi o proces zacierania. Dzieki za korekte
  2. Jestem początkujący, ale możesz ekstrakty rozrobić w mniejszej ilości wody, nachmielić, zlać do fermentatora i tam dolać wody do wymaganej objętości (plus taki, że dolewając zimnej wody możesz łatwo wystudzić brzeczkę). Kopyr wspominał, że zalecane jest dodać trochę większej ilości chmielu, gdyż w mniejszej ilości płynu efektywność ekstrakcji alfa-kwasów będzie ciut mniej efektywna.
  3. Tak, radziłem cukier stołowy. Do refermentacji - czyli nagazowania. Aaaa. Teraz patrzę i widzę, że kolega z Poznania (jak mój dziadek). To wiele wyjaśnia, bardzo wiele. Ale tak na poważnie to nabliższe butelkowanie zrobię pół na cukrze a pół na glukozie i podzielę sie obserwacjami, bo sam jestem ciekawy wyników. Tylko czy wagowo ilość cukru w cukrze jest taka sama jak w glukozie. Znalezione w odmętach forum: 100g cukru = 116g glukozy krystalicznej = 150g suchego ekstraktu = 188g ekstraktu w syropie = 118g miodu
  4. SebeQ

    American Stout

    a skąd taka teoria? Czytając tematy o stoutach natknąłem się na info, że ktoś dodawał palone dla koloru pod koniec warzenia aby wyciągnąć tylko kolor ale już nie smak popiołu. Pomyślałem, że buber mógł się zasugerować i wsypać na kolor pod sam koniec i się słody palone nie wybarwiły wystarczająco.
  5. SebeQ

    American Stout

    buber, słody palone sypałeś na 60', po pozytywnej próbie jodowej czy pod koniec warzenia?
  6. SebeQ

    American Stout

    Dzięki Pindin
  7. SebeQ

    American Stout

    Czytałem zanim zrobiłem swój wpis. Nawet się zastanawiałem czy się nie podpiąć, ale stwierdziłem że nie będę się komuś wcinał w jego wątek (jeżeli admin uważa że wątki należy połączyć to nie widzę przeciwwskazań). Wracając do meritum we wspomnianym przez Ciebie wątku nie ma odpowiedzi na moje pytania, no chyba że za taką uważasz "Będzie pyszne" ale taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje.
  8. SebeQ

    American Stout

    Cześć, Przymierzam się do pierwszego piwa z zacieraniem. Będzie to American Stout. Jako że jestem niedoświadczonym piwowarem wybrałem polecany na forum przepis Scoobiego. Jak w tej recepturze wygląda sytuacja z nutami popiołu? Mocno palona kawa i extra gorzka czekolada etc. jest jak najbardziej pożądana tylko ten popiół mi w niektórych stoutach przeszkadza. Jak z popiołem w smaku wygląda sytuacja w Zombie Juice (tak nazwał swoje piwo Scoobie ) Kolejne pytanie mam odnośnie drożdży Scoobie poleca US-05 a ja chciałbym zastosować Danstar Nottingham. Będzie wyczuwalna różnica? Jeżeli tak to jaka dla których drożdży? Z tego co czytałem obie odmiany są przezroczyste dla smaku ale jak jest w praktyce? Scoobie tego piwa nie chmieli na cichej, ja chciałbym sypnąć tak z 30g Centennial aby mieć wyczuwalne zapachy cytrusowe. Będzie ok czy za dużo/ za mało? Dzięki za podpowiedzi American Stout ala Zombie Juice Scoobiego. Warka: 21 l Goryczka: 60 IBU Kolor: 32 SRM OG: 15.3 Blg Słody: 5.5 kg Pils (albo słód Pale Ale) 300g jeczmien palony 200g karmelowy 150 EBC 100g czekoladowy Dodatki: 0,4 kg Płatki owsiane Chmiele: 50g Marynki), 60 min 30g Centennial 5 min 30g Centennial na cichą Drożdże: US-05 lub Danstar Nottingham Zacieranie: 66°C 60 min, 78°C Mash-out
  9. Ja zastanawiałem się nad opłukaniem liści limonki w OXI właśnie. Butelki przed zalaniem piwem się tak traktuje, i to bez płukania więc czemu by nie dodatki smakowe? Co o tym sądzicie?
  10. Gdyby tak było to nie miał bym u siebie właśnie wiadra 30l, pierwszej zabutelkowanej warki na leżakowaniu ani zamówionego chmielu Okolice Duesseldorfu dopiero raczkują, w mieście są 2 sklepy z craftowym i to z wyborem raczej średni nie wspominając o multitapach. W sumie to nawet przeleciała mi myśl że byłby to złoty interes, ale musi być jakiś powód, czemu craftowy fenomen tutaj jeszcze nie zawitał. Dobrze że Belgia i Holandia tylko półgodziny samochodem, a tam to już zupełnie inna historia Na południu Niemiec to podobno zupełnie inna historia...
  11. Witam wszystkich, Pozdrowienia z Neuss obok Dusseldorfu, a więc z krainy Alta. Z krainy Alta, Alta i tylko Alta Okazuje się że jest to najgorszy zakątek Niemiec dla amatorów nowych gatunków Piwa. Dla tego właśnie postanowiłem warzyć samemu Pierwsza warka za mną. Sebastian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.