Skocz do zawartości

fuki33

Members
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fuki33

  1. fuki33

    Pierwsza APA

    ile dać? Może 1kg zamiast pilzneńskiego? Ja zazwyczaj dodaję ok. 20% A co do chmielu, to ja pisałem tylko o chmieleniu na aromat. Chyba, że żona nie lubi "perfumowanych"?
  2. fuki33

    Pierwsza APA

    Faktycznie zacieranie w 64° będzie lepsze, jeśli chcesz wytrawne piwo. To będzie typowe piwo do picia litrami Wygrzew ma za zadanie poprawić filtrację poprzez rozluźnienie zacieru. Ułatwienie filtracji sprawia, że moim zdaniem warto to robić. Jeśli chodzi o mech, to jest możliwe, że osłabia pianę, ale w niewielkim stopniu. Ja i tak rozwiązuję ten problem poprzez odpowiednią ilość słodu pszenicznego, piana niemal zawsze murowana. Dodam, że z aromatem to może być słabo, 50g na zimno i śladowe ilości podczas warzenia to trochę mało. Ja bym dał z 50-80g podczas warzenia i ewentualnie te 50g na zimno lub ok. 50g na 0`/whirpool oraz 100g na zimno. No chyba, że nie chcesz buchającego aromatu, ale przecież o to w APA chodzi.
  3. Dzisiaj i ja w końcu zawitałem do kraftu. Zostawiłem: 2x Tribute to Hops - India Pale Ale Single Hop Enigma 1x Tribute to Hops - India Pale Ale Single Hop Vic Secret, które udowadnia, że SH na tym chmielu nie musi dawać tragicznej goryczki jak niektórzy sądzą 1x Witaminoza - Witbier 1x Trzy Kawki - Coffee Milk Stout 1x Hipiskus - Barrel Aged American Barley Wine z Hibiskusem (płatki moczone w półtoraku, piwo leżakowało od początku lipca) ​Zabrałem: Lager od Smul&Sons Milkolaj od Dystorsji o 3:51 (swoją droga świetna nazwa piwa) Milk Stout od browarrek Polish APA Bomb Od La Nostra Birra (ilość chmielu naprawdę imponuje, na ile litrów było to 500g?) SMASH Citra od Pawła Mitury Whisky & Wooden Aged Blend od Jack Style (cały czas pamiętam bardzo dobre Wooden Aged od ciebie, więc myślę, że się nie zawiodę) Wszelkie przepisy, co i ile dodane, są w moich zapiskach. Btw. dzięki tej wymianie czuję się jakbym otwierał prezenty pod choinką
  4. 1. Jabcok - Cydr z soku, jest to mój pierwszy cydr ok. 16 Blg \ 8,7% \ 1.8v\ 22l \ Nastawione: 11.12.16 Zabutelkowane: 25.05.17 Surowce fermentujące: Sok Jabłkowy Caprio - 20l Cukier Biały - 3kg ​Drożdże: 1 szt. Gozdawa French Cider G1 ​Rozlew: 74g glukozy na 44x0,5l oraz 0,5 kg ksylitolu (ok. 23g/l). Zabutelkowane z dodatkiem drożdży na refermentację (Saftbrew F2) - celowałem w ok. 2g na 20l (drożdże z cydru po 1/2 roku są zapewne martwe). Odfermentowanie do 0 Blg. Postanowiłem, że warto zapisać również i takie wytwory. Nie będę przecież specjalnie zakładał wątku na innym forum, bo dużo cydru robić nie będę. Kiedy ustalałem Blg coś mi się ubzdurało, że cydry maja ok 8%, a nie 4,5%. W związku z tym ten cydr bardziej przypomina wino musujące.
  5. Jeśli chodzi o chmielenie na zimno, to fakt, że pozostawienie chmielu na cichej przez dłuższy czas daje ściągającą goryczkę. Radzę zatem trzymać się dosyć krótkiego okresu. W moim przypadku piwa trzymane z chmielem do ok. 7 dni były ok. Dopiero gdy zostawiłem aipe na 13 dni to czuć łodygę, ale jak ktoś gorycz lubi to da się wytrzymać.
  6. To chyba 52% i 48% albo 7kg i 3 kg Faktycznie coś nie tak wpisałem Dzięki :>
  7. 30. ??? - Rye Ale z wysłodzin ZAKAŻONE 11 Blg \ ??? \ 36 IBU \ ??? \ 17l \ Warzone: 11.12.16 Zasyp, zacieranie i drożdże: patrz: 29. ??? - Rye Wine Chmielenie: Admiral (2015, 13,3% aa) - 10g 60` Sladek (2015, 6,8% aa) - 30g 10` Warrior Queen (2015, 6,3% aa) - 50g 0` ​IBU: 36 Po wysładzaniu otrzymałem 22-24l brzeczki 8 Blg. Po gotowaniu do fermentora poszło 17l. Ferm. nr 2 Piwo zostało zakażone, długo nie butelkowałem i ot stało się. Całość wylana.
  8. Wszystko spoko, ale ja to bym dal na gorycze odpowiednio wiecej citry i mniej amarillo (a najlepiej w ogole bez amarillo) i na odwrot na zimno lub na 0`. W tym roku citra pachnie gorzej, wiecej amarillo powinno dac lepszy efekt, biorac pod uwage ilosc alfakwasow rowniez sie to oplaca, bo lacznie bedzie wiecej gram na aromat. I bez tego bedzie dobry aromat, ale taki schemat chmielenia moze tylko pomoc imo. Btw. przepraszam za brak polskich znakow, cos mi sie zepsulo i nie chce naprawic
  9. Może i nie jest niezbędny, ale ja powoli dochodzę do wniosków, że opłaca się bardziej niż chmielenie na 0`. Ja sam zamierzam przetestować różnice na własnych warkach, bo to co na forum to na forum, ale najlepiej wszystko samemu sprawdzać
  10. Tak jak napisane jest w recepturze, chmieliłem tylko podczas gotowania.
  11. Cieszę się, że smakowało, oto receptura. Piana to zasługa 20% pszenicy. Dodam, że obecnie zmieniłbym ów karmelowy, którego użyłem, na jakiś inny, niemal go nie czuć. No i po kilku doświadczeniach z chmieleniem na zimno, zdecydowanie i to bym zastosował Dzięki za dobre słowa. Aż chyba odwiedzę kraft i podrzucę coś z moich ostatnich warek
  12. Bitter Moon 10 BLG z Browar Domowy Fukacz (Bitter Amerykański) Kolor zbliżony do pomarańczy lekko opalizujące, piana na początku bardzo obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, trochę się dziurawi, oklejająca szkło. W aromacie lekkie nuty cytrusowe (piwo z 02 czerwca 2016 r. więc trochę aromatu amerykańskich chmieli mogło uciec). Wysycenie ciut za wysokie i szczypiące w język jak na Bittera :-) Piwo rześkie, pijalne, goryczka lekko zaznaczona, niezalegająca odrobinę łodygowa. Nieco wodniste - cóż przecież to 10 blg :-) Piwo bardzo dobre, pijalne i bez wad. Szczerze powiedziawszy dawno w krafcie nie byłem i myślałem, że tego piwa już tam nie ma Aromat jeszcze dwa miesiące temu był naprawdę fajny, uważałem to za jedno z lepiej pachnących piw mojej produkcji, ale niestety nic nie trwa wiecznie jak widać Dzięki za reckę!
  13. Proszę: http://www.wiki.piwo.org/Chmielenie cytat: Punkty dodawania chmielu: W zależności od tego, w jak długo gotujemy chmiel, możemy uzyskać różne efekty 60 min - głównie goryczka 20-30 min - głównie smak 10-0 min - głownie aromat W takim razie nie wiem czemu, ale utkwiło mi w głowie "na smak: 10-20 minut." Dzięki za wyjaśnienie
  14. Jak dla mnie to te wszystkie amerykańce aromatyczne są ok, chyba niczym nowym cię nie zaskoczę mówiąc, że na aromat to na zimno albo na 0` lub whirpool. Za to wciąż nie rozumiem czemu ludzie wrzucają chmiel na 30`. Na goryczkę się nie opłaca, na smak lepiej krócej... ktoś mi to wyjaśni? Dodam, że Columbus na goryczkę u mnie dał łodygowatą cierpkość, ściągał jak cholera, ale jedynie przez ok. miesiąc po nagazowaniu.
  15. No właśnie o to mi chodziło, gdy pisałem o szoku dla drożdży. Moja ciekawość została zaspokojona
  16. Generalnie to zdanie przykuło moją uwagę: " przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe". W weizenie "banany" (estry) są produkowane przy wyższych temperaturach, a goździki (fenole) w niższych. Rozumiem, że chodziło Ci o to, iż przetrzymałeś piwo w niskiej temperaturze i podniosłeś do wyższej co wywołało szok u drożdży?
  17. fuki33

    Hop Spider DIY

    Nada się, choć ja używam go inaczej. Wsypuję chmiel do fermentora i przy rozlewie na końcu rurki mocuję worek: chmieliny zostają w worku, piwo zlatuje do fermentora. Oczywiście trzeba to robić trzymając rurkę przy krawędzi fermentora, żeby nie napowietrzać. Dzięki temu mogę używać worka do każdej warki: podczas warzenia i do rozlewu przy chmieleniu na zimno.
  18. fuki33

    Pochwalony

    na refermentacje to są śladowe ilości, jak piwo poddasz pasteryzacji to jak się ma nagazować ?miód najlepiej gryczany, ja robiłem 3 razy, najlepsze efekty były jak dałem 1,7kg wielokwiatowego i 1,7kg gryczanego, dodałem na chmieleniu i od razu wyłączyłem grzanie, rozlałem w 4 wersjach bez dodatku słodzika i z 1,2 i 3 pastylkami i jedną butelkę z 4 która jak dla mnie nie pijalna, jedna słabo wyczuwalna, 2szt jakieś takie najbardziej miodowe bo delikatnie słodki i aromat, 3 za dużo, ale kobiety wypiły ze smakiem Masz rację, zupełnie nie pomyślałem o tym, że piwo się nie nagazuje. Jeżeli udało Ci się zrobić miodowe piwo to gratulacje :> Mnie posty z tegoż forum na temat miodowego mnie zniechęciły
  19. fuki33

    Pochwalony

    Z tego co pamiętam to miód dodany na burzliwą dużo nie daje. Aromat w ogóle nie jest wyczuwalny, smak bardzo słabo. Prędzej próbowałbym dodawać miodu na refermentację albo spasteryzowałbym piwo i dopiero dodał miód.
  20. fuki33

    Pochwalony

    Fajnie, kolejny piwowar z Warszawy. Zachęcam do korzystania z piwnego depozytu! Pozdrawiam, życzę samych udanych warek! :>
  21. fuki33

    Hop Spider DIY

    Toż to chłodnica nie zajmuje całej powierzchni gara, przecież może tam być hopspider i dalej masz możliwość machania chłodnicą Jedyne o co musisz zadbać to dobre zamocowanie worka.
  22. fuki33

    Hop Spider DIY

    opisz tę swoją bazooke ,jakieś foto Zapodam zdjęcie od kogoś z forum, moja niczym się nie różni: bazooka. Wydaje mi się jasne jak działa, ale na wszelki wypadek powiem dwa zdania. Przykręcam ją na gwint od środka kega i otwieram kranik, z którego brzeczka leci do worka i dalej do fermentora.
  23. 29. Olej - Rye Wine, niedokładne dane Blg, % oraz IBU wynikają z braku przyrządu do pomiaru >25 Blg >25 Blg \ >9,8% \ <53 IBU \ 1.8v \ 14l \ Warzone: 11.12.16 Zabutelkowane: 25.05.17 Zasyp: miał być nieco inny, ale zapomniałem dokupić pale ale i doszedł monachijski Żytni (Strzegom) - 46% 5kg Pale Ale (Strzegom) - 39,5% 4,25kg Monachijski I (Strzegom) - 14,5% 1,55kg Chmielenie: gotowanie przez 150 minut Zeus (2015, 15% aa) - 21g 60` Citra (2015, 13,5% aa) - 57g 10` Vic Secret (2015, 16,1% aa) - 10g 0` Cascade (2015, 6,8% aa) - 82g 0` Aurora (2015, 8,8% aa) - 15g 0` ​IBU: <53 ​Zacieranie: ok. 4:1 64°-62° 90` 78° wygrzew​ Zagapiłem się i zacieranie zacząłem w niemal 70​°. Temperaturę zbiłem szybko kilkoma litrami wody. ​Drożdże: Danstar Nottigham (II pokolenie gęstwy po Gąska w Opałach ) ferm. nr 6 Filtracja przebiegła nad wyraz sprawnie. Pierwsze 20l spłynęło bez najmniejszych problemów. Dopiero później stanęła niemal na amen. Po uzyskaniu 26l przeszedłem do wysłodzin, z których uzyskałem ok. 22-24l 8 Blg. ​Brzeczka przednia miała według balingomierza ok. 18 Blg jednak była powyżej 20°C, więc wynik był zapewne zaniżony. Do gara poszło 26l, sporo odparowało, połączenie chmielu z ogromną lepkością oraz mączką spowodowało duże straty. Przelewanie brzeczki do fermentora trwało ponad godzinę, uzyskałem 14l bardzo gęstego syropu, klejącego ręce, podłogę i wszystko inne. Łącznie z wysłodzinami zeszło mi się 11-12 godzin. ​Rozlew: Końcówka piwa była mocno zmieszana z drożdzami, dlatego 1-1,5l nie rozlewałem. 52g glukozy na 25x0,5l [1.8v] Zabutelkowane z dodatkiem drożdży na refermentację (Saftbrew F2) - celowałem w ok. 1,5g na 14l (drożdże z piwa po 1/2 roku są zapewne martwe). Odfermentowanie do 7 Blg.
  24. 28. Dzikus - Wild Brown Porter z lukrecją, piwo zostało nieumyślnie zakażone, ale smakuje i pachnie nienajgorzej, więc stwierdziłem, że zabutelkuję. 12 Blg \ 5,6% \ 23 IBU \ 1.8v \ Warzone: 20.11.16 Zabutelkowane: 25.05.17 Zasyp: Pale Ale (Strzegom) - 51% 2,5kg Pszeniczny Jasny (Strzegom) - 27% 1,3kg Carafa III Special (Weyermann) - 7% 0,35kg Special B (Castle Malting) - 7% 0,35kg Caraaroma (Weyermann) - 4% 0,2kg Black of Black (Castle Malting) - 4% 0,2kg Chmielenie: Admiral (13,3% aa) - 10g 60` EKG (5,2% aa) - 33g 10` Warrior Queen (6,3% aa) - 50g na zimno ​IBU: 23 Dodatki: Lukrecja - 60g 10` ​Zacieranie: 5:1 68° 40` 72° 40` 78° wygrzew ​Drożdże: Gęstwa Danstar Nottigham po Ladies First ​(ferm. nr 4) Odfermentowanie w dniu 06.12.16 - 5 Blg. ​Rozlew: 111g glukozy na 39x0,5l. [1.8v] Bylo kilka litrów więcej, ale nie chciałem wlewać końcówki z wyraźną powłoką powstałą z zakażenia. Zabutelkowane z dodatkiem drożdży na refermentację (Saftbrew F2) - celowałem w ok. 2g na 20l (drożdże z piwa po 1/2 roku są zapewne martwe). Odfermentowanie do 2 Blg.
  25. 27. Kwaśny deszcz - Berliner Weisse zakwaszany kwasem mlekowym 7 Blg \ 3% \ 0 IBU \ 2.6v \ Warzone: 16.11.16 Zabutelkowane: 07.12.16 Zasyp: Pszeniczny Jasny (Strzegom) - 70,5% 1,9kg Pilzneński (Strzegom) - 29,5% 0.8kg Chmielenie: gotowanie 60` bez użycia grama chmielu ​IBU: 0 Dodatki: Mięta - 30g 5` Rumianek - 20g 5` Kwas mlekowy 80% - 97ml [dodane przy rozlewie] ​Zacieranie: jako, że był mały zasyp, to przetestowałem bardzo duży stosunek wody do słodu 25:3 64°-62° 60` 75°-74° 10` 78° wygrzew ​Drożdże: Gęstwa Danstar Nottigham po Choco Blast ​Do gara poszło 29l, do fermentora 23-24l. Przez nadmiar wody blg spadło o 1. ​Rozlew: 96g glukozy + 72g cukru=168g na 47x0,5l [2.6v] Odfermentowanie do 2 Blg. Pierwsze odczucie po rozlewie: pachnie i smakuje wodniście, niemal jak napar rumiankowy. Wrażenia z degustacji (w skrócie): Dominuje aromat rumianku, bardzo orzeźwiające, wodniste, kwaśne. Zero aromatów palonych z gęstwy (dobrze). Przypomina nieco wytrawne wino.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.