fuki33

Tak jak post wyżej: ja również mam worek z piwnego kraftu, sprawdza się rewelacyjnie przy filtracji chmielin. Do pewnego stopnia zatrzymuje również "mączkę" z słodu. Z tym, że ja korzystam z niego trochę inaczej, bo używam bazooki i częściowo przefiltrowaną z chmielin brzeczkę dodatkowo przelewam do worka filtracyjnego.

Również radzę uważać z goryczką uzyskaną z tego chmielu. Jest naprawdę mocno łodygowata, dla mnie bardzo nieprzyjemny chmiel w smaku. Aromat faktycznie jest bardzo ciekawy, wyraźnie kokosowy, cytrusów nie uświadczyłem.

Ja robiłem IIPA na TNT (dla mnie pasuje określenie single blend). Smak piwa pozostawia wiele do życzenia, sam chmiel nie pachnie niczym konkretnym, nie jest też zbyt intensywny. Szczerze powiedzawszy mocno się na nim zawiodłem. Czuć tam może jedynie trochę marakui i lekkie posmaki naftowe jak w mosaicu. Ten "odurzający efekt aromatyczny" to generalnie jakiś żart.

Moim skromnym zdaniem, nie będzie to miało wielkiego wpływu. Ja stosuję u siebie identyczną metodę i nie zauważyłem związanych z tym problemów. Cykl jest na tyle szybki, że fermentor nie zmienia temperatury (sprawdzałem laserowym czytnikiem temperatury na fermentorze).

No niestety, z tą łuską w piwowarskich sklepach to słabo jest, nigdzie poza alepiwo.pl jej nie widziałem

Dokładnie tak, w ten sposób niemal masz pewność, że piwo już nie fermentuje. Jeżeli piwo miałoby podejrzanie wysoki ekstrakt mimo takiego sprawdzania to wtedy albo zabełtaj fermentorem albo przelej na cichą. Czasami drożdże przestają pracować, ale po napowietrzeniu poprzez przelanie lub ruch fermentorem potrafią dojeść jeszcze trochę cukrów.

Jeśli chodzi o to mierzenie blg to mam małą radę. Nie zlewaj brzeczki jeżeli będziesz miał ileś tam blg. Przy jakimkolwiek piwie sprawdź odfermentowanie, poczekaj 2-3 dni i zmierz ponownie. Zdarza się, że piwo odfermentuje słabiej, ale już nie będzie chciało ruszyć. To nie oznacza przecież, że masz to piwo zostawić i liczyć na cud Serio, zapamiętaj, że liczy się aby drożdże już nie pracowały, a nie to ile teoretycznie powinno wynosić blg końcowe. Szczególnie przyda się to gdy zabierzesz się za zacieranie.

O ile ktoś wszystkiego nie zabrał od ostatniej wizyty mojej i Jeziera to jest tam cała skrzynka piwa

Fajnie byłoby jeszcze wiedzieć w jakich temperaturach zacierasz, ale taka ilość karmelowych oraz wiedeńskiego faktycznie powinna dać dosyć pełne piwo. Goryczka wiadomo - kwestia gustu, dla mnie na tyle blg i taki zasyp to jest zdecydowanie zbyt niska.

Z wężykiem to jest tak, że czasem się po prostu przytka, tak bez powodu. U mnie praktycznie przy każdej warce się zacina, ale wystarczy "naciąć młóto", ewentualnie zamieszać i jest gitara Podejrzewam, że twój wąż jest w pełni sprawny

Wielkie dzięki

26. Gąska w Opałach - Wędzone Gose, inspiracją są wyśmienite Gose od pawel_cwks oraz "Zbójeckie" Jeziera. W zamyśle piwo ma mieć aromat wędzono-kolendrowy przy kwaśno-słonym profilu smakowym 13 Blg \ 5,4% \ 20 IBU \ 2.3v \ Warzone: 07.11.16 Zabutelkowane: 06.12.16 Zasyp: Pilzneński (Strzegom) - 50% 2,5kg Pszeniczny Jasny (Strzegom) - 20% 1kg Wędzony bukiem (Weyermann) - 18% 0,9kg Pale Caramalt (Fawcett) - 8% 0.4kg Cara Ruby (Castle Malting) - 4% 0,2kg Chmielenie: Magnum (13% aa) - 12g 60` EKG (5,2% aa) -15g 10` IBU: 20​ Dodatki: Sól czarna wędzona jabłonią - 13g 10` Sól himalajska różowa - 28g 10` Kolendra - 20g 10` Kolendra - 5g 0` Kwas mlekowy 80% - 69ml [dodane przy rozlewie] ​Zacieranie: 4:1 67°-64° 60` 78° wygrzew ​Drożdże: Gęstwa Danstar Nottigham po Choco Blast (ferm. nr 2) Otrzymałem 27l brzeczki, do fermentora poszły 23l. Odfermentowanie w dniu 20.11.16 - 4 Blg. Odfermentowanie w dniu 07.12.16 - 3,5 Blg. Piwo zabutelkowane bardzo późno, ze względu na brak czasu. ​Rozlew: 130g glukozy na 46x0,5l [2.3v] Odfermentowanie do 3,5 Blg. Wyszło naprawdę ciekawe piwo. Czuć wyraźnie wędzonkę, w tle kolendrę. W smaku wyraźnie kwaśne jak i słone. Nie jest przesadzone, odfermentowanie sprawia, że sól jest kontrowana przez słodycz. Piwo udane, na drugi raz dorzuciłbym więcej kolendry.

25. Ladies First - Malinowe na bazie Wheat`a 12,5 Blg | 5,3% | 10 IBU | 2.1v | Warzone: 24.10.16 Zabutelkowane: 13.11.16 Zasyp: [wyszło 8 Blg po gotowaniu] Pszeniczny Jasny (Strzegom) - 79,5% 2,5kg Carared (Weyermann) - 16% 0,5kg Karmelowy Czerwony - 3% 0,1kg Karmelowy 300 - 1,5% 0,05kg Chmielenie: Magnum (13% aa) - 3g 60` Fanstasia (4,3% aa) - 30g 10` ​IBU: 10 Dodatki: Sok malinowy Herbapol - 1,34l dodany po schłodzeniu brzeczki co dało kolejne 4,5 Blg Słodzik Cologran z lidla - 5 tabletek/0,5l przy rozlewie ​Zacieranie: 68° 20` 72° 60` 78° wygrzew ​Drożdże: 1szt. Danstar Nottigham Wyszły równo 23l brzeczki 8 Blg co wraz z dodatkiem soku (4,5 Blg) dało łącznie 12,5 Blg (ku mojemu zaskoczeniu, myślałem, że sok da 0,5-1 Blg więcej).​ Odfermentowanie w dniu 07.11.16 - 4 Blg ​Rozlew: 150ml soku malinowego Herbapol na 48x0,5l z czego: 44x0,5l z dodatkiem słodzika Cologran (tabletek na 0,5l) 4x0,5l bez słodziku Odfermentowanie do 3 Blg. Pierwsze odczucie przy rozlewie wskazuje, że będzie typowo babskie piwo, słodkie. Póki co jestem bardzo zadowolony z tego piwa (a szczególnie z pięknej barwy oraz aromatu malin).

Hej, może to głupie, ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka jest ekstraktywność pszenicy niesłodowanej? Szukam tego wszędzie i jakoś nie mogę nic znaleźć, nie wiem ile jej sypać do wita. Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Heh, ciekawa sprawa, ja zrobiłem coś bardzo podobnego do wspomagania filtracji (zakładam to nad wężykiem aby się nie zatykał). Nawet pisałem o tym kilka dni temu Z takim samym sitem będziesz raczej miał mocno mętną brzeczkę

Hej, czy ktoś z was używał może refraktometru Rhb-50 ATC? Czy może przy wysokim ekstrakcie nie bawicie się w mierzenie? Zastanawiam się nad kupnem, a szkoda mi kupować dwóch na niższą i wyższą skalę. To faktycznie daje odczyt +-0,5 brix czy jest gorzej i nie nadaje się zbytnio do niczego?

Powiem krótko: lambic.

Ja do mojego Coffee Milk Stoutu wrzuciłem trzy rodzaje kaw, jedna wybrana z powodu super aromatu (nie, nie piję kawy i nie znam się na tym). kawa Brazylia Santos - 40g 0` kawa Ethiopia Djimah - 40g 0` kawa Arabica o smaku pralin belgijskich - 40g 0` kawa Brazylia Santos - 40g whirlpool kawa Ethiopia Djimah - 40g whirlpool kawa Arabica o smaku pralin belgijskich - 40g whirlpool ​Efekt naprawdę bardzo fajny, mega aromat. Moim zdaniem warzenie z użyciem kawy ma znacznie większy potencjał niż "uzyskiwanie" jej ze słodów. A przynajmniej jeśli chodzi o aromat.

Z tego co pamiętam to w tym wątku było sporo o malinowym. Zachęcam do lektury.

Robiłem sam, wycięte z jakiegoś sita, sam nie wiem po czym Usprawniłbym bym jedną rzecz: "podstawki" powinny być z czegoś innego niż śruby lub powinny posiadać jakieś zabezpieczenie od spodu np. gumę. Można bowiem przebić fermentor jeżeli jest się nieostrożnym.

Hej, jeśli chodzi o filtrację to mam pro tipa. Sam filtruję w fermentorze sraczwężem. Od pewnego czasu przy dużym udziale pszenicy używam łuski oraz sita z oczkami o średnicy kilku milimetrów wyciętej idealnie pod fermontor. Łuska jest bardzo pomocna, ale tylko jeżeli przykrywa wężyk. W innym przypadku pszenica zalepia go i nic nie leci. Sito utrzymuje łuskę tuż nad wężykiem, nie miesza się ona z młótem, dzięki czemu wężyk nie jest zalepiony. U mnie takie rozwiązanie znacznie przyśpieszyło filtrację, jeżeli coś się przytyka to wystarczy zamieszać młótem, aby brzeczka przedostała się za sito w stronę węża. Naprawdę polecam taki sposób osobom, które mają problem z pszenicą. Jeżeli ktoś chciałby zdjęcia takiego prostego wynalazku to dajcie znać, ale chyba wiadomo o co chodzi. Zresztą nawet bez takich rozwiązań da się przefiltrować 100% pszenicy. Ja zrobiłem tak w przypadku mojego pierwszego piwa, więc chyba nie ma co się bać. Powodzenia przy warzeniu!

Ja trzymam się zasady, że jeżeli robię piwo pod siebie to sypię dużo na goryczkę. Jeżeli zależy Ci na piwie stylowym to rób wersje podobne do powstałych komercyjnych piw. W innym przypadku nie przejmuj się, przecież zawsze możesz zmienić nazwę stylu twojego piwa. Rób piwo, które będzie tobie smakowało (no chyba, że robisz na konkurs, to można sobie pozwolić na odstępstwa). Ja sam zrobiłem American BW, które ma >25 blg i według kalkulatora 125 ibu. Dla niektórych to pewnie hur dur przesada, dla mnie goryczka jest idealna. Co do chmielenia na aromat to zgadzam się z większością osób: nie warto marnować chmielu. Jak już to bym dłużej potrzymał w fermentorze i sypnął na zimno.

Daj znać jeżeli się tego podejmiesz, sam jestem ciekaw efektów Btw. wczoraj spróbowałem sobie tego piwa ponownie i masz rację, róży za wiele nie czuć, więcej chmielu

24. Choco Blast - Chocolate Stout, zamysłem jest piwo czekoladowe, słodkie, częściowo piwo z resztek 16 Blg | 6,2% | 19 IBU | 2.1v | Warzone: 20.10.16 Zabutelkowane: 11.11.16 Zasyp: Pale Ale (Strzegom) - 70% 4,4kg Caraaroma (Weyerman) - 14,5% 0,9kg Pale Chocolate (Fawcett) - 7% 0,45kg Chocolate (Bestmalz) - 2,5% 0,17kg Płatki Pszenne Błyskawiczne - 3% 0,2kg Płatki Owsiane Błyskawiczne - 3% 0,2kg Chmielenie: Magnat (14,2% aa) - 5g 60` Magnum (13% aa) - 10g 60` ​IBU: 19 Dodatki: Kakao rozpuszczalne - 0,3kg 15` [Wybrałem kakao Puchatek z minerałami, ze względu na niską zawartość tłuszczów - poniżej 2g/100g. Ma być na smak, a nie aromat, więc nie zależy mi na czystym kakao.] Łuska kakao - 0,2kg 0` [To robi robotę przy aromacie.] Chili habanero - 30g na zimno do połowy warki [v.1] chili posiekałem i zalałem wrzątkiem w celu odkażenia. Dodane wraz z wodą do piwa. Słodzik Cologran z Lidla - po 5 pastylek (przy rozlewie) ​Zacieranie: 4:1 68°-66° 40` 72° 40` 78° wygrzew ​Drożdże: rozlane do dwóch fermentorów po 11,5l 1szt. Safale S-04 o połowy warki [v.1] ferm. nr 6 1szt. Danstar Nottigham do drugiej połowy warki [v.2] ferm. nr 3 Otrzymałem 27l brzeczki, po gotowaniu zgodnie z założeniem zostały 23 litry.​ Odfermentowanie w dniu 07.11.16 - 5 Blg w obu wersjach Odfermentowanie w dniu 11.11.16 - 4 Blg w obu wersjach ​Rozlew: Po 54g glukozy do obu wersji po 19x0,5l każda + 5 tabletek Cologranu na 0,5l Do tego po 4x0,5l w obu wersjach bez słodzika. Łącznie 46x0,5l. Odfermentowanie do 4 Blg. Pierwsze odczucia podczas rozlewu: piwo jest mocno czekoladowe z czego jestem zadowolony. Aromat mógłby być bardziej intensywny, trzeba by popróbować dodawania łuski kakao na zimno lub kakaowej śruty dostępnej ostatnio w piwnym krafcie. Wersja z chili okazuje się zbyt ostra, zobaczymy jak będzie gdy się ułoży, z czasem smak chili zanika. Istotny okazał się fakt dodania wody, w której były wyparzane papryczki, poprzednio przy 3 warce popełniłem błąd nie dolewając jej.

23. Witaminoza - Witbier 11 Blg \ 5,1% \ 24 IBU \ 2.4v \ Warzone: 25.09.16 Zabutelkowane: 24.10.16 Fermentacja oczywiście tyle nie trwała, ale po prostu nie miałem kiedy zabrać się za butelkowanie. Zasyp: Pilzneński (Strzegom) - 35% 1,4kg Pszenica Niesłodowana - 30% 1,2kg kleikowana przez 30` w temperaturze 80°-90° (proporcje 1:6) Monachijski I (Strzegom) - 15% 0,6kg Płatki Pszenne Błyskawiczne - 10% 0,4kg Płatki Owsiane Błyskawiczne - 10% 0,4kg Chmielenie: gotowanie przed chmieleniem 30` w celu zwiększenia blg z powodu wydajności Zeus (15% aa) - 6g 60` Aurora ( 8,8% aa) - 10g 10` Fanstasia (4,3% aa) - 20g 0` ​IBU: 24 Dodatki: Kolendra Indyjska - 10g 10` Curacao - 30g 10` Kolendra Indyjska - 5g 0` Curacao - 30g 0` Zacieranie: 4:1 68°-63° 60` 74°-72° 20` 78° wygrzew Drożdże: 1 szt. Mangrove Jack`s M21 Belgian Wit "Coś się zepsuło", uzyskałem zaledwie 21l brzeczki 8 blg po zacieraniu, końcowa ilość fatalnie niska - 13,5l, ale za to parametry utrzymane. Nie wiem czy źle policzyłem sobie proporcje czy może źle skleikowałem pszenicę :< Generalnie warzenie dosyć słabe, późno zacząłem, nie dopilnowałem dokładnych temperatur podczas zacierania... szkoda gadać. Rozlew: 77g glukozy na 25x0,5l [2.4v] Odfermentowanie do 2 Blg. Pierwsze odczucie podczas rozlewu wskazuje, że dodałem za dużo curacao. Po ok. 2 tygodniach od rozlewu stwierdzam, że mimo iż nie lubię kolendry, to jest jej za mało Curacao ułożyło się, choć moim zdaniem wciąż jest go o jakieś 10-20g za dużo. Aromatu Fanstasi nie wyczywam. Powoli myślę, o odejściu od chmielenia na aromat ilością chmielu mniejszą niż 50-70g jeżeli chcę uzyskać coś naprawdę konkretnego.