Zrobiłem Imperial IPA (http://brewness.com/pl/recipe/imperial-american-ipa-1/view), głównie na Mosaicu i Simcoe.
Po dwóch dniach od wsypania chmielu na zimno piwo pachniało bardzo intensywnie wspomnianą już wcześniej multivitaminą. Na całe szczęście ten aromat został przykryty innymi (nie będę się rozpisywał, bo na aromat poszły 4 odmiany w różnych dawkach i momentach, więc nie wiem, co przypisywać Mosaicowi) i w kilkutygodniowym piwie jest przeze mnie niewyczuwalny. Goryczka z Mosaica (i Simcoe) bardzo przyjemna, niedługa, lekko grejpfrutowa i bardzo wyraźna. Piwo wyszło rewelacyjne, więc polecam (ja pewnie szybko nie wrócę, bo jest jeszcze tyle chmieli do przetestowania ).