Skocz do zawartości

Dominik90'

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dominik90'

  1. Akurat z tym problemu raczej nie ma. Mam termometr elektroniczny, legalizowany do procesu produkcji leków. Wydaje mi się więc, że nie w tym tkwi problem
  2. A robiłeś próbę jodową czy Ci się zatarła brzeczka? Albo filtrator niestety do bani, wymień na oplot i zobacz czy się problem pojawia. Ja mam filtrator rurkowy i nie miałem nigdy takich problemów, po 2 zwrotach brzeczka leci klarowna. Próby jodowej nie robiłem, zacierałem natomiast z bardzo dużym zapasem czasowym, pilnując uważnie przedziałów poszczególnych temperatur. Filtrator jest nacięty brzeszczotem do metalu, nacięcia są w odstępach co 1 cm. Średnicy nie podam, ale jest dopasowany do dość dużego gara. Jeżeli twierdzisz, że się zatarło no to widać nie to. Problem widać w filtratorze. Najlepiej zdjęcie zrób Bo inaczej nie wiemy jak możemy pomóc. Spróbuj zrobić oplot jeżeli nie odpowiada Ci taki stan rzeczy. Ok, dziękuję bardzo za podpowiedź. Przed następną warką zrobię filtrator z oplotu i zobaczę czy będzie lepiej.
  3. A robiłeś próbę jodową czy Ci się zatarła brzeczka? Albo filtrator niestety do bani, wymień na oplot i zobacz czy się problem pojawia. Ja mam filtrator rurkowy i nie miałem nigdy takich problemów, po 2 zwrotach brzeczka leci klarowna. Próby jodowej nie robiłem, zacierałem natomiast z bardzo dużym zapasem czasowym, pilnując uważnie przedziałów poszczególnych temperatur. Filtrator jest nacięty brzeszczotem do metalu, nacięcia są w odstępach co 1 cm. Średnicy nie podam, ale jest dopasowany do dość dużego gara.
  4. Witam wszystkie Domowe Piwowarki i Domowych Piwowarów. Jestem nowym użytkownikiem Waszego forum, ale tylko z rejestracji. Wcześniej przez kilkanaście tygodni śledziłem pojawiające się artykuły, czytając z wielkim zainteresowaniem zawarte tutaj informacje. Doświadczenie mam raczej małe, żeby nie powiedzieć żadne. Obecnie jestem na etapie 2 warki w swoim życiu. Pierwsza, na którą wybrałem piwo typu Kolsh, jest prawie wypita. Każdy chyba piwowar miał takie przemyślenia, że pierwsze domowe piwo biło na głowę wszystkie, które kiedykolwiek próbował w życiu. Również moje było chwalone przez rodzinę i znajomych, aczkolwiek przy takim gronie degustatorów można się zastanawiać na rzetelnością głoszonych opinii. Obecnie 2 moja warka jest na etapie fermentacji - piwo pszeniczne fermentuje w temperaturze ok. 16^ od niedzieli 13 marca. Jak już wspomniałem, wcześniej nie udzielałem się na forum, czytając jedynie interesujące tematy. W tym momencie natomiast potrzebuję jednak delikatnej pomocy i podpowiedzi. Mam nadzieje, że nie zamieszczam tego pytania w nieodpowiednim dziale. Jeśli jednak tak, to z góry proszę o wybaczenie. Mam problem z filtracją. Stosuję do niej wygiętą rurkę typu PEX z porobionymi nacięciami. Jeśli się nie mylę, to takie "urządzenie" nazywa się manifold. Mam zamontowane również odpowiednie "przytłumienie" ilości filtratu, który płynie silikonową rurką. Pomimo tego, że w obu przypadkach czekałem prawie 30 min na ułożenie się złoża a sama filtracja trwała ponad godzinę, filtrat płynął strasznie mętny. Nie pomogło nawet kilkakrotne zawracanie płynu do gara. Przy piwie pszenicznym, które oczywiście wiem, że ze swej natury jest mętne, wyszła mi po chłodzeniu wręcz zawiesinowata breja. W związku z tym mam pytanie, czy popełniam błąd na jakimś etapie warzenia piwa? Z jakiego powodu tworzy się aż taka duża zawiesina? Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.