Razed

Gdzieś na forum był wątek o tym, ale generalnie nie ma się czego obawiać. U mnie zacierałem 12 kg słodu w garze wypełnionym po rant i nic się nie stało. Także, bierz się za zacieranie

 

A - i w bloku raczej nie kombinuj z taboretem

Szybko i treściwie - to co lubię

W takim razie gar, chłodnica, zawór trójdrożny, wąż ogrodowy i wężyk hydrauliczny lądują na listę zakupów

Dziękuję i na pewno do przeczytania! 

Witam Szanownych piwowarów,

W skrócie - jestem Newbe pod kątem domowego warzenia trunków chmielonych, za mną 3 warki z puszek, 2 czekają już na fermentację ale złapałem tego jakże zacnego bakcyla i stąd moje podpięcie się pod powyższy temat.

Dylemat mój polega na tym, że w mieszkaniu posiadam tylko kuchnię indukcyjną wbudowaną w blat a bardzo chciałbym zacząć warzyć z własnym zacieraniem, 
(za powyższe sugestie garnków jestem ogromnie wdzięczny) ale obawiam się o wytrzymałość takowej kuchni na wagę gara 30L z brzeczką i słodem, tym bardziej że polecane są o w miarę małej średnicy. Czy kuchnia nie pęknie/zarwie się od takiego ciężaru? Pytanie w sumie skierowane do koleżanek/kolegów którzy mają podobną sytuację jak ja.

Jako alternatywę rozpatruję taboret gazowy, butle 11kg i emalię Olkusz

Pozdrawiam,