Witam
Mam problem z moją 8 warką tj. koelsch fermentowany na drożdżach Wyeast 2565 Kölsch. Problem polega na niskiej klarowności warki oraz drożdżowym zapachu i smaku piwa............od początku:
zasyp: 4,8kg pilzneńskiego
1,4kg pszenicznego z czego 0,6kg z roku 2010
zacieranie: 1) ze względu na błąd termometru (zaparowanie termopary) zacier przetrzymywany był przez 80min w temp. ok. 30st C
2) po wykryciu błędu podgrzany do temp. 61-63st C w ciągu ok 30min
3) 61-63st C - 25min
4) 71-73st C - 35min
5) podgrzanie do 78st C
warzenie: 1) Sazz 80g - 60min
2) Sazz 20g - 10min
NIE DODANO MCHU IRLANDZKEIGO
chłodzenie: chłodnica przeciwprądowa ok. 50min
fermentacja: drożdże Wyeast 2565 Kölsch 2-gie pokolenie (wlano zawartość słoika 100ml z osadem drożdżowym pochodzącym z przepłukania gęstwy po wcześniejszej warce, słoik przetrzymywany był w lodówce w temp. ok 5st C, objętość zbitego osadu ok 15ml), drożdże przed pierwszym wykorzystaniem były przeterminowane o jakieś 3 miesiące ale wcześniejsze piwo wyszło bardzo dobre. Następnie:
1) start drożdży - ok. 24h
2) burzliwa - ok. 16st C - 2 tygodnie
3) cicha - część ok. 16st C, część ok. 5st C
PROBLEMY: od początku fermentacji do dziś (2tyg. od zabutelkowania) piwo wydziela intensywny drożdżowy zapach i tak też smakuje oraz charakteryzuje się wysoką mętnością. Z tego co wiem te drożdże mają niską flokulację lecz poprzednia warka na cichej wyklarowała się niemalże idealnie.
Gdzie tkwi błąd?....zacieranie?....za mała ilość zadanych drożdzy?......zakażenie?.....wszystko będzie ok?
Z góry dzięki za opinie