Witam
Jeśli chodzi o rozporządzenie ministra w sprawie dopuszczalnych ilości substancji dodatkowych do produktów spożywczych to tutaj coś znalazłem link:
http://www.halat.pl/dodatki.html
nie wiem tylko czy aktualne .... załóżmy że tak
jak widać ilość ta wynosi 0,75 g/l
roztwór którym dezynfekujesz ma stężenie ok. 2% (20g/l)
po wypłukaniu butelkę suszysz, załóżmy że nie pozostaje w niej ani kropla roztworu
rodzi się więc pytanie: ile pozostało pirosiarczynu (tego który osadził się na ściankach butelki) ? Jeśli dobrze kombinuję w najgorszym wypadku będzie go tyle ile było w roztworze, który ściekał z butelki powoli. Nie mam pojęcia ile tego może być, a trochę późno na testy (nie mogę hałasować), ale załóżmy że będzie tego kieliszek od wódki (25g), chociaż to też wersja raczej pesymistyczna, no ale.....
mamy więc 25g*2%=0,5g
napełniając butelkę do objętości 450ml (450g) stężenie wyniesie x=(1*0,5)/0,45=1,11g/l
no i Zonk
na szczęście jest jeszcze wersja optymistyczna:
z butelki ścieka pół kieliszka a na ściankach pozostaje połowa zawartego w roztworze pirosiarczynu
mamy więc 12,5g*1%=0,125g
napełniając butelkę do objętości 0,45l stężenie wyniesie x=(1*0,125)/0,45=0,27g/l
no i gitara
najlepiej byłoby zrobić test laboratoryjny (zbadać stężenie w butelce po osuszeniu napełnionej wodą) i byłoby jak na tacy. To co napisałem to jest moje gdybanie.
Zagadka w każdym bądź razie jest. A zainteresowało mnie to ponieważ z tego co pamiętam to robiąc roztwór do dezynfekcji, pirosiarczynu sypałem sobie na oko... i raczej więcej niż mniej....co oczywiście prowadzi to przekroczenia norm z rozporządzenia
jeśli chodzi o smak to ja nie płukałem butelek i nie zauważyłem żeby coś z pirosiarczynu w piwie pozostało (mam za sobą 2 warki)