ko_cur
-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez ko_cur
-
-
A StarSan jest be?
Nigdy nie słyszałem o tym środku. Z tego co czytam to wydajność jest naprawdę imponująca. Pewnie na dłuższą metę warto się nim zainteresować.
Ja używam tego , jest o połowę tańsze .
Dobra alternatywa. Coś jak Bacticid. Szkoda, że obecnie nie ma pojemności większych niż 1 L.
-
Wygoda stosowania Despreja jest niepodważalna. Cena niestety też jest dosyć wysoka - 35 zł/l (AlePiwo). Wprawdzie natknąłem się na allegro na środek o nazwie Bacticid - 18 zł/l, jednak po głowie chodzi mi jeszcze kupno większej ilości etanolu na allegro (wtedy wychodzi <10 zł/l) i późniejsze rozcieńczenie go z wodą. Czy ktoś kto "wytwarza" w domu swój własny środek do dezynfekcji może mi powiedzieć który konkretnie zakupić? W jakiej proporcji rozcieńczać? Czy na pewno nadaje się do dezynfekcji przedmiotów mających później styczność z żywnością?
-
Osobiście wywaliłbym tego carahella i zacierał wytrawniej, ale to w sumie kwestia własnych preferencji.
Lubię karmelowe posmaki i wyczuwalną słodowość w piwach mocno chmielonych. Jeśli mieszczę się w stylu, to Carahell zostaje.
-
A tak ogólnie to wszystko wygląda okej szczególnie jak na pierwszą warkę. FMy dodajesz z fiolki, masz gęstwę, starter? 20l 14blg wymaga już chyba z 200mld komórek jeśli dobrze pamiętam.
Oczywiście nie jest to moja pierwsza warka - jest to pierwsza receptura własna, którą stworzyłem (do tej pory wszystko warzyłem z gotowych zestawów). Co do drożdży to mam zamiar zrobić starter.
-
drożdże dałeś do brzeczki jak miała 22C podniosło się pewnie gdzieś do 25 to nie ma co się dziwić
temp podniosła się do 24*, na opakowaniu jest przedział od 12* do 25*, idealnie zalecają 15-20*.
czym sprawdzałeś blg że wyszło 1,1?
zwykłym ballingometrem
Odpowiedź masz w załączniku (plik autorstwa użytkownika ponury fermentaThor)
-
Cześć
Wiem, że bliźniaczych tematów na forum przewijały się już dziesiątki - większość przejrzałem i bardzo sobie cenię wszystkie cenne uwagi w nich zawarte. Chciałbym uwarzyć zbalansowaną, "nieprzegiętą" APE celując w okolice 14 blg / 40-50 ibu. Przejdźmy do rzeczy:
Słody:
- Pale Ale 3,2 kg (70%)
- Pszeniczny Jasny 0,7 kg (15%)
- Wiedeński 0,5 kg (11%)
- Carahell 0,2 kg (4%)
Zacieranie:
- 60 min – 66-68°C
- 10 min – 70-72°C
- + Mash Out
Chmielenie:
- 30 min – Equinox 10 g
- 25 min – Simcoe 10 g
- 20 min – Equinox 15 g
- 15 min – Simcoe 15 g
- 0 min – Amarillo 30 g
- 0 min – Cascade 30 g
Na zimno (siateczka muślinowa):
- Amarillo – 20 g
- Cascade – 20 g
- Simcoe – 20 g
Wszystko wrzucone na 4-5 dni.
Inne dodatki:
- Łyżeczka mchu irlandzkiego
Drożdże:
- FM "Amerykański Sen"
Temperatura otoczenia w okolicach 13-14°C (zarówno burzliwa jak i cicha).
1. Pierwszy chmiel mam zamiar wrzucić dopiero w 30 minut przed końcem gotowania. Po wrzuceniu chmieli w 30, 25, 20 i 15 min Beer Smith wyliczył mi goryczkę w piwie na 50 ibu. Czy brak chmielenia w 60 min (typowo na goryczkę) może mieć negatywny wpływ na końcowy efekt?
2. Czy Equinox i Simcoe na smak/goryczkę to dobry pomysł?
3. Zostanie mi jeszcze 30 g Equinoxa. Czy dobrym pomysłem jest wrzucenie go razem z Amarillo, Cascadem i Simcoe na zimno?
Dziękuję za wszelkie cenne uwagi bardziej doświadczonych piwowarów
-
Ja również zaczynałem przygodę z Gretą. Po kilku warkach zaczęła ucinać szyjki. Nie wiem - może to wina twardych kapsli, a może uszkodzenia kapslownicy przez niewłaściwe użytkowanie? Tak czy inaczej kupiłem stołową Grifo i kapslowanie stało się bezstresową przyjemnością
-
Po wylaniu swojego pierwszego zepsutego piwa się nauczy
-
I czego się dowiedziałeś? Akurat temat dotyczy także mojej sytuacji
-
Fajnie, ale kto to wszystko wypije
-
Całkiem niedawno robiłem Witbiera z zestawu BA - również spadło mi do około 5 blg. Zabutelkowałem. Jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć czy piwo będę miał nadmiernie nagazowane.
Z racji tego, że skopałem fermentację (czego wynikiem był późniejszy spadek ostrożności w np. pobieraniu próbek - możliwa infekcja) - zabutelkowałem w plastikowe butelki, co może być dobrym pomysłem w przypadku gdy bardzo boisz się granatów a piwo przeznaczone jest do raczej szybkiego wypicia niż leżakowania.
-
A planujesz coś dodać na tą cichą czy tak po prostu dla zasady chcesz zlać do drugiego fermentora?
-
lekki zapach zielonego jabłuszka (pewnie przez utlenienie przed rozlewem )
Nie żebym był złośliwy, ale jakbyś cokolwiek poczytał o wadach piwa to byś wiedział skąd się bierze "zielone jabłuszko". Nie ma to nic wspólnego z utlenieniem.
Dość sporo czytałem, jeśli źle interpretuję to mnie poprawcie, ale zielone jabłuszko = aldehyd octowy, a z tego co przeczytałem może powstać m.in. poprzez zbyt dużą ilość tlenu przy rozlewie piwa.
W jaki sposób utleniłeś piwo przed rozlewem jeśli nawet fermentora nie otworzyłeś?
W sumie to przenosiłem go w wygodniejsze miejsce żeby przeprowadzić rozlew i mi się lekko wzburzyło piwko w fermentorze, a że był z rurką to myślę, że coś mogło się napowietrzyć, ale to tylko moje domysły
Idą tym tokiem rozumowania - jak mocno muszą być napowietrzone piwa, które zlewane są do fermentora wypełnionego syropem cukrowym do refermentacji?
-
Jakby się pany wujki dobre rady interesowali to ABW wyszło 24 Blg, w tydzień dwie paczki sucharów S-04 odfermentowały go do 6 Blg. Nauczyłem się dużo przy tym i w sumie to się cieszę, że zrobiłem takie mocarne piwo jako drugie. Obecnie siedzi na cichej z mieloną beczką dębową macerowaną ponad miesiąc w Dżaku Danielsie.
Szybko odfermentowało. W jakiej temperaturze trzymałeś fermentor?
-
"przed rozlewem w sumie nie sprawdzałem, bo po 3 tygodniach to wolałem rozlać bez sprawdzania, aby uniknąć otwierania fermentora" "lekki zapach zielonego jabłuszka (pewnie przez utlenienie przed rozlewem )"
W jaki sposób utleniłeś piwo przed rozlewem jeśli nawet fermentora nie otworzyłeś?
-
ko_cur wlasnie z tym jest problem:(piwo ktore robilem jest z brewkitu,
Przepraszam, ale co ma piernik? Jeśli masz stałą temperaturę w pomieszczeniu, w którym stoi fermentor to go tam na te dwa tygodnie zostaw - jeśli natomiast trzymasz piwo w skrzyni styropianowej, w której musisz zmieniać codziennie wkłady to butelkuj, albo przenieś fermentor do pomieszczenia, w którym masz stałą temperaturę. Piwo CI się przez te dwa tyg nie zepsuje, bez obaw - wręcz przeciwnie
-
Jeśli masz stałą temperaturę w pomieszczeniu, w którym stoi fermentor z piwem to ja bym go jednak zostawił w spokoju na te 2 tygodnie a po przyjeździe spokojnie zabutelkował
-
Jaki jest cel kupowania tego typu butelek? Czy ich parametry mają realny wpływ na to jakie ciśnienie "wytrzymają"? Jak duże są to różnice? A może różnica jest jedynie w sposobie ewentualnego rozerwania butelki?
-
drakon ma racje - 97,8% pozytywnych komentarzy na ponad 30 tys. sprzedanych przedmiotów to bardzo dobry wynik, pooglądaj poradniki na youtube, poczytaj, pooglądaj zdjęcia innych taboretów i się nauczysz
-
jeżeli to jest warka około 20l to uważam, że 20g kolendry to zdecydowanie za dużo, nie będzie czuć niczego innego. może i dobrze, że zapomniałeś zmiażdżyć
Tak - warka 20 litrowa. Wydawało mi się, że 0,5g kolendry na butelkę piwa to nie tak dużo, ale też nie zastanawiałem się zbytnio nad ilością przypraw - wsypałem tyle ile było w zestawie. Zobaczę za jakiś tydzień/dwa czy coś z tej kolendry zostało. Jeśli nie to może dorzucę na cichą - lubię ten smak i aromat, także chciałbym, żeby było ją jednak trochę czuć
Dzięki
-
Warzyłem dzisiaj Witbiera z zestawu surowców z Browamatora. Wszystko przebiegło jak należy z tym, że przed dodaniem przypraw (ostatnie 15 minut gotowania) - czyli skórka gorzkiej i słodkiej pomarańczy (20g) i kolendra (20g) popełniłem błąd i nie zmiażdżyłem kolendry przed dodaniem tzn. wsypałem te kulki
Czy kolendra w takim razie odda swój aromat/smak?
Jak najlepiej z tego wybrnąć (piwo właśnie się chłodzi) - czy mogę po prostu dodać kolendry na cichą, jeśli nie będzie jej czuć po np. tygodniu w smaku/aromacie? Spotkał się ktoś kiedyś z czymś takim?
-
-
mam taki plan aby w niedzielę pobrać próbkę i zmierzyć BLG, nie będzie za wcześnie?
Nie będzie. Spokojnie możesz pobrać próbkę, sprawdzić blg a i przy okazji skosztować jak smakuje. Wystarczy, że zachowasz przy tym ostrożność tj. umyte/wyparzone/spryskane desprejem czy wypalone narzędzie do poboru próbki no i wypadałoby to zrobić dość sprawnie tj. otwierasz pokrywę, bierzesz próbkę i ją zamykasz
Swoją drogą bez przesady z tą nadmierną ostrożnością - jeśli nie ma konkretnego powodu to faktycznie lepiej fermentora nie otwierać, ale też od otwarcia pokrywy nie zrobi nam się infekcja - no chyba, że piwo stoi w jakimś bardzo zakurzonym miejscu.
-
Spojrzałem dzisiaj na fermentor i temperatura wynosi 19stopni i jest mało piany na powierzchni.
Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka
Czyli wszystko jest w porządku.
Podczas dolewania wody do brzeczki, lałem z wysoka, tworzyła się obfita piana, która znikła po 5minutach.
Czyżby "Warzę z Kopyrem"?
Pierwsza receptura - American Pale Ale
w Receptury
Opublikowano
Tak - z dwóch względów.
1. Mam akurat na stanie Equinoxa.
2. Słyszałem głosy, że tegoroczna Citra często idzie w cebulę.