Skocz do zawartości

Jedrek

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jedrek

  1. 10 godzin temu, Nazwa użytkownika napisał:

    Stosunek słodu do wody 1:2 to beton jest konkretny, ale przy 1:3,5?

    Konkretnie to o co chodzi?

    W royalu między dnem kosza a dnem kociołka jest 7,5 cm wody (pusta przestrzeń). Tak, że w koszu jest dość gęsto. Zacierać można tylko z pompą.

    (A chodzi o enzymy)

  2. Masz rację. Wytłumaczę skąd u mnie taki pomysł. Zacząłem zabawę z kociołkiem Royal Catering 40. Dając 3,5 litra wody na kilogram słodu otrzymałem straszną gęstwinę. Jak bym dał więcej wody to zostało by za mało do wysładzania. I tak sobie wykombinowałem (chyba kiepsko), że zmniejszę ilość ziarna a dodam enzym. Chyba lepszym pomysłem będzie nawilżenie ziarna przed śrutowaniem  (cała łuska), żeby zwiększyć przepływ.

  3. Dnia 31.10.2017 o 15:14, jac007 napisał:

    Czy ktoś używa fermentatory stożkowe proszę o opinię.

    Mam taki (30L plastikowy, 400zł)) i nie jestem za bardzo szczęśliwy. Po zebraniu gęstwy, na ściankach stożka zostają drożdże. Muszę spuszczać piwo do drugiego fermentora, żeby się ustało. Czyli dodatkowo dwa tygodnie i dopiero butelkowanie. Jedyny plus to zbieranie gęstwy. Spływa do małej banieczki, która z resztą nie ma szczelnej zakrętki. Czyli, przelewanie do odkażonego słoika.

  4. Poszukaj na OLX lodówki, ja kupiłem za 50zł używaną i mogę warzyć sobie bez problemu dolniaki nawet latem.

    Z drugą lodówką żona by mnie pogoniła. Pokombinuję trochę z Full Aroma Hops - Carlberg, wydaje się ciekawe i najbardziej zbliżone do Pilsa , tym samym do smaków dawnego piwa.

  5. Jasne pełne to były (i są) lagery. Poszło "w stronę Pale Ale" właśnie dlatego, że zrobiłeś ale.

    Czyli pozostaje mi czekać do wiosny (jak wyjadę na wieś) :wallbash:

    Myślałem, że to jakoś przeskoczę. A uwaga słuszna, napisałem "masło maślane"

  6. Uwarz porządnego Pilsa. Zadbaj o miękką wodę, dobrze rozruszany starter dolniaków i odpowiednią (~10°C) temperaturę fermentacji. Trochę słodu pilzeńskiego, z tego co widzę wspomniany napitek miał 14°Blg; dorzuć polskiego chmielu na 25-30 IBU. Kiedy ja zrobiłem takiego piwa, wszyscy pijący 40+ mówili, ze piwo jak za ich młodości ;)

    Dolniak odpada, nie mam warunków (za ciepło). Próbowałem zrobić z podstawowego zestawu:

    4kg pilzneńskiego

    1kg monachijskiego II

    marynka 30g

    lubelski 35g (15+20g)

    Aromat i smak był zbliżony (gdzieś tam w okolicy) do oczekiwanego, lecz w cichej fermentacji go zgubił (poszedł bardziej w ale pale)

    IBU 36.

    Blg 12,6

    6.4 SRM

    24 L

  7. Witam wszystkich

    (Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość.)

    Mam pytanie / prośbę do zaawansowanych piwowarów. Kiedyś, jak byłem mały moja mama kupiła piwo Warszawskie Jasne Pełne (nie królewskie, wtedy go jeszcze nie było) do płukania włosów. Postanowiłem uratować choć trochę przed profanacją tego szlachetnego trunku i użyłem zgodnie z przeznaczeniem. Smak i aromat pozostał do dziś. Było wspaniałe.

    Pytanie brzmi : czy mógłby mi ktoś pomóc odbudować tą recepturę ?

     

    Pzdr.Jedrek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.