Witam Panowie
W ostatnią niedziele czyli 22sierpnia postanowiłem zrobić swoją pierwsza warkę z zacieraniem , użyłem 4,5 kg pilzneńskiego i 0,8 kg monachijskiego wyszło po całym procesie około 24litry brzeczki o Blg 16 a że lubię mocne piwa toteż nie dolewałem już wody zaaplikowałem drożdże suche safbref s-33 (oczywiście wcześniej je wsypałem do wody o tem 28 stopni C z łyżeczką cukru) już po dwóch godzinach w rurce zaczęło bulgotać a w poniedziałek po południu to bulgotało tak że aż dziw , non stop bez przerw jednak we wtorek rano już zauważyłem że bulgot zesłabł i to znacznie a po południu można powiedzieć ustał całkowicie (szczelność pokrywy fermentatora 100%) temperatura w pomieszczeniu 21stopni C a więc do górnej fermentacji można rzec idealna .W środę rano sprawdziłem Blg 9 to też postanowiłem troszeczkę podgrzać fermentator , wstawiłem go do gara z wodą i podgrzałem gar do 28 stopni i troszeczkę to pomogło bo bo znów zaczęły drożdże pracować jednak wieczorem tego samego dnia znowu się uspokoiły tyle że Blg spadło na 7 no i przez ostatnie dwa dni całkowita cisza w rurce no i nie wiem co mam z tym fantem zrobić ?