Skocz do zawartości

zajaszcze

Members
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    zajaszcze otrzymał(a) reputację od Muchor w Kociołki automatyczne.   
    Tak, więc stało się.
    W sobotę doszło do pierwszego zbliżenia z maszyną.

    Podsumowując wszystko co mogło pójść nie tak, to poszło nie tak.
    Mimo problemów, piwo udało się dokończyć. 
     
    Zaczynając od podgrzewania wody do temp. zadanej. Poszło to mega szybko, 30L (ostatecznie 45l) wody w około 25 minut (3000w) do temp 55st.
    Pierwszym błędem który popełniłem, było zbyt szybkie wsypanie słodu, co spowodowało zbrylenie substancji piwo twórczej. Na szczęście udało się to wyprowadzić, ale spowodowało to poważniejszy problem - zatkane sito filtracyjne. Spowodowało to zbyt wolny przepływ przez złoże co spowodowało nierównomierna temperaturę u góry i dołu. Różnica to 5st.
    Po przekroczeniu 68st, wszelkie problemy zniknęły, sito się odetkało i dalszy proces poszedł książkowo. Oczywiście moc garnka zmniejszyłem do (1000W), moc była wystarczająca aby utrzymać temperaturę. Różnica miedzy góra a dołem była 2st, wiec na sterowniku podniosłem temp o powyższa wartość -było ok. I teraz najciekawsze, kiedy doszło już do momentu wysładzania niestety przeliczyłem się co do masy kosza. Nie miałem siły go podnieść w pojedynkę. Tutaj pomógł sąsiad. Wysładzanie książkowe 30 minut i po robocie. BLG po wysładzaniu z tego zasypu czyli 11kg słodów wyszło - no właśnie, w ferworze walki zapomniałem zmierzyć. Natomiast podczas zacierania maxymalny wynik miałem 17°Blg. Czyli spoko. Do wysładzania zużyłem ok 20L wody, podgrzanej w warniku. Wodę przepompowałem sobie spokojnie pompa, chociaż raz bez latania z garnkami i czajnikami. Niestety podczas sciągania kosza wyślizgnął mi się z ręki i wpadł mi do kociołka, co spowodowało ubytek ok 5L piwa i dużym rozlewiskiem na podłodze. Ostatecznie Skończyłem wysładzanie na ~55L. Gotowanie przebiegało tak jak trzeba. Kociołek zagotował się w ok 20min od ~80st. przy mocy 2000W. Problemy zaczęły po pierwszej porcji chmielu. Hop Stoper wywrócił mi się do góry dnem i całość popłynęła... Nie przeszkadzało mi to do czasu zlewania piwa do fermentora. Bazzoka dodawana w standardzie natychmiast się zatkała, więc standardowo trzeba było zrobić to ręcznie. Ostatecznie wyszło mi 48L gotowego półproduktu o mocy 12,5BLG

    Jestem podważeniem pompy, w zestawie. Pompa dała radę, jest to pompa coś ala mp-15rm z plastikową głowicą i o połowę mniejszą. Zastanawiam się nad zamianą na właśnie mp-15rm którą posiadam. Niestety gdzieś podczas produkcji przypaliłem delikatnie dno.





    Na drugi test, wezmę pod uwagę następujące aspekty.
    -Łuska ryżowa na dno sita.
    -Trzeba kontrolować częściej temperaturę u góry.
    -Wyciąg z pasa transportowego do wyciągania kosza.
    -więcej wody do procesu zacierania.
    -lepszy kosz na chmieliny
    -lepsza bazzoka
  2. Super!
    zajaszcze otrzymał(a) reputację od NoToMasz w Kociołki automatyczne.   
    W czwartek przyjdzie towar, wiec jak chcecie to wrzucę "pierwsze wrażenia".
  3. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla Gwynbleidd w CraftBeerPi - sieciowy sterownik browaru   
    Hej,
     
    za pewne wielu z was korzysta już z CraftBeerPi lub przynajmniej słyszała. Nie mieliśmy za bardzo dedykowanego tematu do dyskusji na jego temat oraz warto przedstawić go nowym użytkownikom.
    oficjalna strona projektu: http://craftbeerpi.com/

    A więc od początku. CraftBeerPi to otwarty projekt sterownika browarniczego zawierającego multum funkcji. Sterować możemy wszystkim co nam potrzebne, temperatury i kroki zacierania, gotowania, fermentację. Obsługiwać możemy pompy, zawory, przełączniki, wyłaczniki i co nam przyjdzie na myśl. Zaletą sterownika jest jego sieciowość i bezprzewodowość a więc kontrolować to wszystko możemy ze smartfonu, tabletu, komputera ale i z podłączonego wyświetlacza do sterownika jeżeli taki chcemy zainstalować (nie obowiązkowe).
    Od wersji 3.0 dostępne są dodatki do podstawowego programu a więc możliwości są praktycznie nie ograniczone. Mamy parę trybów sterowania temperaturą, histerezy, PWM itd. możemy użyć czujnika temperatury pt100 który jest mniejszy i bardziej dokładny.
     
     
     
     
    Co potrzebujemy aby zacząć korzystać?
    - sercem kontrolera a zarazem jedną z najdroższych jego części jest RaspberryPi - mikro komputer. Możemy posłużyć się każdą jego wersją natomiast ja polecam taką która będzie miała wbudowane WiFi czyli Raspberry Pi 3 lub Raspberry Pi Zero (który jest jednak trochę ograniczony lecz dość tani w porównaniu do pełnej wersji RPi3).

    - przekaźnik (SSR - z radiatorem lub mechaniczny)

    - cyfrowy czujnik temperatury DS18B20 wraz z rezystorem 4.7k Ohm (ponoć są problemy z chińskimi podróbkami czujników jednak ja nie miałem z nimi raczej żadnych problemów, ale warto zamówić jeden czy dwa dodatkowo gdyby z którymś było coś nie tak, nie są takie drogie, ew kupujemy oryginalne od Texas Instruments).
     
    Podstawowy zestaw możemy rozbudowywać o wspomniane np czujniki temperatury pt100 RTD, motozawory, pompy czy ekran dotykowy podłaczany do RaspberryPi
     
    Polecane jest również odizolowanie Raspberry Pi od przekażników dodatkowym interfejsem nakładanym na mikro komputer (poprzez tranzystory). Z tego co pamiętam całkowity prąd jaki może być pobierany z wszystkich wyjść GPIO to 20-50mA a więc nie można podłączyć bezpośrednio wielu przekaźników. Sprawę załatwi oficjalna płytka (koszt około 50euro jednak nie wiem jaki jest obecny stan sprzedaży) lub moja własna, którą stworzyłem na własne potrzeby i przeszła już parę iteracji i jest chyba już dobrze dopracowana. Można ją znaleźć tutaj wraz z gerberami https://github.com/terragady/CraftBeerPi lub można pisać do mnie, często mam jakieś nadwyżki takich płytek. Są dostępne dwie wersje, jedna pasuje idealnie do mniejszej wersji Raspberry Zero (3.1) a druga jest większa z większą ilością wyjść i pasuje gabarytowo bardziej do Raspberry Pi 3 (lub wcześniejszych wersji) jednak można stosować je zamiennie bez problemu. Płytka po zasileniu (6,5 - 28V) dostarcza także zasilanie dla samego Raspberry więc zbędne jest oddzielne zasilanie a 12V prawie każdy ma pod ręką czy to do pomp czy innych rzeczy. Do wykończenia płytki potrzebujemy paru podstawowych komponentów jak rezystory, tranzystory, diody i step down konwerter w postaci MP1584 buck modułu (ogólnie dostępny).
     

     
     
    Podłączenie
     
    W zasadzie za dużo tutaj pisać nie trzeba. Tutaj przykładowy schemat jak podłączyć przekaźniki oraz czujniki temperatury:

     
    A więc do czujników temperatury potrzebujemy tylko jedno wyjście pod które możemy podłączyć praktycznie nie skończenie wiele czujników, jest to zazwyczaj GPIO 4 (lecz można to zmienić). Jednak do każdego wyjścia wykonawczego, jakim jest przekaźnik musimy użyć oddzielnego wyjścia GPIO lecz mamy ich dość sporą ilość więc martwić się tym zbytnio nie trzeba.
    Musimy odpowiednio zasilić jeszcze Raspberry kablem microUSB bądź poprzez wejście 5V na pinach. Pamiętać należy że Raspberry nie ma regulatora innego niż 3v3 dlatego trzeba być ostrożnym bo wyższe napięcie może nam spalić malinkę.
     
    Jeżeli posiadamy płytkę rozszerzenia do Raspberry wtedy podłączamy zasilanie pod odpowiedni port i wszystkie przekaźniki na oznaczone wyjścia GPIO na płytce a nie na RaspberryPi bezpośrednio. Czujniki temperatury podpinamy pod wyjścia dostępne na płytce oraz/lub dokładamy następne równolegle do nich. Można np wyprowadzić jeden kabel od czujników na zewnątrz i dalej rozdzielić go na dwa, trzy czy więcej czujników.
     
    Dodatkowo możemy podłączyć prosty LCD z modułem i2c do wyświetlania podstawowych danych jak temperatura czy czasy kroków. Do tego potrzebujemy zwykły wyświetlacz 20x4 oraz wspomniany moduł i całośc podłączamy pod wyjścia i2c SDA SCL na Raspberry oraz musimy zadbać aby plugin LCD był zainstalowany.

     
     
     
    Instalacja
     
    Instalację zaczynamy od wgrania systemu operacyjnego dla RaspberryPi. Jest tutaj dużo metod i różnych systemów ale najłatwiejszą metodą instalacji jest wrzucenie NOOBS na kartę microSD i uruchomienie maliny. Dla Raspberry Pi Zero i Zero W polecam NOOBS Lite oraz system także w wersji Lite dla reszty spokojnie zwykły system.
    Pobieramy pliki ze strony https://www.raspberrypi.org/downloads/noobs/
    Pamiętać należy aby do instalacji podłączyć ekran poprzez kabel HDMI (lub miniHDMI dla Pi Zero) oraz co najmniej klawiaturę do gniazda USB. Póżniej już będziemy mogli łączyć się poprzez SSH ale pierwsza instalacja musi odbyć się właśnie w ten sposób. Po uruchomieniu łączymy sie z internetem wpisując dane naszej sieci WiFi i instalujemy Raspbiana.
     
    Następnie właściwa instalacja CraftBeerPi. Warto wspomnieć że obecnie są dostępne co najmniej 3 wersje. Wersja 2.2 jest to stabilna wersja zalecana do używania przez mniej doświadczonych użytkowników, wersja 3.0 jest to wersja beta na nowym kodzie programu jednak działa bez zarzutu, czasem ma małe problemy ale wszystko działa i smiało można z niej korzystać, pluginy póki co działają tylko na tej wersji oraz wersja 3.1 która jest w fazie alfa więc nie zawracajmy sobie nią głowy chyba że chcemy wspomóc autora w rozbudowie programu.
     
    Filmik jak wszystko wgrać znajduje się tutaj:
    https://asciinema.org/a/du84msz9t56yqqg6j6qfjmvjd
     
    Pokrótce:
    klonujemy githuba twórcy programu wpisując w konsoli głównej:
    git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi.git lub jeżeli chcemy mieć wersję 3.0 wpisujemy zamiast powyższego:
    git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi3 To zajmie chwile, następnie uruchamiamy program instalacyjny w folderze do którego skopiowaliśmy program:
    cd craftbeerpi sudo ./install.sh Tutaj możemy spodziewać się że instalacja będzie dość długa zwłaszcza na Pi Zero, zgadzamy się o wszystko co nas pyta program po drodze instalacji (prócz Gembird USB support) i restartujemy malinkę.
     
    Od teraz możemy po restarcie dostać się do interfejsu CraftBeerPi wpisując w przegladarce, na urządzeniu podłączonym do sieci WiFi tej samej co RaspberryPi, adres IP RaspberryPi w takim formacie:
    http://000.000.00.00:5000 Oczywiście w miejsce zer wpisujemy adres IP. Sprawdzić adres IP możemy w konsoli RaspberryPI wpisując ifconfig lub logując się np do naszego routera sprawdzając liste przypisanych adresów IP i najlepiej zarezerwować dany adres już na zawsze dla  RaspberryPI wtedy adres nie będzie się zmieniał. Można też skonfigurować później urządzenie aby np po wpisaniu adresu np cbpi.pl przerzucało nas na naszego Raspberry lokalnie (np poprzez pliki hosts lub konfigurując DNSy).
     
    Mając już wszystko podłączone i skonfigurowane możemy zabrać się za konfigurację oprogramowania oraz zacząć zabawę z automatyzacją browaru
     
    Podsumowanie
     
    Zdaję sobie sprawę że tekst może być trochę chaotycznie napisany ale zachęcam do komentowania i pytania w temacie, będę pomagał w miarę moich mozliwości oraz będę dopisywał niezbędne rzeczy w poście jak napotkacie jakieś problemy. Na forum mamy też paru użytkowników owego systemu mam nadzieje że dołączą się do dyskusji i pokażą swoje kontrolery oraz w miarę możliwości pomogą nowym użytkownikom
     
    Na koniec parę inspiracji budowy zaczerpniętych z innych zagranicznych forów.










     
     

    5.1.zip
  4. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla viko w Ciekawe aukcje na allegro.   
    Chłodnice
    https://www.olx.pl/oferta/wezownica-chlodnica-CID628-IDwNJUN.html#d7ef25f1e9
  5. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla albeertos w pompa do piwa   
    Szukam pompy do przepompowania zacieru z kadzi zaciernej do filtracyjnej. Wątek przeglądałem, ale sporo linków jest już nieaktualnych. Warzelnia ma mieć wybicie 1 hl, pompa ma służyć do przepompowania zacieru na filtrację, następnie brzeczki z kadzi filtracyjnej do kadzi warzelnej i z piwa po gotowaniu do fermentora na chłodzenie. Czyli do 3 funkcji, najlepiej o średnicy 3/4 cala.
  6. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla joonecky w Rurka z zaworkiem do rozlewu a wężyk silikonowy - jak połączyć?   
    Lej z kranika
  7. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla Dr2 w Ciekawe aukcje na allegro.   
    Używam zwykły kociołek i jakoś nie wiem jak ten, w tej postaci ma wbudowany poprawnie wskazujący temperaturę termometr,
    ale jeśli faktycznie ją dokładnie wskazuje to cena w normie (bez rewelacji) na plus jest też dziura na kranik 1/2".
  8. Super!
    zajaszcze przyznał(a) reputację dla Kamilo w Ciekawe aukcje na allegro.   
    Podobno ten elektroniczny sterownik ładnie utrzymuje temperaturę, ma wbudowany termometr, tu jest wątek na forum:
    http://www.piwo.org/...-v2-wersja-lcd/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.