Skocz do zawartości

Kòpôcz

Members
  • Postów

    297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Imię
    Rafał

Piwowarstwo

  • Miasto
    Gdańsk

Ostatnie wizyty

2 471 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kòpôcz

  1. Medium wytwarzające ciśnienie nie powinno mieć znaczenia. Znaczenie może mieć, czy pracują w nad, czy podciśnieniu.
  2. To raczej chromowany/niklowany mosiądz.
  3. Òn bèł ùmarłè... Ja zapomniałem, oswoiłem się z tym, że tylko umiarkowanie mi wrze, czekam, aż mnie na remont kuchni weźmie i nową kuchenkę z palnikiem wok kupię.
  4. Kòpôcz

    Porterówka

    Zanim dostanę złotą łopatę... Standardowy przepis na porterówkę zawiera cukier. Próbował ktoś robić porterówkę nie na piwie, ale na porterowej brzeczce?
  5. Ja się nie wypowiem - albo złapałem infekcję, albo za długo przetrzymałem na zimno zielonego earl Greya, albo to piekarskie dały posmak ziołowej nalewki. Za jakiś czas spróbuję raz jeszcze. A po co chcesz mieszać ten dożdże?
  6. Żebym zakumał - jak już Ci się ułożyło złoże filtracyjne, to je po 5l roz... rozwaliłeś?
  7. Odświeżę. Zaryzykowałem piekarnicze od Oetkera. Poszedłem na całość - całą warkę ok. 25l i 14blg. Start w otoczeniu 17stC, bomblowanie stanęło po dwóch dniach. Przy wzruszaniu fermentorem z dna na górę lecą skupiska drożdży. Za jakiś czas sprawdzę do ilu spadło, pewnie przeleję do drugiego fermentora. Uwarzone z "co się nawinie" - 4,5 monachijskiego, 1,5 pszenicznego, 300gr podpiwku kujawskiego od Gelwe, Iunga tylko na goryczkę. Dam znać po zabutelkowaniu.
  8. Wybacz, że nie zajrzałem najpierw - chyba zbyt drażni mnie to rozdmuchiwanie grozy ostatnimi czasy i ograniczam swoje zainteresowanie tematem. Doszło do tego, że już nawet HDPE zaczyna być złem i niedoborem...
  9. Od kilku tygodni jest jakiś szał nagonkowy na opakowania. Nie lubię plastików, ale moje nielubienie nie wpływa na jego właściwości. Przytoczę więc odpowiedź "eksperta" powtarzaną kilkakrotnie w jednej z dyskusji na pytanie "dlaczego PET nie można używać ponownie". Otóż "np. dlatego, że takie butelki trudno jest umyć". I to był koniec rzeczowych argumentów.
  10. Póki niedawno nie pojawił się odpowiedni temat - nie odzywałem się. Od kilku lat o fermentacji cichej i burzliwej pisze się tu, jakby to były dwa rodzaje fermentacji, a przelanie do drugiego zbiornika powodowało, że to człowiek, a nie drożdże decyduje o rozpoczęciu owej cichej. Po tych 17 dniach proponował bym jednak przelać do czystego fermentora. Jedna i ta sama fermentacja trwać będzie dalej, ale odbywać się będzie bez śmietnika na dnie. No dobra - może nie śmietnika, ale wielkiej noclegowni. Ja wiem - zaraz na mnie wsiądą, że bez przyprawiania na zimno nie ma sensu, że to proszenie się niby o infekcję, napowietrzenie, że... Kiedyś kontynuacja fermentacji w drugim zbiorniku była dobrą, normalną praktyką. Może więc staroświecki jestem... No może wyjątkowo przy pierwszych fermentacjach można sobie odpuścić. Co do poczekalnia z butelkowaniem na wrzesień nie wypada mieć odmiennego zdania.
  11. Niedawno był temat o wysładzaniu gorącą kranówką - z doświadczeń stosujących tą metodę wynikało, że wysładzanie wodą ok. 50°C nie ma istotnego wpływu na wydajność. Stawiał bym, jak już sugerowano, na kanalikowanie, prawdopodobnie w efekcie stosowania deszczownicy.
  12. Będę obserwował. Gdybyśmy na rybach taki wątek podjęli, to upierał bym się, że polski sezon powinien być ciemny i oparty na podpiwku. Kiedyś często go robiłem, niestety od ok. 2 lat trochę o nim zapomniałem. Jeśli o podpiwek chodzi, to moim zdaniem wpływ drożdży to dopiero dalszą jego "wada". Pierwsze, to podpiwek (zwyczajowo robiony na cukrze) jest dla mnie ciut za cienki (z resztą - na Kaszubach nazywa się go cenczè piwò), ma zero ciała, bo drożdże zżerają wszystko. Druga, to nieco bimbrowe aromatu od cukru. Gdyby zatrzeć na słodko tak z 6-8°blg ... Mogło by wyjść fajne żniwne, lekkie "piwo". Drożdży używałem suchych, ale nazwy nie pamiętam - kupowane w sklepie z artykułami do wyrobów domowych w dużych 100g opakowaniach (wtedy codziennie też piekłem chleb). Jak na wstępie - będę Cię obserwował, po burakach chyba coś takiego zrobię. Sam zarzuciłem podpiwkowanie bo nie miałem pomysłu na więcej ciała i mniej alko bez dodatków w stylu laktozy.
  13. Bardzo lubię te drożdże za płytkie odfermentowanie, głównie ich właśnie używam, ale nie odważył bym się butelkować po 10 dniach. Kilka razy zrobiły mi psikusa w postaci ruszenia w butelce i przegazowania piwa. Następnym razem spróbuję podnieść na koniec temperaturę na kilka dni. Bimbru nigdy nie wyczułem.
  14. Kòpôcz

    Bursztyn w piwie

    Aż z ciekawości spróbuję. Aromaty inne, niż oczekiwane, ale przyjemne. Tabaka z bursztynem to mój nr. 2 po sosnowej
  15. To ja podpytam przy okazji o inną rzecz... W komorze z czasem pojawia się pleśń. Wilgoć się skrapla, spływa po ściankach fermentora, do tego rurką pewnie coś wraz z CO2 ucieka i... Trzeba styropianowy wkład wymieniać (komorę mam wkomponowaną w szafę). Czy w tej torbie pleśń się pojawia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.