krys123
-
Postów
172 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez krys123
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
-
-
Czy konieczne jest przemywanie drożdży, jeśli chcę ich użyć do tego samego gatunku piwa?
Przeczytaj co Wiktor wyżej napisał.
Jeśli chcesz w tym samym stylu i będzie warzył krótko od zebrania gęstwy - nie musisz przemywać, tylko zlej z nad gęstwy piwo.
Wszystko będzie OK.
-
Witam.
29 litrów nie ucieknie z wiadra? W 34 nie wytwarzają piany?
Co napiszesz o Munich Lager? Właśnie mi saszetka puchnie, ale coś za długo im ta robota idzie.
-
Możesz przelać brzeczkę wprost do pojemnika (bez zbierania) - ludzie tak robią.
Możesz zebrać gęstwę - pozostaw około 0,5 litra piwa na dnie, wszystko wymieszaj (koliste ruchy pojemnikiem) i do słoja, gęstwa gotowa. Można wydzielić warstwy, ale jeśli gęstwa będzie przechowywana klika dni to nie ma potrzeby tego robić.
Gęstwę przed zadaniem do brzeczki wystaw do temperatury pokojowej, aby się ogrzały.
-
Witam.
Dzisiaj w Bydgoszczy odebrałem słód. Ceny pilzneński - 2300 zł. + VAT' date=' monach 2500 zł. +VAT[/quote']
A ja dzisiaj dzwoniłam . Widać dla kobiet mają drożej
A jakie ilości odebrałeś?
Napisz jeszcze jaka jest jakość tego słodu, tak 'na oko'.
100 kg monacha, 50 kg pilzneńskiego
ale co to jest za ilość?
Jaką cenę Ci podali?
cała transakcja przebiegała ok
jaka jest jakość tego słodu, tak 'na oko'. - nie wiem, nie zaglądałem do wora
-
W tej chwili cena za pilzneński to 2500 netto/tonę' date=' monachijski 2700/tonę. Minimalna ilość to 50 kg jednego rodzaju.
Płatność gotówką na miejscu. Trzeba zadzwonić wcześniej żeby przygotowali słód do odbioru.[/quote']
Witam.
Dzisiaj w Bydgoszczy odebrałem słód. Ceny pilzneński - 2300 zł. + VAT, monach 2500 zł. +VAT
A ja dzisiaj dzwoniłam . Widać dla kobiet mają drożej
A jakie ilości odebrałeś?
Napisz jeszcze jaka jest jakość tego słodu, tak 'na oko'.
100 kg monacha, 50 kg pilzneńskiego
ale co to jest za ilość?
Jaką cenę Ci podali?
cała transakcja przebiegała ok
-
Właśnie Mimazy miałem pisać. Globalmalt bodajże 3' date='17 za kg pilzneńskiego.[/quote']
W tej chwili cena za pilzneński to 2500 netto/tonę, monachijski 2700/tonę. Minimalna ilość to 50 kg jednego rodzaju.
Płatność gotówką na miejscu. Trzeba zadzwonić wcześniej żeby przygotowali słód do odbioru.
Witam.
Dzisiaj w Bydgoszczy odebrałem słód. Ceny pilzneński - 2300 zł. + VAT, monach 2500 zł. +VAT
-
Czyli nic z tego kombinowania nie wyjdzie.
Zbierałem i przechowywałem gęstwę - coś o tym wiem. Jeśli się nie mylę to najdłużej przetrzymałem coś około 1,5 miesiąca i było ok - dlatego pytałem o dłuższe przetrzymanie.
-
Witam.
Zbliża się czas na dolną fermentację, jak mam przechować drożdże z jesieni na wiosnę?
Załóżmy uwarzę kilka warek jesienią i skończę warzenie (fermentowanie w garażu, zimą za zimno), a później chciałbym wiosną dalej skorzystać z tych drożdży.
Czy gęstwa z listopada przetrwa do marca i będzie z nią wszystko ok, próbowaliście w ten sposób?
Czy po napuchnięciu saszetki wykonać starter, połowę zebranych drożdży wykorzystać do piwa, a drugą połowę do lodówki i na marzec - czy jest sens to robić? Przecież można gęstwę zostawić po ostatnim piwie z listopada.
Nie mam sprzętu laboratoryjnego aby skosy zrobić, w glicerynie nie mroziłem drożdży.
Macie patenty?
-
Witam.
Ryż był zmielony? Pytam bo u mnie po zmieleniu i kleikowaniu ryż dał mętne piwo' date=' a chciałbym coś z ryżem jeszcze uwarzyć - ale klarowne.[/quote']
Nie, nie mieliłem ryżu, tylko gotowanie. Filtrat był klarowny, natomiast po chłodzeniu brzeczka mętna. Czyli poprawnie.
I wszystko jasne!
Próba jodowa brzeczki bez problemu?
Czy robiłeś próbę jodową samego ryżu po kleikowaniu?
-
Witam.
Ryż był zmielony? Pytam bo u mnie po zmieleniu i kleikowaniu ryż dał mętne piwo, a chciałbym coś z ryżem jeszcze uwarzyć - ale klarowne.
-
2. Napowietrz przed kontaktem z drożdżami. Jak? Przelej 3-5 razy brzeczkę z jednego do drugiego pojemnika' date=' na końcu do drożdży.[/quote']
A co? Drożdże nie lubią wstrząsów?
To już zależy od Ciebie, jeśli lubisz wstrząsy to możesz zafundować je drożdżom.
-
Mamy sobie wareczkę która kończy fermentacje burzliwą w fermentorze 'A' i przychodzi czas zlania na cichą - zlewam ją do fermentora 'B'. W tym samym dniu przeprowadzam warzenie nowej warki (taki sam rodzaj piwa np. pilsner) i po schłodzeniu, po prostu wlewam brzeczkę do fermentora 'A' z gęstwą z poprzedniej warki na dnie.
Witam serdecznie, tak jak pisał komoona, chciałbym po raz pierwszy wykorzystać gęstwę z poprzedniej warki. Po przeczytaniu wiki mam jeszcze małe wątpliwości:
1. Czy wszelkie zanieczyszczenia po pierwszej warce w fermentatorze 'A' mają duży wpływu na smak drugiej warki?
2. Czy mogę sobie pozwolić na "agresywne" wlanie drugiej warki w celu napowietrzenia jej, czy to "rozbicie", zamieszanie gęstwy nie będzie miało negatywnych skutków ? Pozdrawiam
Witam.
1. Nie, śmiało działaj.
2. Napowietrz przed kontaktem z drożdżami. Jak? Przelej 3-5 razy brzeczkę z jednego do drugiego pojemnika, na końcu do drożdży.
Drożdży jest tak dużo, że bez napowietrzania wystartują.
-
Witam.
scooby_brew pisze - druga część gęstwy do lodówki. Jak długo można przechowywać gęstwę po płynnych?
Gęstwe możesz trzymać w lodówce ok. 1 miesiąc.
Ale ja miałem na myśli nie tyle gęstwe ale umyte (wypłukane) drożdże. Takie możesz trzymać w lodówce przez kilka miesięcy albo nawet dłużej. Drożdże myjesz w ten sposób' date=' że zalewasz gęstwę przegotowaną i ostudzoną wodą i później dekantujesz warstwę drożdży z góry (dwa razy). Z połowy gęstwy dostaniesz dwa słoiki dobre na startery, a każdy starter jest ponownie dobry na ok. 3 warki. Z trzeciej warki bym tych drożdży już nie mył. Więc z tej jednej fiolki mógłbyś uwarzyć 15 warek.
Chyba ktoś tu kiedyś wstawił opis tego ze zdjęciami, tylko teraz nie mogę tego znaleźć. Tutaj jest opis mycia drożdży ze zdjęciami w jez. angielskim: http://www.homebrewtalk.com/f163/yeast-washing-illustrated-41768/[/quote']
Dzięki. Plusik dla Ciebie.
20 - kilka warek uwarzyłem, drożdże zawsze miałem tydzień (lub 2), czas najwyższy je przepłukać.
Pozdrawiam
-
Im krócej tym lepiej. Niektórym ruszają i po miesiącach.
zgoda, jak to wygląda u Ciebie? Jak najdłużej przetrzymałeś?
-
Witam.
scooby_brew pisze - druga część gęstwy do lodówki. Jak długo można przechowywać gęstwę po płynnych?
-
to żadna trudność dla krawca. Taki wór ja dałem uszyć na początku mojego warzenia' date=' później już warzyłem większe warki i oplot był konieczny[/quote']
tak jak pisałem nie mam problemu z uszyciem - mam kogoś kto mi zrobi obranko do wnętrza kega - natomiast zastanawiam się nad wyborem materiału, chciałem coś znaleźć w necie ale chyba skończy się na wizycie w sklepie, a może agrowłóknina/geowłóknina się nada?
niestety u nas w marketach budowlanych nie widziałem takich worków jak pisał scooby za $3
przejrzałem wczoraj youtube pod kątem BIAB i widzę że część ludzi stosuje taki patent że na dno gara wkłada się pod wór takie sitko jak do gotowania na parze (pewnie ma to swoją nazwę...)
przem
Ja miałem uszyty wór z materiału, który gdzieś leżał w szafie kilka lat - był ok.
Na dno gara może być zwykły durszlak (metalowy) albo co spowoduje , że młóto z worem w garze będzie kilka centymetrów powyżej dna ( coś wykombinuj tego typu co masz w domu ).
-
a taka tkanina by się nadała? http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Tkanina_muslinowa_65_x_70_cm_-_1_szt&przedm=6993122&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F2053250&sortuj=kod
nie miałem tego w ręku więc nie wiem jakie ma "oczka" (czy wystarczająco gęste) ale skoro używana do serów to chyba będzie OK. Z uszyciem odpowiedniego worka do kega nie miałbym problemu a pewnie byłoby znacznie taniej niż za gotowy wór
mam jednak wrażenie że te worki Brewferma są ze sztucznej tkaniny, ktoś wie jak taka tkanina się nazywa bo bez nazwy ciężko to wyśledzic w sieci
przem
Witam,
przem uszycie takiego wora, jeśli masz taką możliwość, to żadna trudność dla krawca. Taki wór ja dałem uszyć na początku mojego warzenia, później już warzyłem większe warki i oplot był konieczny.
W szyciu wora ważne jest aby grubość materiału była odpowiednia, tzn. materiał na dnie cieńszy od tego, który będzie na ścianach (ja tak miałem i u mnie się sprawdziło). Pomyśl, pogadaj z krawcową (co ona powie) i do dzieła, a w razie potrzeby zawsze ten wór można poprawić.
-
Witam.
To piwo jest za młode (według mnie), aby wszystko - piana , gaz . itp... - było OK.
Poczekaj jeszcze albo tego piwa nie chłodź, tzn. jedno piwo wypij o temperaturze pokojowej (około 20 stopni) - tak dla sprawdzenia!
-
Nie ma kranu, to widzę.
Ale nie ma wajchy, gdzie ona powinna być?
-
Czyli do dup...
-
Dokładnie tak. Za chłodziarkę i nalewak dałem 6,30 (20zł przesyłka) stąd moje zadowolenie
Hej możesz spojrzeć na:
http://allegro.pl/nalewak-do-piwa-ezetil-b416-po-i1752832440.html
Czy ten nalewak nie ma kranu?
-
Oczywiście mini keg do środka.
Ale jesteś szybki.
Czyli jest potrzebny nalewak, mini keg i ta gumka? Dobrze się domyślam?
-
Link do aukcji http://allegro.pl/nalewak-do-piwa-ezetil-b417-po-i1718251034.html niesprawność polega na braku wajchy potrzebnej do otworzenia zaworu nalewającego piwo. Zastąpić można czymkolwiek u mnie to było wiertło fi 6, chłodzi znakomicie, nawet nauczyłem się już nalewać z małą ilością piany.
Objeździłem kilka marketów u mnie w Klerykowie i niestety beczułki nie znalazłem.
Mini kega napełnia się piwkiem i zamyka specjalnym korkiem dostępnym choćby w BA.
OK.
Gdzie jest piwo nalewane?
Z tyłu jest jakiś zbiornik czy mini keg dołożyłeś?
-
Wczoraj zabutelkowałem Warkę numer 10 - "Jubileuszowa" Pszeniczne jasne pełne 12,5°Blg Piwko zeszło do około 2°Blg do refermentacji dałem syrop z miodu gryczanego 10,5g na litr. Okazało się, że nie mam w domu cukru białego ani żadnego innego a jak na miodosytnię miodu Ci u mnie dostatek
Wyszło 43 flaszki 0,5 oraz jeden keg 5 litrowy. Pomysł na kegi 5tki powstał ponieważ kupiłem na allegro za całe 6,30 zł chłodziarkę z nalewakiem przeznaczoną na takie właśnie beczułki. Jak za tą kasę zakup uważam za sensowny choć ceny tych beczek do napełniania są wysokie. Na szczęście są rozwiązania alternatywne i da się powtórnie wykorzystać beczułkę po wypitym uprzednio piwku. W naszym wspaniałym kraju piwa w takich puchach prócz H się nie kupi lecz w supermarkecie tuż za naszą zachodnią granicą wybór jest spory i ceny przystępne (6-8 ojro za beczkę) można iść tą drogą
kaz wrzuć linka na aukcję chłodziarki, jak ona wygląda?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
Munich Lager Wyeast 50 ml - czas puchnięcia saszetki
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano
Jak długo puchnie saszetka 50 ml?
Mam z 29 sierpnia 20011 - czyli powinno to zająć około 2 no może 3 dni.
Kapsułkę zgniotłem w czwartek po południu, dzisiaj mija 5 dzień.
Saszetka napuchła jest to widoczne - ale w słabym stopniu.
Na browar.biz jest zdjęcie:
http://www.browar.biz/forum/attachment.php?attachmentid=33772&d=1246515035
ale czegoś takiego nie mam, nawet w połowie.
Czy zdjęcie to podręcznikowy przykład gotowych drożdży do fermentacji?
Czy 5 dni to stanowczo za mało?