A aktualizować licznik warek to jakiś obowiązek jest? Zwłaszcza, że można sobie napisać "Więcej niż jedna". Nawet dla miliarda będzie to prawdą i co wtedy?
Jak dla mnie to żaden dowód. Ani nie potwierdza korzyści, ani niekorzyści z tytułu uwodnienia, czy sypania wprost na pianę. Jeszcze pytanie jak konkretnie wyglądał u Ciebie proces uwodnienia.
Było już powtarzane pierdyliard razy: to, że drożdże startują bez uwadniania i piwo "jest smaczne", to w żaden sposób nie przeczy temu, że uwodnione "w zgodzie ze sztuką" mogą dać nam piwo, które byłoby "jeszcze smaczniejsze", albo fermentacja poszłaby szybciej, profil byłby czystszy (nie zawsze to znaczy, że piwo jest smaczniejsze), itp., itd.
P.S. Codziennie rano myję zęby pastą Himalaya i jak dotąd nie stwierdzono u mnie próchnicy, a raz umyłem Colgate i miałem nieświeży oddech. [<--- sarkazm, gdyby ktoś nie załapał]
Moja wypowiedź nie miała niczego udowadniać. Po prostu głos w dyskusji. Uwadniałem drożdże poprzez nalanie do szklanki wrzątku, wystudzenie wody do temperatury z instrukcji warzenia, wsypanie drożdży i po 30 minutach zadanie do fermentora.