huhur

Podepnę się pod temat. Mam gestwe zebrana do trzech sloikow, przemyta i przelana do jednego. Stoi to w lodowce od wczoraj i póki co to te przemyte drozdze, ktore opadają zajmują ok. 3mm calego słoika. Wydaje mi się że to troche mało aby zadac to do 20blg i 20litrów. What do You think?

Godzinę temu, Oskaliber napisał:

 bez zdjęć 

Spróbuje cyknac jak jakaś zainfekowana butelkę znajde.

Powiem tak, we wcześniejszej warce juz po zabutelkowaniu coś w piwie pływało. Wyglądało to jak jakaś błona, część była przyczepiona do ścian butelki. Natomiast, po otwarciu fermentora wyglądało to jak biofilm z pierwszego zdjęcia.

Trochę z innej, po fermentacyjnej, beczki. Otóż uwarzylem milka stouta i po zlaniu na cichą dosypałem płatki kakaowca (wcześniej zamrożone). Po 14 dniach otworzyłem fermentor i powitałem tleniaka. Infekcja nie była jakaś duża. Wróżyć nie dałbym rady z tych kilku bąbli. Zabutelkowalem (edit. przy wcześniejszej warce w butelkach była infekcja pleśnią- butelki były czyszczone płynem, szorowane i później oxi) bo pachniało ładnie i smakowało wybornie, po kilku dniach ujrzałem pleśń w kilku butelkach. Od razu kanał. W pozostalych jakby przy szyjce zebrał się jakiś osad (tutaj fota), otworzyłem jedną z butelek i jest naprawdę dobre i w smaku jak i aromacie. Co dalej z tym zrobić? 

Jak nie masz parcia tak jak ja żeby kupić taki gar to poczekaj na ten co anteks zapodał. Mój stary gar poszedł do kosza i nie warzyłem dobre 6 miesięcy. Także zakup tego to był obowiązek. 

Dzisiaj mi przyszła bazooka 30cm, musiałem ją trochę skrócić bo się nie mieściła w garze. Do tego minusem jest gwint, z łącznikiem pod kran jest za wysoki i kadź z młótem nie leży równo.

Wygląda to zacnie, nie widzę śrubunków na wężach przy pompie, nie lało się z nich? Dobrze byłoby mieć kawałek metalowej rurki z nierdzewki to nie trzeba by było klamerek

1 godzinę temu, fotohobby napisał:

kupiłem pompkę cyrkulacyjną

Ooo Panie... możesz rzucić jakimś zdjęciem i ewentualnie info gdzie kupiłeś i jak to w ogóle zamontowałeś? Pompka by się przydała.

7 godzin temu, fotohobby napisał:

Daje zawsze 3.5l wodu na kg slodu.

TIME I TIMER zawsze pozostawiam na "fabrycznych"  ustawieniach - o umnie to 02.30 i 00.00

Pierwsze odpowiada za dlugosc grzania drugie za opóźnienie startu.

Termostat wyłącza się 1C po przekroczeniu temp zadanej

No dobra z tą wodą się zgodzę bo to standard. Dlatego dziwię się że w instrukcji warzenia było tylko 6 litrów na 2,8kg słodu.

Termostat widziałem, że przekroczył aż do 3C ale później się wyłączył.

Co do tego tajmera całego to nie za bardzo to kumam. Długość grzania niby, ale po co to ustawiać skoro docelową temperaturę sam ustalam? Chyba, że miałbym ustawić długość grzania na 15 minut, a la na wygrzew i tyle, ale i tak łatwiej jest ustawić kolejny raz docelową temperaturę. A opóźnienie startu? Chyba tylko po to jakbym miał nagrzać na początku gar do jakiejś temp i od razu ustawić kolejny krok, który miałby się włączył po np. 15 minutach, chyba że jestem w mega błędzie

Dzień dobry,

nabyłem niedawno kocioł zacierny Klarstein Maischfest i mam kilka pytań bo nie wszystko kumam, pytam tutaj zwłaszcza osoby które mają podobne kotły. Ten który posiadam to kocioł 25 litrowy, bez pompy, z kadzią filtracyjną (na młóto), chłodnicą i podstawowym programatorem (ręcznym).

1) ile wody dajecie na warki 10 i 20 litrów? Ja uwarzyłem póki co tylko 10 litrów i miałem pewnego rodzaju problemy z ilością wody (biorę tutaj recepturę z zestawu do zacierania z browamatora)

2) po ustawieniu temp. gara wyskakuje mi TIME (w zakresie 24:00), jak ustawię godzinę (bo rozumiem, że chodzi tu o godzinę) to następnie włącza się TIMER (zakres 24:00, gdzie zmienić mogę jedynie pierwszą liczbę) i tyle. Zdarzyło się już raz, że po ustawieniu gar zaczął grzać powyżej docelowej temperatury i nie wiem za bardzo o co chodzi. Podejrzewam, że ustawiam ten Time i Timer źle. W instrukcji oczywiście nic nie ma na ten temat.

3) prosiłbym aby osoby korzystające z Beersmith'a 2 rzuciły okiem na załącznik czy dobrze mam tam ustawiony gar.

Za wszelkie sugestie będę wdzięczny itp.

Elektryk powiedzial ze ciagniecie mocy bedzie problematyczne bo po pierwsze koszt, po drugie to jest 4 pietro i trzeba to bedzie puscic w pionie ktory przechodzi przez wszystkich sasiadow. Takze to odpada. Powiedzial też ze kabel to 2.5 i ma moc max 5kW. Takze jakas plyta 4,6kW chyba zostanie wybrana (oczywiście 230 a nie 400).

Wstępnie myślałem o czymś taki - https://www.mediaexpert.pl/plyty-do-zabudowy/plyta-indukcyjna-bosch-pue611bb2e,id-769247#tab_description . Ale zobaczymy co powie elektryk. Na bezpieczniki nie mam co patrzeć bo tam instalacja (cała skrzynka) jest jeszcze stara. 3 korki wkręcany a pod nimi kable...masakra jakaś.

To chyba przekonaliście, a powiedzcie mi, macie 230V czy 400V i czy macie jakieś doświadczenie w tym jak to się ma do mocy? Nie chciałbym chyba że wyłączało mi palniki lub wywalało jakiś sprzęt w domu ale to chyba większy wydatek. Jutro przychodzi elektryk sprawdzić instalację, ale mam chyba 230V w mieszkaniu.

A powiedzcie mi jak to się przekłada np. na rachunki i efektywność grzania? Sam wcześniej warzyłem na gazie więc zagotowanie brzeczki zajmowało trochę czasu, niekiedy nawet z godzinę. 

Co do płyty to nie wiem czy to szkło Schott Ceran to teraz standard ale będę pytał, bo w temacie jestem zielony. Ten mniejszy gar już mam pod indukcję więc będzie działał na pewno.

A nie ma przypadkiem takiej sytuacji, że gar jest ogrzewany nierównomiernie i jest nierówna temperatura?

Jak w temacie,

zastanawiam się nad nową kuchnią i problem polega na płycie którą chciałbym mieć pod warzenie. Otóż mam obawy co do komfortu warzenia na płycie indukcyjnej. Jak to się ma do obszaru grzewczego np.? Mam póki co mały gar 16l ale docelowo zamierzam kupić 30-35l stąd też pytanie, co z udźwigiem? Czy płyty wytrzymają taki ciężar? Zwykle warki robię 20-23 litry. Rozumiem- gar pod indukcję, ale średnica takiego gara przewyższa jakiekolwiek obszary grzewcze. Jak się to ma do warzenia? 

Opcja z taboretem albo z mniejszą indukcją. taką a la turystyczna, póki co odpada. 

help...

Dnia 18.01.2018 o 09:01, maciek1221 napisał:

Ja polecam garnki od firmy etermosy lub PHU ELIS - ja mam dwie sztuki

Możesz podlinkować ich sklep? Bo na necie nie mogę ich znaleźć,...jakaś wypożyczalnia mi wyskakuje.

46 minut temu, Jasiu napisał:

Nie, od razu.

Mógłbyś mi wyjaśnić zależność? Bo nigdzie nie moge znaleźć. Część daje od początku, część podczas mash out'a.

Jęczmień dajecie pod koniec??

Jako, że na zrobieniu kranu własnoręcznie się nie znam i bawić się w to nie chcę, to chyba albo kupię 33L bez kranu Edenberga i będę w nim zacierał i gotował albo pójdę w 36L firmy Tadar z kranem i dodam do procesu jeszcze wysładzanie. Póki co to tylko przymiarki. Wiadomo, hajs się musi zgadzać... 

3 godziny temu, Gawron napisał:

Ja korzystam z kranika, ale do spuszczania brzeczki. 

Ile on ma litrów?

Za 6000 to nie wiem co bym zrobił... wracając do tematu, to korzystacie z kranika? Jest to bardzo przydatne żeby warzyć i wysładzać w jednym garze? Bo jeśli różnica jest mała to przepłacać w tej inwestycji nie ma co.

Widzisz, nie zauważyłem Twojej odpowiedzi, chyba tak zrobię, jako że to mała warka to część zleję do mniejszego pojemnika i tam dosypię trochę płatków. Burzliwej wiem, nie planować, ale przynajmniej myślę, że z dwa tygodnie. Nie zależy mi tutaj na czasie bo to piwko ma dojrzeć, mam tyle innych jeszcze do opicia, że spokojnie dam radę

Rozumiem, że Twój zasyp jest na 20L?

A co myślicie z tym płatkami? Ile ich dac na cichą?

Jak w temacie przymierzam się do kupna (bardzo powoli bo zbieram kasę). Widziałem, że są całkiem fajne gary ponad 30L z kranem, np.:

https://www.termosy.com.pl/garnek-36-kranem-wysoki-pokrywa-satyna-garnki-p-741.html

chciałem zapytać bo nie wiem a nie znalazłem info czy w nim od razu można wysładzać? W sensie robię zacieranie i od razu później wysładzam? Jeśli tak to sracz wężyk idzie do środka ale tam nie widzę żeby był gwint do wkręcenia go. Ło co kaman?

Ma ktoś jakieś tańsze alternatywy niż gar za 400zł? Mowa tylko o nierdzewce.

32 minuty temu, Lasek napisał:

..., za cienki na to jestem. 

 

Ale masz większe doświadczenie ode mnie i warzyłeś RISa

Ja ani nie mam tylu warek ani RISa na koncie.

Co do chmielu to kolega kamilg20 ma chyba rację, że aromat i tak uleci, a piwko poleżeć będzie musiało.

Bardziej jestem ciekaw samej proporcji słodów np.

Z Mrmalty wychodzi mi ok. 88 ml gęstwy.