Zenith

Może by tak odświeżyć temat?

No juz trudno. Na następny raz będę wiedział. Jest sezon na RISy to może jeszcze komuś się przyda ta dyskusja. Ja juz mam złożone zamówienie

Magnum w takiej ilości jest ohydny, nie idź tą drogą Skuteczność wątpliwa, piana albo będzie albo nie. Prędzej może płatki dorzuć. Mam płatki owsiane. Mogą być?

Dzięki za podpowiedzi Citry mi nie szkoda bo niedługo bede miał, mam nadzieję dostawę 500g. Za miesiąc planuję kolejne piwko to do niego zamówię nadwyżkę chmieli. Zobaczę dzisiaj ile jeszcze mam chmielu w domu. Najwyżej dorzucę wszystko co mi zostało. Skoro ma zniknąć za parę miesięcy to nie zaszkodzi (chyba)

Moge dodac jeszcze wiecej Lubelskiego albo Citry bo mi zostały. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

dla poprawy pienistości Bardzo słuszne uwagi. Dodatkowo sugeruję S-04 zamiast US-05. IMO RISa robi się po to, żeby miał dużo ciała, im więcej się w nim dzieje tym lepiej. US-05 schodzą niżej, przejadają więcej cukrów, do tego dają czystszy profil. US-05 bym użył gdybym chciał zrobić Porter Bałtycki na górniakach (bo na przykład nie miał bym osobnej lodówki w której mógłbym utrzymać odpowiednią dla lagera temperaturę), do RISa moim zdaniem dają zbyt czysty profil. Mówię tak, bo ostatni RIS jakiego warzyłem był fermentowany US-05 no i raczej jestem rozczarowany, ma się wrażenie że BLG jest niższe niż w istocie było. Dokładnie, pszenica dla poprawy pienistości. A co do drożdży to wszyscy mówia własnie, że us05 lepsze bo dają więcej ciała także takie zamowiłem. Załatwiłem też sobie już drugą saszetkę. Zamówienie poszło wcześniej niż dodałem posta. Chciałem poznać wasze opinię. Zdam relację z warzenia a później za parę miesięcy z pierwszej degustacji. Jesli nie zapomnę

Garnek 50l. Zalatwilem juz sobie 2 saszetkę

A bnp nie jest doświadczony?

No może mega czekoladowego nie chcę. Raczej żeby ta czekolada była wyraźna w piwie. Ale na pewno kiedys wykorzystam podpowiedziany przez Ciebie słód. Zrobi się jakies czekoladowe.

Zamienić na zwykły z 0,5 kg?

Jedna saszetka US- 05 na 20 litrów i 25 Blg to stanowczo za mało. Użyj kalkulatora do wyliczenia potrzebnej ilości drożdży, chyba że ktoś z większym doświadczeniem Ci tu napisze ile powinieneś dodać grzybków. Planuję zrobić tak jak bnp uskutecznia. Porządnie napowietrzyć tak aby piana była obfita i na ta piankę zadać nieuwodnione drożdże.

Źle musiałem wpisać. Miało być w założeniu 9o min gotowania. Poprawione Oczywiście planuję cieniaka jakiegoś z tego co zostanie ale to juz nie takie istotne jak RIS, w którego celuję.

Poprawiłem. Pierwszy post i nie wiedziałem, że w tamacie postu trzeba wpisać treść. Dzięki za odpowiedzi

Witam. Tak jak w tytule zamierzam uwarzyć RISa z myślą o leżakowaniu go przez te około 10 miesięcy, przed docelowym otwieraniem pierwszych butelek. Chciałbym aby ktoś z bardziej doświadczonych użytkowników ocenił moją recepturę. Zależało mi na posmakach czekoladowych oraz żeby był czarny jak smoła. Do tego celuję w około 10 % alkoholu. Nie obrażę się jeśli będzie wiecej Receptura: http://brewness.com/pl/recipe/ris-lune-noire/view Nie zalezalo mi na wielkiej goryczce bo i tak zaniknie po takim czasie w słodowości.

A propo RISa to się dołączę: Co myślicie o takiej recepturze: http://brewness.com/pl/recipe/ris-lune-noire/view Wiem że może za mało chmielu ale mieści się w stylu i skoro słodowość przykryje goryczkę tak czy inaczej... A nie chcę pakowac tam 300g chmielu. Zresztą już zrobiłem zamówienie i chciałem tylko poznać waszą opinię. Przyda się na przyszłość. Ps. To moje pierwsze dwa posty więc jeśli coś nie tak to zapraszam do hejtowania

Z tego co można wyczytać na forum to chmiele i tak znikna po dłuższym okresie leżakowania. RIS powinien odpoczywać i układać się co najmniej 3 - 4 miesiące. Jak nawet będzie po tym okresie zbyt gorzkie to możesz czekać do następnej zimy. Ja właśnie taki mam zamiar. Przygotowuję się do RISa, którego będę pił w następną zimę.

Witajcie, ja również jestem ze Szczecina. Piwowarstwem interesuje sie od czerwca tego roku. Bardzo mnie wciagnelo chociaż na koncie mam dopiero 3 warki. Też zacząłem od filmów Kopyra, zachęcił mnie również kolega, który zaczął warzyć przede mną. Chętnie wziąłbym udział w jakimś spotkaniu piwowarów w Szczecinie. Co wy na to? Pozdrawiam