Przemall

Mój jest czekoladowo-kawowo-nutellowy jest genialny

Wyobraź sobie, że RIS nie robiłem na US-05, nie wiem kto na nich robi risa, us-05 pisałem w odniesieniu do APA/IPA Każda styczność z dodatkowym narzędziem po gotowaniu to ryzyko zakażenia. Poza tym jak kiedyś pracowałem w browarze i miałem okazję warzyć z piwowarem z innego browaru to mówił, żeby pod żadnym pozorem nie uwadniać drożdży. Opakowanie z drożdżami spryskać środkiem do dezynfekcji, spryskać właz tanka, spryskać nożyczki, rozciąć opakowanie, wsypać bezpośrednio i zamknąć. Za duże ryzyko, żeby przez głupi błąd zakazić całą warkę.

Nie napowietrzam bo niby jak, nie uwadniam, bo szkoda ryzyka że coś się zakazi, prosto z paczki do wiadra sypię. Dlaczego wciskasz mi w usta słowa, których nie napisałem? Gdzie niby napisałem, że US-05 fermentowały w 12 stopniach?

65 gramów na 15l piwa tak, tak samo jak w przypadku portera 30blg, rozwiązanie było takie, że pierwsze butelki to lałem do szklanki przez sitko, a kolejne butelki odstawiłem na 5 lat i na tyle osiadło, że leje się klarowne. Na 20l piwa idzie jedna paczka US-05 i z 12 schodzi do 5, gdzie tu fatalne podejście? Tak jest w instrukcji. W przypadku tego RIS miałem wybór albo trzymać w pokoju (mam 24-25 stopni w każdym pokoju w domu), albo trzymać w zamkniętym schowku gdzie jest 12 stopni i RIS miał 14 stopni w wiadrze, to i fermentacja nie była zbyt mocna.

porter mi kiedyś podobnie odfermentował, nie wiem od czego to zależy ale mi nawet APA zacierana wytrawnie z 12-14blg odfermentowuje max do 5-6blg

Dziś zabutelkowałem, piwo ładnie odfermentowało z 23.5blg do 9blg. Więc z refermentacją to ma około 9% koholu. Pachnie wspaniale, a na smak przyjdzie poczekać.

Jak będę butelkował to zrobię fotkę tego co jest w wiadrze na cichej. Nie, dlaczego miałbym?

Oczywiście, że bałtyk był na sucharach i nie było problemu z fermentacją, do dziś mam kilka butelek a to piwo ma już 4-5 lat mniej więcej, ostatnio otwierałem w zeszłego sylwestra jedną butelkę i był to zdecydowanie najlepszy porter bałycki jaki piłem. Z tą nutellą to każdy nie wiadomo o co się czepia i mówi, że się "nie da". Co się nie da? Jak wrzucę do garnka to mi ona wyskoczy z powrotem? Piwo już jest na cichej, drożdże ładnie pracowały, sporo się zrobiło piany, z 19.5l przed fermentacją zostało 15.5l na cichej i dalej sobie dofermentowuje. Tłuszczyk ładnie się zebrał na powierzchni, więc nie zabraknie elementu tłuszczu bo on tam jest.

Takie głupoty z tymi drożdżami każdy mówi, że się w pale nie mieści. Do 20l brzeczki 12blg zalecana jest jedna paczka, tu jest 20l 23blg więc nie jest to nawet dwa razy więcej cukru więc spokojnie te dwie paczki wystarczą. Kiedyś robiłem porter bałtycki 30blg i na dwóch paczkach ładnie odfermentował. Moje pytanie było "ile" a nie "czy". I nie obchodzi mnie coś "ala nutella" ma być nutella i koniec. Nie martw się tym, że piwo będzie zmarnowane, nie ma z tym problemu bo to piwo jest darmowe. Surowce kupuje mi żona więc za darmo, a jak chodzi o cenny czas to mój czas jest bezwartościowy bo jestem bezrobotny więc to piwo kosztuje dokładnie 0zł. Nawet jak wyleję to nic nie tracę.

Mała aktualizacja. Piwo jest uwarzone, to był długi proces, bo wyszło 33l brzeczki, dorzuciłem 825g nutelli, zacząłem odparowywać, a na końcu chmielenie. Finalnie mam w fermentorze 19l 23BLG, poszły dwie paczki s-04, temperatura na wiadrze to 16 stopni. Czy ma ktoś doświadczenie z tymi drożdżami i wie po ilu dniach mogę przelewać na cichą?

Jak najbardziej dam znać, z tym, że RIS trochę sobie będzie fermentował. W każdym razie moje kluczowe pytanie było o ilość. W ramach eksperymentu poleci po prostu jedno opakowanie bodajże 825g, zbliżona wartość do kilograma z porady innego użytkownika.

Idąc tym tokiem myślenia to po co smarować kanapkę nutellą, wystarczy posypać kakao i orzechy i będzie identyczny smak nie do odróżnienia. Nie dodam orzechów do piwa bo po pierwsze ich nie lubię, po drugie raz już piłem krafta z orzechami i był ohydny, a nutella mi smakuje

Moje zdolności sensoryczne równają się zeru. Nigdy nie czuję w piwie niczego co mogę obejrzeć na recenzjach piw. Jak widzę piwa z dodatkiem laktozy i ktoś mówi, że są gładkie, kremowe to ja niczego takiego nie odczuwam. Nigdy w życiu żadnej wanilii nie czułem w barrel aged. Jak chcę poczuć konkretny aromat to muszę dowalić łopatą. Także dodatek laktozy w żadnym stopniu mnie nie zadowala. Lubię nutellę, mógłbym jeść kilogramami i chciałbym to czuć w RISie a przy okazji mieć goryczkę. Stąd wybór bezpośredniego dodatku a nie zamienników.

To jeszcze lepiej Laktoza ma inny smak, nawet nie zbliżony do nutelli. Pozostaje dalej drugie pytanie, jak w ogóle dawkować dodatki, a zwłaszcza taki dodatek, bo nie mam pojęcia.

Witam, tworzę sobie recepturę RIS i mam pytanie. Chciałbym dodać nutelli po wysładzaniu, co myślicie o tym dodatku? Planuję dodać słoik 800g do poniższej receptury.