-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
Kajokaj otrzymał(a) reputację od abuwiktor w Mocno drożdżowy smak
Trochę spóźniona, ale może przydatna informacja. Zajrzałem tutaj, ponieważ tak się składa, że mam podobny problem - całkiem wyraźnie posmaki drożdżowe przy zastosowaniu drożdży us05 - 2 paczki na 14 Plato , 20l ). Jest jednak znacząca różnica, która być może pomoże rozsądzić zaistniały przypadek. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem kega, ale podczas rozlewu zawsze pozwalam sobie sprawić kilka butelek do rozdania (na promocję ;). Ostatnia warka (west coast IPA) poszła do kega i w kilka różnych butelek. Z kega piwo bez zarzutu - żadnych przykrości. Jednakże próbowałem 2 piw butelkowanych i w obu zauważyłem problem posmaków drożdżowych. Gwoli wyjaśnienie nie były to doznania bardzo przykre - po prostu taka ciekawostka.
Wynikało by z tego, że rozwiązanie problemu wyjaśniają piwa butelkowane. Więc albo: infekcja, albo refermentacja cukrem. Osobiście stawiam na refermentację w środowisku zbyt dużej populacji żywych, zdrowych drożdży. Dodatkowym dowodem na tak postawioną hipotezę niech będzie fakt zaobserwowania ogromnej ilości osadu drożdżowego w końcówce kega - ok 0.5 l szlamu drożdżowego. (Jak na keg to dużo bo nie ma tu takiej refermentacji jak w butelce)
Dla gików:
Początek fermentacji 16C do 22C w końcowej fazie burzliwej
ponad 2 tyg fermentacji z przelewem na cichą i chmieleniem (z unikaniem natlenienia)
2 dni "cold crush" 6C (dlatego w cudzysłowiu)
Rozlew do butelek i kega
Keg i butelki razem w piwnicy - temp wczesna wiosna (13C)
Może komuś pomoże, a może ktoś wspomoże wiedzą
-
Kajokaj otrzymał(a) reputację od koholet w Mocno drożdżowy smak
Trochę spóźniona, ale może przydatna informacja. Zajrzałem tutaj, ponieważ tak się składa, że mam podobny problem - całkiem wyraźnie posmaki drożdżowe przy zastosowaniu drożdży us05 - 2 paczki na 14 Plato , 20l ). Jest jednak znacząca różnica, która być może pomoże rozsądzić zaistniały przypadek. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem kega, ale podczas rozlewu zawsze pozwalam sobie sprawić kilka butelek do rozdania (na promocję ;). Ostatnia warka (west coast IPA) poszła do kega i w kilka różnych butelek. Z kega piwo bez zarzutu - żadnych przykrości. Jednakże próbowałem 2 piw butelkowanych i w obu zauważyłem problem posmaków drożdżowych. Gwoli wyjaśnienie nie były to doznania bardzo przykre - po prostu taka ciekawostka.
Wynikało by z tego, że rozwiązanie problemu wyjaśniają piwa butelkowane. Więc albo: infekcja, albo refermentacja cukrem. Osobiście stawiam na refermentację w środowisku zbyt dużej populacji żywych, zdrowych drożdży. Dodatkowym dowodem na tak postawioną hipotezę niech będzie fakt zaobserwowania ogromnej ilości osadu drożdżowego w końcówce kega - ok 0.5 l szlamu drożdżowego. (Jak na keg to dużo bo nie ma tu takiej refermentacji jak w butelce)
Dla gików:
Początek fermentacji 16C do 22C w końcowej fazie burzliwej
ponad 2 tyg fermentacji z przelewem na cichą i chmieleniem (z unikaniem natlenienia)
2 dni "cold crush" 6C (dlatego w cudzysłowiu)
Rozlew do butelek i kega
Keg i butelki razem w piwnicy - temp wczesna wiosna (13C)
Może komuś pomoże, a może ktoś wspomoże wiedzą
-
Kajokaj przyznał(a) reputację dla crocco w Jastrzębska Akcja Piwowarska
Witamy kolegę Kajokaja wśród jastrzębskiej braci.
Liczymy na szybką aklimatyzację i upojne wieczory z nami i z naszym piwkiem.