Najistotniejsze jest to, że było ponad 10 kilo, więc zacierałem na dwa razy-za drugim podejściem w brzeczce(reiterated mash). Poza tym zasyp jak to w porterze. Trochę ciemnych karmeli, trochę specjał W i B. 200g carafy III specjał i 400g płatków jęczmiennych błyskawicznych raczej na to nie wpłynęło. Z doświadczenia wiem (robiłem tak już kilka mocarzy), że zacierając w już dość gęstej brzeczce trzeba się trzymać kilku reguł, jak dłuższe przerwy, częste mieszanie złoża, czy duża ilość łuski, żeby się wszystko nie zbiło. Niestety, ześrutowałem wszystko dość drobno i wiem, że łuski poszło zdecydowanie za mało...