carrion

Spróbowałem obliczyć IBU wg kalkulatora zaproponowanego przez Thorgalla, ale nie wiem, czy dobrze to ogarnąłem... Posiłkując się stopką pod kalkulatorem, gdzie dla 5.5 galona (batch) boil size wynosi ok. 3 galonów dla ekstraktów. Ja będę miał 20 litrów brzeczki czyli boil size to ok.11 litrów. Dla tych wartości przy użyciu 50g chmielu o zawartości alfa-kwasów na poziomie 12% i gotowaniu go przez 60 minut, IBU wychodzi ok. 44. Pominąłem rubrykę OG, bo kompletnie nie wiem, co tam wpisać i zostawiłem tak, jak było, czyli 1.055. A teraz bardzo Was proszę, napiszcie mi, w którym miejscu kompletnie schrzaniłem te obliczenia

No kurde wiem Ale ja tak bardzo lubię goryczkę, że chciałbym nieco pomóc tej pierwszej warce Edit: Wyczytałem, że chmiel English Goldings jest odmianą o prawie niewyczuwalnej goryczce. Myślę więc, że zastąpię go 30g Chinooka. Czy będzie tragedia, okaże się za jakieś 5 tygodni

Dzięki za podpowiedź. Pytanie pasujące do piaskownicy... Jakie wartości w tych rubrykach należy wpisać? Batch size, boil size, OG...

Czołem! Po prawie miesiącu kompletowania sprzętu i czytania nt. warzenia w sobotę chwytam się za bary z pierwszą warką. Za Waszą sugestią będzie to Prawdziwe ALE 12°Blg (ekstrakty). I powolutku kilka pytań się rodzi. Na początek jedno z nich. W zestawie są dwie porcje chmielu: English Goldings 30g (który wrzucamy na 60 minut) oraz Bramling Cross 30g (który dodajemy na 5 minut przed końcem gotowania). Czy mogę zastąpić English Goldings porcją Chinooka 50g? Czy może dodać na godzinne chmielenie obie te porcje? Innymi słowy, chcę wykorzystać te 50g Chinooka, tylko nie wiem, czy razem z EG czy zamiast niego... Pozdrawiam!

Przepraszam za zdublowany wcześniejszy post. Sprawa areometru wyjaśniona. Duża część winy leżała po mojej stronie, bo nie sprawdziłem zawartości przesyłki w obecności kuriera. Mimo to Browamator wysłał do mnie kolejny areometr, nie żądając za niego zapłaty. Jestem więc w pełni zadowolony z realizacji zamówienia i świetnego podejścia do sprawy uszkodzonego sprzętu. Brawo!

Moje pierwsze zamówienie w BA zostało zrealizowane w 5 dni roboczych. Było dość spore i już po jego złożeniu korygowałem kilka pozycji, więc to też mogło wpłynąć na czas realizacji. Ale parcia wielkiego nie miałem. Ogólnie jestem zadowolony. Edit: Chciałem zrobić próbny pomiar BLG wody i niestety okazało się, że areometr wyjąłem z etui w trzech kawałkach... Nie ma opcji, by uległ uszkodzeniu podczas transportu, więc napisałem maila do BA z prośbą o ustosunkowanie się do mojej propozycji dosłania mi drugiego areometru nieodpłatnie. Póki co swojej pozytywnej opinii o tym sklepie nie zmieniam i czekam na odpowiedź od BA...

Może zdecyduję się na 40 litrów, ale wszelkie kwasy z tym związane skieruję na Was hehe.

Powiem tak, na gar i chłodnicę mam 300 zł. Ani grosza więcej, bo z hukiem z chaty wylecę I tak sobie pomyślałem, że wziąłbym z HB właśnie ten gar i oferowaną przez nich chłodnicę. Pomińmy objętość - jak myślicie, warto w taki zestaw zainwestować?

Cześć. Powiedzcie mi proszę, czy na początek piwowarskiej przygody, taki zwykły wśród garnków szaraczek spełni swoje zadanie? https://www.homebrewing.pl/garnek-emaliowany-z-pokrywa-36-cm-30-litrow-p-643.html Na początek planuję warzyć z ekstraktów, więc temat zacierania nawet nie migocze jeszcze na horyzoncie Pozdrawiam!

Rozumiem, że w ten sposób kontrolujesz temperaturę w pudle. Mi chodzi o jak najdokładniejszy pomiar brzeczki podczas fermentacji i opcja z zanurzeniem sondy we wiadrze wydaje się chyba najlepsza.

Wziąłem dwie sztuki. Jedną sondę wpuszczę luzem do pudła ze styropianu, drugą natomiast postaram się dobrze zaizolować i przymocować do fermentora. Chyba że w ściance pudła wytnę niewielki otwór (oczywiście zaślepiony przezroczystym kawałkiem plexi), żeby z zewnątrz mieć podgląd na termometr ciekłokrystaliczny naklejony na ścianę fermentora. Spróbujemy.

Jeszcze jedno pytanie, póki co. Czy te termometry z Ikei mogę zastosować w skrzyni ze styropianu? Chodzi mi o to, czy cały ten szpikulec można przymocować do fermentora czy należy go jednak jakoś rozbebeszyć? Będę niedługo w Ikei i nabyłbym ewentualnie dwie sztuki.

Dzięki za pomoc. Doszedłem do wniosku, że zaczynam kombinować, a przecież nigdy wcześniej nie warzyłem Zamieniłem tę Imperialną Ipę na wskazane przez Ciebie Ale i skupię się na zrobieniu tego piwa bez tuningowania. Na to przyjdzie czas później

Też na to patrzyłem, choć nie przepadam za angielskimi chmielami. Czy mógłbym jednak to ALE podrasować np. chmielem Simcoe? Czy raczej te chmiele się pogryzą i wyjdzie kompletny bubel?

Dobra Panowie. Cały dzień siedzę na forum i kilka razy natrafiłem na opinie, że porywanie się na początek na piwo o 20.5* BLG jest pomysłem dość szalonym. Postanowiłem więc napisać do BA maila z prośbą o zmianę w zamówieniu. Ale teraz to chcę się już upewnić Z tym zestawem będzie łatwiej na początek? http://www.browamator.pl/ba-prawdziwa-aipa-15-zestaw-na-20-l-piwa-z-ekst,3,32,3894 Czy celować w coś o jeszcze niższej wartości BLG?

A jak bardzo na samo piwo wpłynęłoby zastosowanie całości chmielu z zestawu przy zaproponowanej przez Ciebie redukcji ekstraktów? Stałoby się wręcz niepijalne czy chmiele kompletnie by je zdominowały? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że fermentacja i temperatura, w jakiej przebiega ma kluczowe znaczenie. Dlatego zanim cokolwiek zacznę działać, najpierw lektura i kompletowanie sprzętu. Po niedzieli będę klepał styropianową skrzyneczkę, żeby jednak jakoś nad tą temperaturą panować. Wprawdzie w pomieszczeniu, w którym będzie stał fermentor mam ok 18 stopni, ale styropian da mi jakieś poczucie względnego spokoju Zastanawiam się też, czy nie kupić jeszcze dwóch wiader i równolegle nie uwarzyć jakiegoś brewkita. Z czystej ciekawości, bo nigdy nie piłem uwarzonego w ten sposób piwa. Kwestia do przemyślenia:) Dziękuję za wskazówki!

Hej. Jedną saszetkę drożdży do zamówienia dorzuciłem na wszelki wypadek. Kurde, nabieram lekkich obaw. Może faktycznie zacząć od jakiegoś brewkita... Czytałem jednak gdzieś opinie, że te piwa są kompletnie nijakie, a jednak trochę radości ze smaku by nie zaszkodziło Jeżeli zaś chodzi o warzenie z ekstraktów, to co Waszym zdaniem byłoby odpowiedniejsze dla mnie na początek?

Cóż, tego pod uwagę nie wziąłem... No nic, najwyżej większą ilością pytań będę Was zasypywał, gdy wszystko już przyjdzie

Już zamówiłem i opłaciłem Lżejszego, czyli łatwiejszego w przygotowaniu?

Kurde, bardzo dziękuję za wskazówki. Na Wiki już siedziałem i dalej zgłębiam. Wybierając ekstrakt, kierowałem się tym stylem, który najbardziej lubię. W założonym budżecie się mieszczę, więc teraz pozostaje tylko dokładnie krok po kroku działać wg zaleceń. Producenta i Waszych Darinho, dzięki za przypomnienie zasady proporcji, serio! Stosuję ją często, a i tak nie pomyślałbym, by użyć jej przy warzeniu. Ale może bezpieczniej będzie faktycznie sypać cukier wprost do butelek za pomocą miarki i na tym chyba się skupię. Jeszcze jedno. Czy można obie fermentacje nieco przeciągnąć? Tzn. czy w momencie, gdy BLG dzisiaj wynosi X i po np. trzech dniach także wynosi X, to dla pewności można się wstrzymać z rozlewem jeszcze powiedzmy 2-3 dni?

Hm, te 90g cukru to nie będzie zbyt mało. Pytam wiedziony chłopskim rozumem, bo to naprawdę wydaje się niewiele jak na 20 litrów... No to jeszcze zapytam, w jakiej ilości wody ten cukier rozrobić? Byle tylko go rozpuścić?

Zdrowa, czyli ta z zachowaniem wszelkich temperaturowych prawideł, tak? No i oczywiście robienie, co w mocy, by piwa nie zakazić?

Matko jedyna, jak Was czytam, to nie do końca jestem pewien, czy to faktycznie temat dla świeżaków hehe. Moje pytania będą wobec tego tak na rozluźnienie Biorę się za pierwsze piwo i uznałem, że będzie to warzenie z ekstraktu. Tego dokładnie: http://www.browamator.pl/ba-prawdziwa-imperialna-ipa-20-5-zestaw-na-20-l,3,34,4090 Zamówienia jeszcze nie złożyłem i tak się zastanawiam, czy warto dokupić do tego jakiś chmiel na podbicie goryczki. Myślałem o Columbus (na podstawie lektury różnych opisów). Czy raczej radzicie na początek zawierzyć liście składników zawartych w zestawie i nie kombinować? No i refermentacja... Jak ognia obawiam się granatów i zastanawiałem się nad kupnem dropsów fermentacyjnych, których użycie jest banalnie proste. Jednak użycie cukru będzie ciut tańsze... Droższe dropsy i względny spokój czy tańszy cukier i spanie z otwartym jednym okiem? Gdy wszystko będę miał już rozłożone w kuchni i gotowe do działania, to pewnie kumulacja pytań mi się stworzy i wtedy znów Was o pomoc poproszę. Tymczasem pozdrawiam!

Cześć! Tu Marek. Po ponad trzech latach smakowania piw kraftowych dojrzałem do decyzji, by spróbować uwarzyć piwo własnymi rękami. No i gdzie niby miałbym się podziać w tym temacie, jak nie na tym portalu? Głowa oczywiście pęka od ilości informacji, co w przypadku warzelniczej mimozy, jaką jestem, nie wróży nic dobrego. Otworzę więc za chwilę jakieś piwo i w odpowiednim miejscu poproszę Was o pomoc w zmierzeniu się z tym potworem, jakim jest domowe warzenie piwa hehe. Pozdrawiam serdecznie!