rockmen7

Cześć wszystkim, Chciałbym zapytać czy wiecie może jaka jest największa możliwa średnica fałszywego dna w jednej części w 50L DINie z grzałkami kolegi Sprawek? Chodzi o to żeby FD było w jednym kawałku i dawało się go wyciągać. Pytam ponieważ mam "dostęp" do firmy która wycina takie rzeczy i chciałbym zrobić projekt dla siebie, a nie znalazłem takiej informacji. Znalazłem jedynie na forum projekt na 315mm i troszkę go przerobiłem o środkowy otwór, w którym chciałbym przykręcić pomiędzy dwoma nakrętkami taki nypel, który miałby za zadanie stabilizować mieszadło (oczywiście zaślepiony od dołu). Macie jakieś lepsze pomysły? Niestety spawanie odpada. Z góry dzięki FD_315_otwor.dwg

Stwierdziłem, że zrobię tak jak poleciłeś i po ponad tygodniu czasu mogę powiedzieć, że piwo po dodaniu cukru ruszyło i ładnie sobie "bulgało" przez kilka dni, potem fermentacja ustała (wiem zaraz ktoś powie, że to że nie "bulga" to nie znaczy, że nie fermentuje) więc myślę sobie, że fajnie bo drożdże ruszyły i pinknie ale przy sprawdzeniu dzisiaj blg wyszło na to, że piwo raczej niżej nie odfermentuje bo blg jest takie samo jak przed dodaniem cukru czyli jakieś 7-8 blg. Więc chyba zabutelkuję, dam mało cukru na refermentację i karton do piwnicy, jak będą granaty to trudno, a jak nie to będzie zajebiście słodkie piwo @Pindin dzięki za pomoc

1. To wiem, nopowietrzylem tylko po to żeby pobudzić drożdże bo gdzieś czytałem na forum iż może to pomoc im ruszyc ponownie(mieszanie chochla) 2. Zlalem na cichą bo miało być chmielone na zimno jeszcze. 3. -1 4. Wiem. 5. Jedyny nerwowy ruch to zamieszanie(napowietrzenie). 6. Myślałem, że nie jest najgorzej bo wszystkie wyliczenia i blg wychodzi idealnie jak domyślne w brewnessie ? Dr2 dzięki wielkie za odpowiedź ?

To co napowietrzyc, zadać jeszcze raz drożdży i czekać?

Niestety to nie wina pływaka... Próbować jeszcze jakoś ratować to piwo czy kibel?

60min, próba jodowa była oczywiście negatywna. Jedynie co to mogła mi trochę na moment przez zagapienie uciec temperatura do max 72°C

Pływakiem, zwykle wszystkie moje piwa ładnie odfermentowaly do 2-3blg max prawie 4 raz było ale nigdy nie zdarzyło mi się żeby skończyło na 8...

Cześć wszystkim. Mam problem i pytanie jak go rozwiązać. Mianowicie: uwarzylem black AIPE na takim zasypie: https://brewness.com/pl/recipe/bamboipa-1/view Wyszło 16blg, dodałem jedną paczkę drożdży us-05 i tak myślę że chyba trochę za mało na 25l, fermentacja ruszyła z kopyta i dosyć szybko skończyła więc myślałem, że jest ok ale przy przelewaniu na cichą po ponad tygodniu dla spokoju ducha zmierzyłem blg i ku mojemu zdziwieniu wyszło ok 8, no więc napowietrzylem piwo i zostawiłem na jeszcze tydzień i niestety lipa bo nawet się nie ruszyło... I tu pytanie: idzie to jeszcze jakoś uratować? Warto dosypać jeszcze drożdży? PS Zacierane było na wytrawnie. Druga sprawa, że pierwszy raz zdarzyło mi się że piwo cały czas jest mętne i nieprzejrzyste. Było mętne zaraz po chmieleniu i cały czas jest mętne.

1. mięta świeża potrafi wnieść trawiastość, 2. zamrażanie nie dezynfekuje 3. wg mnie wystarczy taki dodatek jak mięta, gotować max 3 min. 4. jeśli dobrze dobierzesz sobie ilość mięty do gotowania (ja daję ok. 1g/1l) to nie będziesz musiał dodawać jej na zimno. Mięta tak łatwo nie ulatnia się z piwa jak inne aromaty. Dzięki za porady w takim razie dorzucę trochę więcej ale na koniec gotowania i daruję sobie dodawanie na cichą.

Dzięki za odpowiedzi Zależy mi na tym aby piwo było rześkie i maksymalnie cytrusowo-miętowe dlatego ten Centeniall na cichą a mięta będzie dodawana świeża w całych gałązkach (zamrożona dzień prędzej aby uniknąć zakażenia). To może skrócę czas gotowania mięty do 10min?

Cześć wszystkim Chciałbym popełnić moją pierwszą w pełni samodzielną warkę z dodatkiem jakim jest mięta. Czy moglibyście ocenić recepturę? coś zmienić? jakieś porady? http://brewness.com/pl/recipe/apa-z-mieta/view