Kantim

Co do osadu w butelkach. Na samym dnie butelki średnio zbity osad drożdżowy, nalewanie piwa powoli pozwala zostawić drożdże na dnie butelki i uzyskać czyściutkie piwko.

A ja jeszcze raz nadmienię Spróbujcie Panowie na początku na małej ilości klaru 24 daje naprawdę bardzo zadowalające efekty bez w mojej ocenie żadnych spadków smaku

Dodam info odnoście Klaru 24. Podjąłem decyzję iż spróbujemy tego wynalazku. Efekty następujące. Wytrącenie osadów bardzo dobre, pozbierało nawet nieodfiltrowane elementy słodu, i chmielenie na zimno. Zmian w smaku na etapie rozlewania do butelek, brak smak pozostał dokładnie taki sam jak przed klarowaniem. Po 3 dniach w butelkach widać iż coś się dzieje i piwko się gazuje a bynajmniej mam nadzieję iż to drożdże dojadają dodany cukier Ma to jedyną na chwilę obecną wadę, po 48h od dodania klaru brzeczka uzyskała klarowność koncerniaka jednak 4l brzeczki poszły w muszlę z racji ilości osadu w nich pływającego. Krótkie podsumowanie. Środek jak narazie bardzo dobry jednak dla osób którym nie szkoda paru litrów do zlewu Klarowność piwa po dodaniu środka 9/10 Zmiany w smaku - Brak Cena - 4.90 porcja na 25l. Dodam aktualizację po nagazowaniu mam nadzieję piwa.

Ta żelatyna to po prostu rozpuścić w przegotowanej wodzie i w wiaderko ?

Witam. Drodzy Panowie mam następujący problem a w zasadzie wątpliwość. Piweczko już odleżało swoje na cichej BLG idealnie w miejscu od 4 dni jednak klarowność piwka budzi moje zastrzeżenia. Moim pomysłem jest dodanie do 20l brzeczki jednego Klaru 24 w celu jego sklarowania i tutaj moje pytanie. Czy klar nie pozbiera mi drożdży z nastawu na dno przez co po zlaniu i butelkowaniu nie będzie miało co mi nagazować piwka ? Czy drożdże jednak zostaną w brzeczce i spokojnie refermentują ?

Skusze się PW 06.07.2017 Dotarło całe zdrowe i mega plus za realizację szybciej zrealizowane niż błyskawica. W weekend powiem jak się sprawdza

Witam wszystkich i każdego z osobna. Drodzy Państwo z racji faktu iż udzielam się również na forum o tematyce EIN i trochę doświadczenia w organizowaniu spotkań mam, zwracam się do was z propozycją. Myślę że ciekawą inicjatywą było by spotkać się w większym gronie, powiedzmy żeby wszyscy mieli dobry dojazd w Katowicach. Od siebie zapewniam organizację knajpki z craftowym piwkiem dużo miejsca do siedzenia i możliwość swobodnego Palenia. Co do terminu spokojnie ustalimy go w momencie, w którym będą zainteresowane osoby. Nie ma żadnego wpisowego ani zadatków, każdy bierze tyle ile planuje wydać oczywiście będzie możliwość zabrania własnego piwa, z tym że tutaj trzeba będzie przewidzieć jakieś 5-6 butelek dla chłopaków z baru żeby przymknęli oko Chętne osoby prosił bym o dopisanie się w następujący sposób 1.Kantim 2. 3. Prosił bym o kopiowanie listy Pozdrawiam Kamil

Bez najmniejszego problemu. Słody zostały rozsypane po równo na dwa garnki, zacieranie przeszło bez najmniejszych problemów, jedyne na co trzeba bardzo uważać słód podczas zacierania był bardzo gęsty, trzeba często przemieszać żeby nie przypalić garnka Wysładzanie to już sama przyjemność, wysłodzone było do większego BLG niż zakładałem aby uzupełnić brzeczkę do pożądanej ilości wodą przegotowaną. Co za tym idzie Belgian IPA już elegancko pracuje w fermentorze finalne BLG w 20 stopniach Celsjusza jak pod klucz 12 Dziękuje po raz kolejny za pomoc Podeślijcie Panowie adres na PW uraczę was małym co nieco za pomoc a nie tylko piwko robię ;>

To lecimy na dwa garnki i wysładzamy na wysokie blg i rozcieńczymy delikatnie

Witam. Wstaje człowiek o 5 rano bierze wolne w pracy żeby pogotować trochę zupy i co odkrywa po wyciągnięciu swojej ukochanej z szafy ? Ma dziurę Oczywiście chodzi mi o mój garnek 30l. I tutaj pytanie nie chce marnować dnia i nie ugotować nic Czy jeśli zatrę słód w 2 garach po 10l i wysłodzę do blg wyższego niż zakładane w piwie by później dolać wody mineralnej z biedronki (5l Baniak) zrobię ogromną krzywdę napojowi ? Oczywiście wiem że jest to 2x więcej roboty z zacieraniem. Dodatkowo chmielenie w 2x 10l garnkach po równo chmielu do każdego. Ma szansę się udać ?

Pozwolę sobie zadać pytanie czy ktoś może z okolic Rudy Śląskiej może pożyczyć taką chłodnicę na 3 godzinki Oczywiście zostawię dowód osobisty jak i pieniądze pod zastaw żeby nie było że z nią ucieknę za granicę

Dokładnie wanny nie posiadam

Witam. Podejrzewam że zakładam post któryś z kolei o danej tematyce jednak z poprzednich nie wyczytałem jednoznacznej odpowiedzi. Mianowicie obecnie mamy za oknem po około 30 stopni a do przygotowania zostały mi 3 warki. I tutaj pytanie, niestety na chwile obecną nie posiadamy luźnych 160 zł na chłodnicę + moja partnerka ma już dosyć 7 wiaderek w pokoju i paru kartonów z słodami etc więc kolejna zabawka nie wchodzi w grę. I tutaj pytanie gdyż mam parę opcji na szybkie wychłodzenie moich warek. 1.Sterylne butelki z zamrożoną wodą/ ewentualnie wkłady z lodówki turystycznej. 2.Chłodzenie czasowe czyli wrzątek w wiaderko i 24h aż ostygnie samo z siebie. 3.styropianowy karton, do środka wiaderko i zasyp z lodu. 4. 2,5m rurki miedzianej z castoramy powyginanej w kształt pseudo chłodnicy i dawaj do gara i woda. Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

Podpowie ktoś co podmienić ;>

2 paczki http://www.browamator.pl/drozdze-piwowarskie-bewferm-top-6-g,3,72,4344

bo jak flaszka z wagi na podloge spadnie, to umarl w butach... Ajjjj dawno nie strzeliłem takiej gafy ..

Witam Z racji iż dużo warek już zrobionych z waszych przepisów i porad, chciałem już prosić myślę o ostatnio pomoc a mianowicie o opinie na temat mojego przepisu na piwko. Moim zamysłem było otrzymanie piwka w kolorze ciemnobursztynowym o bardzo mocnej goryczce i delikatnej nucie biszkoptu w tle. Na 20 L piwa wyglądało by to w następujący sposób Słody : Słód pilzneński 3-5 EBC Weyermann® - 5 kg Słód Biscuit 50 EBC - 300g Chmiele : Lubelski - 70 g Merkur - 30g Vanguard - 30g Proces zacierania : 13.5l wody 40 stopni - podgrzanie pilzneńskiego do 61 stopni, 15 min w 61 stopniach. 45 min w temperaturze 67 stopni. Dodanie Biscuit i kolejne 20 min w 67 stopniach. Wszystko zostawiam na 15-20 min i wysładzamy do 20 L Chmielenie : 50g Lubelskiego w 5 min gotowania. 30g Merkur i 15g Vanguarda na ostatnie 15 min 5 dni przed rozlaniem pozostałe chmiele. Prosił bym o informację czy od strony technicznej ma prawo wyjść coś dobrego i mieszczącego się w moich oczekiwaniach. Oczekiwał bym około 18 BLG po chmieleniu. Pozdrawiam

Witam wszystkich obecnych. Nazywam się Kamil wiek 23 lata. Warzeniem piwka zajmuję się od paru miesięcy stąd wynika moja aktywność w dziale piaskownica. Moim ulubionym stylem piwnym są piwka typu Stout. Zapraszam również do Rudy Śląskiej i okolic na testy wyrobów. Pozdrawiam

5 kg Pils Jaki to słód gdyż na browamatorze wyskakuje masa rodzai słodu i nie do końca wiem który brać.

Witam. Ostatnio noszę się z zamiarem uwarzenia jak w tytule Black IPA tylko nigdzie nie umie znaleźć jakiegoś sprawdzonego przepisu. Zależało by mi na mocnym na chmieleniu tego piwka i użyciu nie więcej niż 5 słodów. Może macie Panowie jakiś sprawdzony przepis na takie piwko ?

Korzystam jak najbardziej. Chyba problem był w wymieszaniu syropu gdyż jedne butelki były ok a drugie praktycznie 0 gazu. Poradzicie Panowie ile glukozy czy zwykłego cukru do AIPA dosypać żeby wyszło odpowiednio nagazowane ?

Wiesz co poprzednie piwko już poleciało w gardło Był to Irish Stout na 20 L brzeczki poszło 120g syropu cukrowego (z glukozy) Piwko stało w temperaturze 19 stopni. Teraz warzę AIPA i niechciał bym mieć nie do gazowanego

Witam. Panowie mam szybkie pytanie. Mianowicie ostatnia warka wyszła mi bardzo nie nagazowana troszeczkę jednak brakowało gazu. Nie chciał bym ponownie popełnić tego błędu i myślę czy nie zakupić sobie http://www.browamator.pl/dropsy-czeskie-50-szt-do-refermentacji-piwa-lu,3,82,2864 I tutaj moje pytanie gdyż co opinia o nich to inna. Czy wpływają one jakoś na smak piwa ? zmieniają jego kolor etc? Nie chce sobie popsuć smaku piwka. Pozdrawiam Serdecznie Kamil

Odkopię jeszcze temat żeby nie robić spamu na forum nowymi tematami. Przed wyjazdem postanowiłem otworzyć piwko z poprzedniego rozlania około tygodnia w 15 stopniach sobie leży i tutaj drobny problem. Po otwarciu z butelki zapach typowych zgniłych jajek w piwie totalnie brak gazu tylko delikatny jakby gaz na języku. Zakażenia nie powinno być z racji iż smak jest ok, przy otwarciu kapsla było słychać to charakterystyczne pss. Moje pytanko czy przy rozlewie nie dodałem dostatecznie dużo glukozy i drożdże zdechły czy raczej czekać następne 2 tygodnie i zobaczyć czy mam 45 butelek octu czy może dobre piwko ?

Okej Panowie dziękuje bardzo za pomoc. Czyli spokojnie lecę na delegacje a po powrocie ładujemy w butelki Jeśli ktoś z osób udzielających się w tym temacie ma ochotę podeślijcie adres chętnie podeślę butelkę do testów oczywiście wysyłka na mój koszt