Skocz do zawartości

Mariuszdarade

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Mariuszdarade

  • Urodziny 1972.06.24

Kontakt

  • Imię
    Mariusz

Piwowarstwo

  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia Mariuszdarade

  1. Dzięki za odpowiedź! Przy cichej mam fermentator bez kranika, wiec, kiedy (pewnie jutro lub pojutrze) zadam "bakteriowy cios" piwu to spróbuje tej metody, bo staram się nie podglądać co ono tam wyprawia... Też inna sprawa, że pierwszy dzień chyba zrobiło 99% roboty bo niestety, ale nie przewidziałem wzrostu temperatury podczas fermentacji (wzrosła o ok 5 st. C względem temp. pokojowej!), Wiec na przyszłość chyba trzeba temu zaradzić.. Sprawdziła się metoda wkładania fermentatora do wanny z zimną wodą. Tak czy siak, jak to czasem bywa na plakietkach u pracownika jednej z sieci "restauracji" w Polsce, często napisane jest "UCZĘ SIĘ"
  2. No tak! Dzięki! Teraz już nie będę robił doświadczeń z cukrem i wodą! To doświadczenie wykazało że mam realnie ok 16,5 BLG No i teraz pytanie za 100 punktów! Czy jak mam teraz przy cichej (od 5 dni) aż 5 BLG to czy jeśli ten wynik się utrzyma można butelkować za kolejne 4 dni? Strasznie wysokie te Blg?
  3. Ja bym się tym nie martwił, na tym etapie to nic nadzwyczajnego. Dzięki! Zatem "oddycham już nosem"
  4. Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i komentarze! faktycznie trochę jestem jak matka pierwszego dziecka, powinienem zluzować troszeczkę. Wydaje mi się niegłupim pomysłem dodać nieco więcej wody przy butelkowaniu (dodaniu przy okazji dodawania cukru) jak pisze Kurt. Choć nie wiem czy stosowanie metody dużych browarów (HGB) przy pierwszej domowej warce piwa to nie za duży krok do przodu... ale co tam! Co do "spławika" też przyszło mi to do głowy i sprawdziłem po tych nieszczęsnych "gorących" praktykach i w czystej wodzie o temperaturze pokojowej wskazuje "0", wiec chyba jest ok. Dziś w takim układzie przelewam na cichą i czekam spokojnie tydzień i butelkuje. jeszcze tylko jedna rzecz chodzi mi po głowie... teraz piwo ma przede wszystkim aromat drożdżowy, czy to prawidłowa oznaka? oczywiście na cichą jeszcze odrobine dochmielę, ale niepokój jest!
  5. Cześć! Jestem Mariusz i dałem rade spróbować uwarzyć swoję pierwszą warkę z zacieraniem Angielską IPA z zestwu. Parametry z receptury: zestaw na 20 l piwa 14 Blg / 5,2% alk. Słody: Weyermann 4,5 kg, Caraambler 0,3 kg Drożdże: Safale S-04 No i okazało się że wyszło mi ok 16 - 17 l brzeczki (o 14 BLG zakładanej w przepisie) Oczywiście popełniłem mase błedów w pierwszym rozdaniu.. jednym z nich było błędne mierzenie Blg podczas wysładzania, które byłem łaskawy zrobić "na gorąco", czyli w temperaturze brzeczki (ok 60 st. C). Uświadomiłem to sobie trochę za późno... że trochę za mało tego piwa wyszło, wiec zrobiłem doświadczenie, żeby przekonać się o ile mogłem się pomylić. Zrobiłem gorący roztwór wody z cukrem o podobnej temperaturze ok 60 st. C, żeby wyszło 14 Blg, następnie ochłodziłem ten roztwór i zmierzyłem Blg i okazało się że przy temperaturze ok 22-25 st C ma .... 16,5 Blg (zamiast 14 Blg). Drodzy Doświadczeni Piwowarzy! Poradźcie co zrobić! Rozcieńczyć? jeśli tak to kiedy? Dziś mija 8 dzień fermentacji burzliwej (od 4 dni utrzymuje się 5 Blg). 1. Przelewać na cichą i rozcieńczyć wodą z butelki, czy 2. Przelać na cichą i rozcieńczyć przed butelkowaniem? czy.. 3. Nie rozcieńczać i udawać że robi się Imperial IPA Będę wdzięczny za pomoc bo jestem zielony jak groszek... Mariusz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.