Skocz do zawartości

wzuo

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wzuo

  1. Dnia 11.10.2017 o 21:15, darinho napisał:

    Jak wpuścić gaz do kega przez głowicę aby gaz nie wylatywał wyjściem piwnym? Wg instrukcji Mariusz_CH  (TU) trzeba zaślepić ten wylot piwny np wkładając monetę do środka. Ja chyba dokupię taką zaślepkę i wydaje mi się, że to będzie ok. Będę ją nakręcał na wylot piwa. Czy jest jakieś inna opcja? Myślałem, że to wszystko będzie regulowane po prostu wajchą a tu jakieś kombinacje. Myślałem, że głowica będzie miała jakby 3 ustawienia. Zamknięta całkiem, wpuszczanie gazu bez wypuszczania piwa, i wpuszczanie gazu z jednoczesnym wypuszczaniem piwa. Ale tak teraz sobie myślę, że w sumie to do barów przychodzi już nagazowane piwo, więc potrzebne są tylko 2 ustawienia i trzeba ten wylot piwny zaślepić w celu nagazowania. W ogóle to jakby ktoś mógł skontrolować mój teoretyczny tok wyszynku to byłoby dobrze. Sporo ostatnio czytałem, chyba aż za dużo. Ja widzę to tak:

    1. Myję petainera, wlewam do niego piwo przez głowicę lub po zdjęciu fittingu. Jeśli przez głowicę to po wlaniu wkładam kulkę z powrotem (u mnie jest coś innego niż kulka)

    2. Zaślepiam wylot piwny na głowicy nakrętką, nasuwam głowicę na fitting petainera z piwem i wajcha w dłół. Wpuszczam gaz i powiedzmy, że zostawiam to na 1 tydzień aby się spokojnie nagazowało. I do tego momentu mam w miarę jasność (chyba). I co dalej?

    3. Po tygodniu zakręcam gaz, wajcha w górę, ściągam głowicę z fittingu i mam nagazowane piwo w kegu, które może stać przez długi czas podobnie jak piwo w butelce tak? I jak chcę rozlewać to

    4. Nakładam głowicę, która jest już przyłączona do kranu. Wajcha w dół, odkręcam gaz i ustawiam ciśnienie do wyszynku, i rozlewam. Czy po opuszczeniu wajchy w dół piwo samo pod wpływem nagazowania leci do kranu? 

     

    a) A jeśli bym stosował refermentację w kegu to zaczynam po prostu od punktu 3 co nie?

    b) Czy jeśli miałbym kran podpięty na stałe (np gdybym miał kegerator) to mogę sztucznie nagazowywać piwo i wtedy zamknięty kran pełniłby rolę zaślepki? I czy w takim układzie podczas spokojnego nagazowywania przez tydzień w przewodzie piwnym i kranie znajdzie się piwo, czy nie? Czy zostanie jakoś zblokowane już na fittingu?

     

    Jak wszystko ogarnę to chyba sam napiszę jakąś instrukcję od a do z  ;)

     

     

     

     

    to czekamy na instrukcję, bądź pierwsze wrażenia czy ten sposób działa - sam jestem zainteresowany kupnem petainerów, gdyż butelkować mi się nie chce, a koszt kegów corneliusów jest dość spory i taniej wyjdzie dorobić kolejny kran do kegeratora z głowicą na petainery niż ładować 200zł na każdego corneliusa.

     

    tutaj kolega wymyślił fajny sposób na przelewanie i gazowanie, wymagana oddzielna głowica, ale to chyba niewielki koszt w porównaniu z praktycznie bezobsługowością takiego zestawu?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.