Zrobil sie ruch w temacie to troche nadrobie zaleglosci.
Browar Przepona - Grodziskie (data rozlewu 05.08.2017):
Wyglad: Slomkowy kolor, piwo wydawalo sie lekko zmetnione. Ladna, obfita, drobnopecherzykowa piana, ale szybko opadajaca.
Aromat: Po otwarciu, z szyjki butelki wydobywa sie konkretna wedzonosc i aromat slodu pszenicznego. Aromatu chmielowego nie wyczulem - skryl sie gdzies pod wedzonka i pszenica albo ulecial z powodu starzenia sie piwa. Nie wiem jak grodziskie znosi 3 miesieczne lezakowanie.
Tekstura: Duze nasycenie, piwo lekkie i orzezwiajace.
Smak: Dominuje smak pszeniczny, wedzonka dopiero na finiszu, ale jest delikatna i przyjemna. Dla mnie troche malo goryczki.
Ogolne wrazenie: Przyjemnie sie pilo, choc brakowalo mi wedzonosci na pierwszym planie i troche wiekszej goryczki.
Browar pmzs- Pszeniczne z kolendrą 11,7:
Wyglad: kolor ciemnozolty, wpadajacy delikatnie w pomarancz, klarowne. Piana - bardzo slaba. Musialem wlewac piwo pionowo, zeby cokolwiek sie utworzylo, a i tak opadla rownie szybko jak w coca-coli.
Aromat: Glownie banan, troszeczke gozdzika i kolendra, ktora po chwili bezpowrotnie znikla.
Tekstura: Bardzo slabe wysycenie.
Smak: Calkowicie zdominowany przez banana, na samym koncu bardzo delikatny gozdzik. Dobrze, ze smak gozdzika jest tak charakterystyczny, ze nie dalo sie go pomylic. Kolendry w smaku brak.
Ogolne wrazenie: Przez zle dobranie nagazowania piwo stracilo to co najwazniejsze - pijalnosc. Stalo sie puste, jednolicie bananowe. Jakbym pil wode o smaku banana. Cos wczesniej pisales o upuszczaniu gazu z butelek, zrobiles to? Jezeli tak, to pewnie to bylo przyczyna.