cześć,
To moja 3 warka i taki problem:
American Stout, 15 Blg po słodowaniu, 2 tygodnie burzliwej (ładna praca drożdży Bulldog B5 American West), planowane 2 tygodnie cichej - i tutaj do ok. 7 dnia fermentacja przebiegała spokojnie i ... zaczęła ruszać po tym czasie. W 12 dniu cichej pojawiła się piana oraz osad drożdżowy na ściankach fermentatora, fermentacja ruszyła ponownie dość mocno (nie jak burzliwa ale wyraźnie). Piwo klarowne, 5 Blg, smak bez niechcianych wtrąceń... ale czemu fermentacja nie ustaje? Czekać czy rozlewać? Skłaniam się ku czekaniu.
Temperatura 20-22°C, w 12 dniu przeniosłem do innego pomieszczenia o temp. ok. 19°C.