Skocz do zawartości

ewemarkam

Members
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ewemarkam

  1. Mi wychodzą dość klarowne po dodaniu mchu irlandzkiego na ostatnie 10-15 minut gotowania/chmielenia.
  2. Nie mogę znaleźć odpowiedzi. Co się stanie jak będę zacierał 3kg słodu w 15 albo 20 litrach wody? Czy zacierać w ok 12 litrach? Zawsze zacieralem w ok 3 litrach na 1kg słodu teraz chciałem zrobić to w 5-6 litrach na 1kg, jakie mogą być negatywne skutki takiego procesu?
  3. Ma na dniach trochę mróz puścić. Zobaczę ile będzie stopni tak czy tak owine porządnie kołdra jakaś, żeby temperature utrzymać.
  4. Chciałem zrobić jakiegoś dolniaka, wybór padł po prostu na pils'a czeskiego. Ma strychu mam przy temperaturze -10 na zewnątrz ok 5. Jeśli temperatura na zewnątrz się podniesie to będzie ciut więcej na strychu. Zastanawiam się czy są jakieś drożdże które będą pracować w tej temperaturze. Czy lepiej poczekać aż będę miał 10 stopni na strychu?
  5. Tak wiem ale z powodu litra nie będę płakał.A i tak rozlalem 41 butelek. Z cichą kolega miał dwa razy źle doświadczenia, piwo mu się nie nagazowalo. Po miesiącu leżakowania, dalej nie było gazu. Zobaczymy co z tego będzie, i tak dopiero po nowym roku pewnie tego spróbuję. Dzięki.
  6. Doczytałem trochę w międzyczasie, dziś rozlalem, czyli prawie 48h były na balkonie. Na cichą nigdy nie przelewam. Nie widzę sensu, nie oddaje piw na konkurs i nie chmiele na zimno, nie zbieram gęstwy, dodaje przy chmieleniu mchu i piwo jest wystarczajaco klarowne. Z dna jak przelewalem żeby dodać "syrop" do refermentacji to widziałem jak zaczęło i tak ciągnąć drożdże z dna. Więc zostawiłem więcej niż zazwyczaj piwa w fermentorze. Mam nadzieję że da to zamierzony rezultat.
  7. Mam pytanie, planuje rozlew Saison'na. Drożdże be-134, już przejadły wszystko do 1blg (od 3 dni nie schodzi niżej) aktualnie to 12 dzień fermentacji. I nie schodzi niżej. Fermentowaly w 21 stopniach. Jest sens wystawić to na balkon do 2-3 stopni? Czy rozlewać jutro normalnie? Chcę aby piwo miało trochę mniej posmaku drożdżowego.
  8. Podepne się bo mi to też chodzi po głowie.
  9. Przepraszam, wyleciało mi to z głowy. Partyzantka pełną gębą, w zasadzie nie się czym chwalić, ale parę warek już zrobiłem w tym. Brakuje ocieplenia, grzałki bym dał inaczej, bardziej przy dnie. Dobrze jakby było mieszadło elektryczne np z silnika wycieraczek. Termopara celowo położona na grzałce bo są duże różnice temperatur jak się grzeje i zapomni o mieszaniu.
  10. Owinięte taśma izolacyjna. A pod nią oblane klejem na gorąco przemysłowym, topi się w 120 stopnich. No i uziemiona jest każda grzałka bo to podstawa przy takich rzeczach. Wieczorem wrzucę zdjęcie. Raz mi wykipiało, polało się trochę po grzałce i wybiło porażeniówke w skrzynce. Wtedy była tylko taśma. Po tym incydencie obalałem to klejem i dałem dodatkowo też taśmę.
  11. Ja ma fermentor przerobiony na gar warzelny. Dwie grzałki do parników, każda po 1400W. Do tego termostat. Ale myślę jeszcze nad druga wersja sterowania. Dodam regulator fazowy żeby móc regulować moc grzałek. Dobre opcja a kosztuje niewiele. Pomyśl o takim regulatorze.
  12. Są kalkulatory uwzględniające temperaturę. Kiedyś sprawdzałem ciepłą. Wyszła mi że zimna będzie miała tyle ile miała po wystudzeniu.
  13. Panowie dziś planuje rozlew. Fernetacja hafewaizen'a, na WB-06. Od 3 dni jest tyle samo (2 BLG). Ale dziś zastanawia mnie taki jakby film,coś wygląda jak plamy oleju na wodzie. W smaku nie jest kwaśne.
  14. Nie mierzyłem nigdy. Muszę się zaopatrzyć w takim razie w łuskę. Bo następna Warka to będzie amerykańskie pszeniczne. Jeśli brzeczka przednia będzie miała niskie BLG to problem leży w samym zacierze? Jeśli będzie ok, tak jak piszesz, to problem w samym wysladzaniu?
  15. Nie przerzucam nic. Czekam aż się ułoży i filtruje z tego samego "gara" co zacierałem. Takie tempo mniej więcej mam. Może ciut wolniej. Teraz wyszło jakieś 25-30 minut na mniej więcej 24 litry. Woda do filtracji to gorąca z kranu (ok 55stopni) podgrzewana do tych 70-80. Podczas filtracji też temperaturę mierzę, spadła do 66-70 stopni.
  16. Sprawdziłem dziś wskazania mojej termopary z termometrem od kolegi piwowara. Pokrywają się co do połowy stopnia nawet. Więc zostaje wysładzanie. Wysładzanie robię w tym samym pojemniku co zacieranie. Mam przerobiony fermentor, wsadzone grzałki itd. filtr z oplotu z wężyka. Czekam 30 minut po wyłączeniu grzania, i dopiero wysładzam. Temp wody do wysładzania mierzyłem pirometrem stąd wiem ile miała temperatury.
  17. Może faktycznie temperatury. Zmieniłem ostatnio termoparę, nie sprawdzałem z termometrem innym. To jest trop.
  18. Mam pytanie, nie wiem co robię źle. Robiłem wczoraj hafewaizen'a. 2kg pilzneńskiego i 2kg pszenicznego. Zacierane z 12 litrach. Przerwy 45oC na 15 minut, 55oC na 15 minut, 62oC na 40 minut (tutaj dostałem pilzneńskiego). Potem 72oC 40 minut plus 10 do próby jodowej. I na koniec do 78oC na 10 minut. Wysładzanie wodą ok 75-80 stopni. Generalnie wszystko w/g przepisu. Mam teraz jak zadałem drożdże 21 litrów. A BLG 9 zmierzone w temp 20. Wszystko jak w przepisie. Gdzie jest błąd? Powinno być w/g przepisu ok 12. Może to być wina śrutowania słodu? Pamiętam kiedyś jak śrutowalem samemu w maszynce do mięsa to wychodziło mi idealnie jak w przepisie. Ale jest to czasochłonne i dlatego zamawiam słód śrutowany. Więc pytanie tu jest problem tylko że śrutowaniem czy robię jeszcze gdzieś błąd?
  19. Ciemne=martwe. Gdzieś ty czytalem że powinno się delikatnie zbierać jasne drożdże łyżka z dna fermentora. Tak aby nie "szurać" łyżką po dnie.
  20. Też się przed próbą jodowa broniłem. Jodyna w aptece kosztuje parę PLN. W końcu kupiłem i nie zastanawiam się czy dać 60 minut czy 90. Po prostu przy zacieraniu sprawdzam.
  21. J/w głównym winowajcą jest chmiel no i do tego jeszcze taka ilość cukru do refermentacji.
  22. Mi ostatnio też dość wcześnie się zatrzymała fermentacja. Z chyba 13 zeszło do 5 i nie chciało mniej. Po 2 tyg nie zeszło mniej. Zabutelkowane od tygodnia. Bulkac przestało po 5-6 dniach. Takie temperatury nic nie zrobisz. Jedynie jak wyżej, też o tym muszę pomyśleć.
  23. Dzięki za porady W zasadzie nie mam nawet kiedy tego zabutelkować Dopiero w weekend, albo końcem tygodnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.