Witam, kolejny problemik... Miałem dziś zlewać dlatego proszę o w miarę szybką odpowiedź. Galaktyczne piwo zostało wyhodowane. 16blg zeżarte przez drożdże (na pewno, mierzyłem przed zlaniem na cichą tydzień temu) do 5blg, dziś wynik potwierdzony 5blg. Potem dodałem chmiel na chichą (czuć go) i w taki oto kosmiczny sposób wyhodowałem tą błonkę. Jest nietrwała a te bielsze zgrubienia to od ruszenia beczką. Gdyby je wziąć (co zrobiłem) na rękę to pękają a po przetarciu znikają. Smak piwa: Bóg wie raczyć czemu ale mniej chmielowy, och well ale w normie, zapach ładna kawa+kwiaty od chmielu, generalnie guci. Pytanie do bardziej doświadczonych zlać to zostawić czy co tu robić? Kanał?
SOS May-day Help