Zaczynałem fermentacje ok w 17 stopniach a kończył na 22. Jak już nie było oznak fermentacji i refraktometr pokazywał te same wartości to przeniosłem Fermentor w chłodniejsze miejsce na kilka dni a następnie miałem rozlewać. A po dwóch dniach w tej temperaturze ok 16-17 stopni znowu pojawila się piana i zaczęło pracować.
Dzisiaj nie słychać rurki więc jakby przestało fermentowac ale utrzymuje się dalej piana. Przelewać to na cicha czy zostawić jeszcze parę dni w tej formie jakiej jest i butelkowac po jakimś czasie? Myślałem żeby jeszcze z tydzień zostawić Witka w spokoju.