miczab

Zebrałem tą pianę, zaczęło się gotować i pachnie OK. Dzięki.

Edit: po gotowaniu tej brzeczki na wierzchu zrobił mi się taki film, co to może być? Schłodziłem, zlałem spod tego do fermentora i zadałem drożdże normalnie. 

Czołem,

wczoraj zacierałem IPA z dodatkiem słodu pszenicznego i płatków. Filtracja szła opornie, więc po długiej walce i skończonej filtracji brzeczkę zostawiłem do gotowania na dzisiaj. Stała od około 3 rano do teraz. Otworzyłem garnek i na powierzchni jest piana i zapach przypominający gotowaną kukurydzę. Coś z tego będzie? Warto gotować, czy kkanał? PH wg papierka w okolicach 5.

Cześć wszystkim, Michał, za mną 3 warki. Jak dotąd tylko czytałem i czerpałem wiedzę. Dziś się w końcu odzywam, bo potrzebuję pomocy. 

Hej, proszę o ocenę doświadczonych kolegów. Na FM53 po poprzednim piwie wlałem następną brzeczkę. Poprzednie piwo po burzliwej miało idealnie gładkie lustro i przyjemny zapach. Tu już jest mniej przyjemnie, ale nie jakoś bardzo. Martwi mnie ta błona i to białe "coś" co wygląda jakby nie było tylko na powierzchni, ale i trochę głębiej w piwie. Czy ta błona może być wynikiem dodania gipsu?  

Piwo zwiedza już kanał.