Skocz do zawartości

Fajfel13

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fajfel13

  1. Wiedzę że się zakręciłem przy pisaniu i coś pomieszałem. Myślałem że elektroniczny pokazuje 6-8 st mniej (a nie więcej) niż ten do mięsa, stąd możliwe że miałem za wysoką temperaturę a nie za niską (bo pokazywał 70 a ten do mięsa 78). Sprawdziłem teraz temperaturę 4 termometrami i walnięty jest ten do mięsa, bo pokazuje kilka stopni za dużo. Dalej nie wiem czy butelkować dzisiaj czy poczekać i zmierzyć blg.
  2. W instrukcji bylo 70 st a miał być dry stout. Może nie jasno napisałem ale ten termometr elektroniczny którego używałem pokazywał o 6-8 st więcej, więc możliwe że zacieralem w 76 st. Dzisiaj kupiłem nowy, to może się coś dowiem. Zastanawiam się czy butelkowac to dzisiaj czy poczekać i zobaczyć blg za kilka dni. Przeniosłem też fermentor do cieplekszego miejsca jak by coś miało jeszcze dofermentować.
  3. Dzięki za odpowiedź, czyli przy takim zacieraniu mam dużo dekstryn których drożdże nie fermentują i stąd takie blg? Spławik jest raczej OK, woda ma 0. To może jednak to jutro zabutelkuję EDIT: Sprawdziłem termometr elektroniczny który używałem i pokazuje o 6-8 st więcej w porównaniu z takim do mięsa, więc niestety moja temperatura zacierania prawdopodobnie była sporo wyższa niż powinna
  4. Witam 28 września uwarzyłem swoją drugą warkę, był to dry stout z zestawu surowców z twojbrowar.pl. Zrezygnowałem z przelewania na cichą i po 3 tyg fermentacji chciałem zrobić rozlew w sobotę. Dzisiaj zmierzyłem sobie BLG i mam 5,5 a startowałem z 12. Oznak fermentacji nie ma, ale chyba zrezygnuję z rozlewu i zmierzę blg za 3 dni, a rozlew przełożę na następny weekend. Czy coś może być nie tak z fermentacją skoro jest takie blg i czy 4 tyg na osadzie drożdżowym wpłynie na smak piwa? Czy może 3 tyg to wystarczający czas i spokojnie mogę to butelkować (bo na razie jakoś nie jestem do tego przekonany )? Drożdże to S-04, ruszyły po kilkunastu godzinach, piana opadła po 1,5 dnia, ale bez piany nadal rurka bulgotała żywo. Max temperatura fermentacji to 20,5 st pierwszego dnia, potem trzymało się w granicach 18-19st. Zacieranie 60 min w 70 st, potem na 10 min słody ciemne, potem 5 min w 78 st, próba jodowa była negatywna. Wysładzanie w 80 stopniach. Miałem wrażenie że mój termometr miał jakiś problem z pomiarem temperatury, bo przy podgrzewaniu po dodaniu ciemnych słodów długo nie zmieniała mi się na nim temperatura mimo intensywnego podgrzewania. Robiłem sobie FFT, ale po 5 dniach pokazywał 10blg, a po 7 dniach już 5. W smaku i zapachu infekcji nie czuć. A tu jeszcze zasyp: Słód Pale ale Maris Otter 3,5kg Płatki jęczmienne 0,5kg Palone ziarno jęczmienia 0,3kg Słód Czekoladowy 0,2kg Chmiel Target 35g
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.