Skocz do zawartości

malinatbg

Members
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malinatbg

  1. Po długiej nieobecności z braku czasu i zamotania świątecznego Warka #2 została rozlana do butelek z dodatkiem 100g glukozy. Kwaśny smak całkowicie zanikł, a aromat winny jest bardzo dziwny. Po otwarciu fermentatora aż rzucał na kolana, a po chwili nie było go wcale i dominował zapach słodowy. Mam nadzieję że to był jedynie fałszywy alarm bo żadnych oznak zakażenia poza zapachem nie było.
  2. Stout warka #2 Zlane na cichą. Troszkę zaniepokoił mnie lekki aromat winny i smak nieco kwaskowy, ale poczekamy na ewentualny rozwój sytuacji.
  3. To tylko dlatego że piana bardzo szybko urosła i równie szybko opadła. I teraz są pojedyncze pęcherze. A czy jest możliwe że drożdże nie wytrzymały alkoholu? No bo jednak 15°Blg to nie jest mało.
  4. Żeby nie tworzyć nowego wątku podepnę się pod ten. W moim stoucie piana opadła po 24 godzinach co mnie zaniepokoiło. Zmierzyłem i wyszło mi 6°Blg. Dzisiaj mierzyłem również i wyskoczyła mi taka sama liczba. Czy to oznacza że coś jest nie tak czy fermentacja się skończyła? Zlewać na cichą czy jeszcze czekać. Dodam że stout miał 15°Blg, drożdże to S-04 i jest to 4 dzień fermentacji.
  5. Stout warka #2 Drożdże już wystartowały. Po ostatniej warce obawiałem się o wydajność. Wyszło mi 20l brzeczki 15°Blg i zastanawiam się czy to nie za dużo?
  6. Już woda na kolejną warkę się grzeje. Będzie to stout z zestawu HB z małą korektą, ponieważ wole zacierać bardziej na słodko i spróbuje taki czas. Mam nadzieję że syrop nie wyjdzie Stout warka #2 Zasyp: Pale Ale 4 kg Caraaroma 0,2 kg Carafa 0,2 kg Płatki jęczmienne 0,4 kg Zacieranie: 20 min - 65°C 40 min - 72°C masz out - 78°C Gotowanie: Lubelski 15g - 60 min Lubelski 15g - 10 min Mech irlandzki 5g - 10 min Drożdże: S-04
  7. Chyba tu nie chodzi o szum w głowie. Miałem wielką przyjemność pić to piwo (za co jeszcze raz dziękuje). Jest ono faktycznie dość ciężkie do picia, ale ma w sobie to coś że chciałbym wychylić jeszcze jedną małą szklaneczkę
  8. Witam sąsiada zza miedzy .Jeśli chcesz to mogę ci odstąpić trochę ClO2 na próbę bo sam nie zużyje całej butelki w rok. Działa wyśmienicie i nie jest bardzo problematyczny. Co do garnków to polecam sklep Koliber w Mielcu. Osobiście mam ten garnek http://www.koliber.sklep.pl/index.php/produkt,231 ale widzę że aktualnie nie mają na stanie. Jego pojemność to 39 litrów.
  9. Pszeniczne warka #1 Miało być co najmniej 2 tygodnie przed degustacją ale niestety nie wytrzymałem i po tygodniu otworzyłem pierwszą butelkę. Najbardziej bałem się zakażenia i granatów ale nic z tych rzeczy. Zapach intensywnie bananowy z ledwo wyczuwalnymi goździkami, chmiel nie wyczuwalny. Piana 1-2 cm utrzymuje się kilka minut potem milimetrowy kożuszek do końca degustacji. Smak to jeszcze kosmos . W ogóle nie ułożony, lekko wodnisty, jednak lepszy niż prosto z węża . Piwo wyszło dość wytrawne i następnym razem na pewno będę zacierał bardziej na słodko. Jak na pierwszą warkę jestem nadzwyczaj zadowolony
  10. To jest świetny pomysł bo temat był już poruszany i nic z niego nie wynikało. Jestem, jednak ciekawy efektu czy trzeba kupować glukozę.
  11. Nic się tym nie martw bo metali ciężkich masz więcej w wodzie pitnej. To są śladowe stężenia, które raczej nic nie wniosą do twojego zdrowia. Na pewno nie raz, nieświadomie, każdy z nas miał styczność lub spożył o wiele większe ilości szkodliwych substancji.
  12. I tu jest sedno sprawy. W laboratorium chemicznym większość odczynników ma datę przydatności. Nawet węglan wapnia tech. czyli tak naprawdę kreda szkolna ma taką datę. I przekonałem się sam że nie jest ona podawana dla kręcenia się interesu tylko przy doświadczeniu chemicznym może wyjść coś całkiem innego. Trzeba też uważać co kryje się pod nazwą spożywczy. Bo np. kwas mlekowy spożywczy może to być kwas mlekowy o czystości od 60% do 90% (stara skala czystości obejmowała również takie zagadnienie). Natomiast ten kwas może zawierać przykładowo związki rtęci, czyli nie nadaje się do spożycia. Ale myślę że szanujący się sklep z odczynnikami nie poda już takiej wiadomości. No chyba że odczynnik pochodzi z przed 2004r. bo chyba wtedy usunięto te śmieszne nazwy
  13. Pszeniczne warka #1 Pierwsza warka odfermentowała do 2°Blg. W smaku dość lekka i wodnista ale myślę że po leżakowaniu smak się ułoży. Rozlana do 32 butelek 0,5l z dodatkiem 130g glukozy tak jak w przepisie, ale wydaje mi się że to będzie trochę mało jak na pszeniczniaka. Teraz jeden dzień w cieple i pierwsza próba za 2 tygodnie.
  14. Chyba tu nie chodzi o to co powie BS tylko co powie rozsądek i doświadczenie. A piwo jeżeli nie jest konkursowe to ma tobie smakować a nie ma się podobać komputerowi w liczbach
  15. Dzisiaj z przyczyn wyższych i nieprzewidzianych musiałem zrobić małą przeprowadzkę i zmienić rozmieszczenie browaru w mieszkaniu. I tu się pojawia pytanie. Czy przenoszenie w miarę spokojne fermentatora z dwudniową fermentującą brzeczką nie wpłynie znacząco na przebieg fermentacji i efekt końcowy? Temperatura wzrosła o 1°C i piana się delikatnie rozrzedziła.
  16. Witam. To będzie miejsce opisu moich poczynań. Zaczynając od zera rzuciłem się na głęboką wodę i zabrałem się od razu za zacierania. Pierwszą moja warkę uwarzyłem wczoraj. Jest to Hefe-Weizen z zestawu HB. Pszeniczne warka #1 Zasyp: Pszeniczny 2,5 kg Pilzneński 1,5 kg Zacieranie: 10 min - 46°C 30 min - 63°C 30 min - 72°C mash out - 78°C Chmielenie: Lubelski 15g - 60 min Drożdże: WB-06 Wszystko ok ale jedna rzecz mnie niepokoi. Wydajność wyniosła ledwo nieco ponad 50%. Mam nadzieję że to się poprawi przy następnych warkach. Czy lekko kwaśny i dość ostry zapach fermentującej brzeczki jest normalny? Piana powstała po 4 godzinach i jest śnieżno biała z kilkoma wyspami drożdżowymi.
  17. Potrzebuje bardzo szybkiej odpowiedzi. Przy zacieraniu powinienem mierzyć temperaturę młóta czy temperaturę wody. Różnica miedzy nimi 2-3 stopnia. Ewentualnie czy jest to dużo dla enzymów.
  18. Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi . Jeszcze tylko jedno. Wyczytałem że do zamówienia ClO2 trzeba podać dane firmy. Czy jest to prawda i jeśli tak to jak sobie z tym radzicie bo zakładam że nie wszyscy mają własną działalność.
  19. Było już wiele wątków w których opisywany był sprzęt, jego wady i zalety, jednak nigdzie nie było wszystkiego dokładnie opisanego do kupy jakoś szczegółowo. Wybrałem już mniej więcej co potrzebuję tylko chciałbym aby ktoś doświadczony i obyty z tematem wypowiedział się i ewentualnie coś zmienił na mojej liście. Na początku rezygnuję ze śrutownika, ponieważ pierwsze moje warki będą z gotowych zestawów. Kilka kwestii jednak nie potrafię do końca rozstrzygnąć. I to rzeczy które muszę zebrać: - 3 fermentatory: burzliwa, cicha, filtracja/rozlew, - garnek 35l myślę że na warki 25l będzie zapas wystarczający żeby nic z gara nie wylatywało, - kapslownica Greta - areometr i menzurka - OXI czy piro - które skuteczniejsze i bardziej praktyczne? - filtrator z oplotu - jodowy wskaźnik - termometr - klasyczny czy cyfrowy? - waga Pomijam takie drobnostki jak łyżka, kapsle czy też wężyki. Jednak jeżeli zapomniałem o czymś większym to prosiłbym również o uwagę.
  20. Nie piłem nigdy. Ale z opowieści znajomych nie słyszałem złego słowa na temat domowych piw. Chciałbym znać jakie są różnice pozytywne a jakie negatywne piwa domowego w porównaniu do piw komercyjnych, ponieważ nigdzie nie znalazłem takiej wypowiedzi przeglądając różne artykuły.
  21. Z koncernowych lubię Tyskie Książęce, ponieważ ma lekki orzeźwiający smak i w lato pije się go jak oranżadę. A tak normalnie to może być Żywiec dzięki miłej goryczce i bardzo mnie intryguje Guinness Draught. Osobiście nie przepadam za piwami mocno przechmielonymi.
  22. Na początku chciałbym wszystkich przywitać. Już od jakiegoś czasu czytam to forum i pomyślałem że warto zrobić krok naprzód w mojej edukacji piwowarskiej. Przede mną etap w którym będę zamęczał wszystkich do granic możliwości pytaniami, ale postaram się aby były one jak najbardziej konkretne i piwo które dzięki nim powstanie wciągnęło mnie nie mniej niż niektórych na tym forum. Przejdę do konkretów. Mam na imię Konrad mam 18 lat, ale mam nadzieję że nikomu to nie przeszkadza. Mieszkam w Tarnobrzegu. O piwowarstwie domowy dowiedziałem się przypadkiem przeglądając z nudów oferty na allegro i gdy natrafiłem na oferte brew-kitu w głowie zderzyły się mi dwie małe kuleczki i tak dotarłem tutaj. Mój ulubiony napój jest chyba oczywistością i bardzo nie trzeba się mówić że to piwo .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.