Skocz do zawartości

Maćkauer

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Maćkauer
  • Rok założenia
    2018
  • Liczba warek
    0
  • Miasto
    Kraków

Kontakt

  • Imię
    Maciek

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Maćkauer

  1. Jak tu nie podglądać, a jak coś się zmieniło przez te 3 godziny? xD Kolejną nastawię chyba już jak zabutelkuję tą - raz żem biedny student, a dwa, że jakby coś jednak się zepsuło to może będę wiedział co zrobić inaczej. Wstępnie planowałem zrobić jakiegoś xmas ala, też z brewkitu, ale nie wiem czy zdążą się przegryźć smaki przypraw do świąt?
  2. Dzięki za rady. W nocy temperatura w piwnicy utrzymuje sie na poziomie 15-16 °C. Drozdze dodałem wczoraj koło godziny 13 i chyba jest w porządku- teraz rurka co jakis czas bulgocze, zaczynają się pojawiać pierwsze oznaki piany, na dnie jest ok. 1cm osadu.
  3. Dziękuję za odpowiedź. W piwnicy jest ok. 16-17 stopni, w nocy pewnie troszkę zimniej (jednak mogłem iść wczoraj). Czyli, jak rozumiem, najlepiej najpierw wstawić brzeczkę do piwnicy a po kilku dniach przenieść do pierdolnika, tak? A wiesz o ile orientacyjnie wydłuży to czas fermentacji? Bo na puszce piszą, żeby drożdże zadać w temperaturze 21-27 °C i po 6 dniach sprawdzać co 2 dni (czyli rozumiem, że najszybciej może dojść nawet w 6 dni). Trochę się też boję, że jak je dodam w niższej temperaturze niż piszą, to w ogóle nie zareagują (mam tylko drożdże dołączone do brewkitu), jest to możliwe? PS Okazało się, że w sobote też przychodzą paczki w ruchu, więc przygodę z piwowarstwem zaczynam już dzisiaj.
  4. Witajcie Koledzy W poniedziałek będę warzyć moje pierwsze piwo, z brewkitu Coopers Draught. Mam pytanie o to jak duże znaczenie ma temperatura pomieszczenia, w którym będzie stał fermentor i później pomieszczenia, w którym będą stały butelki. Na puszce napisane jest, że ma to być odpowiednio 21 i 18 °C. Najwygodniej byłoby mi fermentator trzymać w tzw. pierdolniku, w którym temperatura (przy obecnej pogodzie) wacha sie w granicach 18-21 °C, nie wiem jaka będzie gdy zrobi się zimniej. Mogę też go trzymać w mieszkaniu gdzie raczej nie spada ponizej 21 ale lubię też czasem przygrzać i do 23-24, ewentualnie mogę się powstrzymać i nie przekraczać 22 (21 to mi zimno ). Jeśli chodzi o refermentację w butelkach to jutro zbadam jak jest z temperaturą w piwnicy w mojej kamienicy (nie będę się teraz tłukł po nocy). No i chciałem się zapytać - czy lepiej w mieszkaniu czy w pierdolniku? I - przede wszystkim - czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? InB4: "uzyj opcji szukaj" Szukałem i nawet cośtam znalazłem ale mam wrażenie, że to tyczyło się raczej rożnych gatunków z długimi nazwami i to robionych na konkurs, a mi chodzi o to czy będzie to miało jakiś - wyczuwalny dla człowieka, który pisze o "gatunkach z długimi nazwami" - wpływ na smak piwerka z brewkitu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.