Skocz do zawartości

BrowarmistrzNY

Members
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BrowarmistrzNY

  1. Jakość drożdży = czystość mikrobiologiczna + stabilność z partii na partię.

    O tym przekonamy się dopiero po dłuższym używaniu Zymofermów.

     

    To jakie dają posmaki to drugorzędna sprawa, bo tym mozna sterować poprzez recepturę, zacieranie, fermentację.

    nom, w sumie zgodzil bym sie.

    zobaczymy co to za drozdze.

  2. bardzo chcial bym widziec jak ktos zrobi porownanie wyeasta lub white labsa z zymofermem za zasadzie, ze pol warki do jednego fermentora z drozdzami "x" a drugie pol do drugiego fermentora z drozdzami "y".

    fermentowane w tym samym pokoju/temperaturze, etc.

     

    ja napewno tak zrobie ale to juz pod koniec wakacji bo teraz nie mam jak warzyc.

    pewnie zrobie piwo zniwowe z wlasnym chmielem (i moze sprobuje troszke zeslodowac troche jeczmienia?? zobaczymy...)

  3. Atak chmielu - rewelacja!Czarna dziura i Grodzisz również zacne!Gratuluję pomysłu i życzę powodzenia!

    mi sie wydaje, ze czarna dziura byla dobra, fajna reprezentacja stylu schwarzbier.

    a IPA (nie chce byc ta osoba co to mowi) ale nie byla ipa amerykanska.

    nazwal bym to piwo: "IPA niemiecka"

    aromatu za bardzo nie czulem. troszke citry ale naprawde ledwo ledwo.

    kolor byl za ciemny jak na amerykansa. (moze sie tam ledwo miesci w te widelka)

    i strasznie bylo czuc slod niemiecki. nie mowcie mi, ze w polsce nie ma angielskich cara/crystal....

    nazwanie tego ipa niemiecka jest bardzo trafne poniewarz niemcy bardzo lubia piwa slodowe.

    nawet w pilsie niemieckim chmielu nie czuc. tylko goryczke.

     

    sory, ale jesli juz piwo jest produkowane 'profesjonalnie' (czyli sprzedawane komercyjnie, a nie warzone w stodole u kowalskiego) to 'profesjonalnie' mam zamiar oceniac.

    czyli porownuje do innych representacji danego stylu.

     

    czarna dziura, ok. ipa, nie. grodziskiego nie pilem. nawet nie wiem jak "prawdziwe grodziskie" smakuje wiec nie moge ocenic.

    a czy jest taka osoba ktora potrafi takie piwo ocenic? z latami pamiec/smaki sie zacieraja....

  4. O kurde! Będzie to wypijalne? ;)

    Ja ostatnio chmieliłem dość dużą ilością Liberty i przyznaje, że wyszła mi niezła goryczka! Wydaje mi się, że większa niż mi program podpowiedział (26 IBU). Piwo nieco słabsze, ale i Liberty nie miał tyle a-k.

    W sumie po eksperymentach z dużą ilością chmielu stwierdzam, że nie będę przekraczał 30-40 IBU, bo kto to wypije? :)

    zycie sie zaczyna po 60-ce...... IBU

  5. a nie lepiej uzywac slodu pale zamiast pilzenskiego???

     

    jesli nie robie pilsnera lub innego piwa w ktorym slod pilzenski gra KLUCZOWA role to go nie uzywam.

     

    nie musze sie bawic w zadne przerwy, w zadne dluzsze gotowanie, itd.

    ci piwowarzy domowi co gotuja w domu na palnikach kuchennych lepiej wyjda na pale, bo ich palniki moga byc za slabe zeby dobrze wygotowac dms.

     

    moim zdaniem, uzywanie pilzenskiego tam gdzie nie jest potrzebny to jest glupota.

    polskie sklepy piwowarskie maja pale malt wiec nie widze problemu w dostepnosci.

     

    chyba, ze OP ma w zapasie w domu tylko pilzenski.

    to tak jak bylo wczesniej powiedziane, zeby dodac bisciut.

     

    a jak tego nie ma to moze troche monachijskiego??? nie wiem, nie probowalem...

  6. Przepraszam za OT ' date=' Browarmistrz nie myślałeś o przejściu na polskie znaki ?[/quote']

    nie mam

    To ja też przepraszam za OT: A shift masz? :beer:

    shifta mam ale czasami nie chce dzialac.. tak jak teraz.

     

    O, COS POSZO!!!

     

    .....czepiacie sie mojej klawiatury....

  7. Przepraszam za OT , Browarmistrz nie myślałeś o przejściu na polskie znaki ?

    nie mam

     

     

    Zgodnie z sugestiami zakładam nowy wątek na temat, czego Wam brakuje w sklepach piwowarskich, jakie produkty i usługi, promocje, rabaty itp. chętnie byście widzieli w nowym sklepie internetowym (jeśli powstanie :beer:). Wszelkie pomysły mile widziane.

    edit elroy: drążymy ten sam temat, więc łączę dyskusje.

    ale to ten watek mial chyba byc na to.... ??

  8. jak mieszkalem na brooklynie to byl tam pewien sklep piwowarski. fajne mial rozwiazanie co do slodu.

     

    slod trzymali w takich duzych bialych pojemnikach (zamykanych na uszczelke)

    http://blogs.villagevoice.com/forkintheroad/2010/01/beer_brewers_ta.php

    (na drugim zdjeciu po lewej stronie troch widac).

    kazdy slod byl w innym pojemniku. byly trzy klasyfikacje cenowe slodu.

    zolty, czerwony, i niebieski.

    jasne slody tj. pilzenski, pale, wiedenski mialy kolor powiedzmy zolty (nie pamietam).

    karmelowe itd. mialy czerwony

    palone itd niebieski.

    kazdy klient sobie mogl dokladnie nasypac to takiego worka ile mu pasuje kazdego slodu. tam byly dwie wagi.

    potem przyklejasz sobie np:

    zolta naklejke i na niej piszesz 5kg

    i czerwona naklejke i piszesz 1kg

    to znaczy, ze masz 5kg slodu "zoltego" co powiedzmy kosztuje $2 za funt i 1kg slodu co kosztuje $2.5 / lb

    podchodzisz to kasy i tam za darmo srutowali. mieli maltmill-a podpietego pod motor, to moment zesrutowalo.

    potem mowisz, ze chcesz takie i takie chmiele i drozdze. za lada mial 2 lodowki. w lodowkach byly drozdze a chmiele w zamrazarkach.

     

    nie wiem czy takie cos by sie przyjelo w polsce skoro mi sie wydaje, ze wiekszosc osob przez internet zamawia.

    musze obczaic jakis wygodny dojazd na homebrewing.pl

    ostatnio jak bylem to bylem z kumplem jego samochodem. nie bede za kazdym razem darl kumpla.

     

    elroy, moze mi powiesz jak jest najlepiej dojechac powiedzmy, z ronda mogilskiego? sory za OT

     

    :smilies::beer::lol:

  9. Co to znaczy "trolluję"? Może mi to wyjaśnić?

    A co do pomysłów, to jeden wymieniłeś.

    ja nie wiem czy ty z tych pomyslow robisz tajemnice czy co?

     

    za "tradycyjnymi" (inaczej mowiac: tajemniczymi) recepturami sie kryja browary takie jak zywiec lub okocim.

    najlepsze browary rzemieslnicze na swiecie (np. te w ameryce czy w belgi) ujawniaja swe receptury.

    tam nie ma tajemnic, jest po prostu dobre wykonanie. przez ta otwartosc jakosc piwa niesamowice wzrosla przez ostatnie parenascie lat.

    nie dosc, ze powiedza ci dokladnie jakie surowce uzywaja to nie ktozi ci podadza takie rzeczy jak IBU i SRM (EBC).

     

    a trolowanie:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

     

    EDIT: przez to, ze browary ujawniaja swe surowce to wspieraja piwowarow domowych. pijac piwo ktore uzywa slodu "x" lub chmielu "y" dowiaduje sie co dany surowiec wnosi do piwa. wtedy, tworzac przepis wiem co dodac aby osiagnac dane piwo ktore sobie wyobrazam.

     

    ja, jako piwowar domowy, wspieram tych ktozi wspieraja mnie.

    mysle, ze powinno byc tak samo zr sklepami piwowarskimi.

    obecne sie dobrze spisuja bo angazuja sie w festiwalach/konkursach itd. za co im dziekuje.

     

    :smilies::beer::lol:

  10. lej tak zeby zostaly 4 cm w szyjce.

    ty masz troszke za duzo powietrza w butelce. moze sie za bardzo utlenic.

    lej tak, ze ci zacznie "kipic" a jak wyciagniesz ta rurke co nalewa to powinno zostac tak z 4cm. zawsze mozesz dolac troszke zeby bylo 4.

    wiecej niz 4 nie bo za duzo powietrza. a mniej nie bo ta szpara jest potrzebna zeby piwo sie prawidlowo nagazowalo.

     

    a browary komercyjne maja szpare bo jak nalewaja to sie piwo pieni bo jest pod cisnieniem.

    tam gdzie teraz jest szpara byla piana. piana wypelnia szpare i wypycha tlen. potem kapsluja.

    browary tak leja zeby im fajnie wypchalo.

    byc moze nawet leja wiecej niz 500ml. na pewno nie mniej bo jeszcze by mialy problemy od konsumentow. a jak ci naleja o te pare ml wiecej to im sie nic nie stanie.

    pozdr :smilies:

     

    ps: piwo sie "gazuje" wlasnie w tej szparze. drozdze tworza CO2 i on wypelnia ta szpare. w szparze jest cisnienie i tak jak z kegiem powoli sie dostaje to cieczy. wiec nie mozna napelnic "do konca".

  11. sluchaj, moze bylo be lepiej teraz opowiedziec nam jak ty bedziesz chcial ten sklep prowadzic. co by bylo przechowywane i gdzie. w jakich warunkach. czym bedziesz sie roznil od innych?

    rozmawianie o przepisach jest bezsensowne. zawsze jak ktos poruszy ten temat to sie on ciagnie przez kilka stron i potem watek sie wyczerpuje i konczy. wiec moze dalo by sie uratowac ten.

     

    co chcesz nam piwowarom zaproponowac? a moze my dami ci jakies porady lub pomysly np.:

    -sprowadzanie nie typowych surowcow tj. ciekawe przyprawy

    -darmowe srutowanie przy zakupie wiecej niz "x" slodu

    -moze nawet pokazywanie swojego sklepu na swojej stronie internetowej sklepu (jak juz bedzie). zeby pokazac klientowi jak wszystko jest przechowywane (co zwiekszy zaufanie)

    -sprzedawanie sporej ilosci sprzetu. nie tylko gotowego ale tez czesci z ktorych mozna by cos zbudowac. fittingi nierdzewne itd. (wszystko mozna by kupic w jednym miejscu, jesli cena dobra)

    -moze zrobienia czegos takiego na swojej stronie: http://www.brewmasterswarehouse.com/brew-builder

    robisz swoj przepis na stronie i automatycznie dodaje ci do koszyka.

     

    pomyslow jest wiele, ale najpierw musisz sie okreslic...... chyba, ze rzeczywiscie trolujesz...

  12. Co myślicie o takiej recepturze ( mniej więcej zaczerpnięta z BYO) ?

     

    4kg - pils

    300g - chocolate

    100g - jęczmień palony

    300g - karmelowy

    300g - pszeniczny

    300 g -aroma

     

    Northern brewer na goryczkę , i amarillo na smak i aromat ? Do dyspozycji mam pół saszetki US-05 i S-04 które lepiej się sprawdzą do tego piwa? Zastanawiam się nad ilością palonego jęczmienia i słodu chocolate lubię piwa z palonymi smakami , ale nie wiem ile można dać tych słodów , żeby nie przegiąć ?

     

    Dzieki za wszelkie sugestie :D

    palonych slodow daj tak 5 - 10 % zasypu. jak kolega powiedzial, wiecej palonego niz chocolate.

     

    us-05 sa drozdzami arerykanskimi. s-04 angielskimi

     

    zamiast pilzenskiego dawaj pale malt.

     

    a jesli chcesz sie zabawic mozesz nawet walnac pare srednioopiekanych platkow debowych. ale nie przesadz. moze tak z 20g/20 litrow na 7 dni??

     

    edit: na 20litrow o tej gestosci potrzebujesz troszeczke wiecej niz 1 saszetka drozdzy (ale mniej niz 1.5)

  13. Z tego co ja słyszałem dobrymi sąsiadami chmielu są ostre papryki, czosnek i pomidory, bo tych rzeczy nie lubią szkodniki chmieli. Ja kiedyś z tego powodu posadziłem pomidory pomiędzy chmielem, ale nie przypilnowałem i chmiel zaczął się wspinać na pomidory i je połamał i podusił. Ale papryka i czosnek rosły dobrze między chmielem.

     

    A w temacie sadzenia ogórków i pomidorów razem to podobno one używają te same składniki mineralne i mogą się wzajemnie z nich "okradać", przez co potem mają mało smaku. Podobno dobrze jest sadzić razem pomidory i bazylię.

    ciekawe. slyszalem, ze tez jest dobrze miec tez wsadzony groch, ale z innego powodu. pod koniec sezonu dobrze jest okryc chmiel grochem bo jak sie rozklada to dostarcza duzo azotu chmielowi i rosnie ladnie pieknie i zielono na nastepny sezon. jeszcze tego nie prubowalem. nie pamietam czy to chodzilo o sam groch czy tez te lodygi grochu itd.

     

    edit: powinienem sie martwic o jakies nawozenie teraz jak juz wyskoczyly z ziemi?

    zeus (columbus) mi tak szybko zapierdziela po tym sznurku, ze boje sie, ze ta predkosc go wyrwie razem z korzeniami :)

  14. Jakbym wiedział, że citra rulez, to bym też tego chmielu dodał, a tak, d**a blada :lol:

    w ameryce tez w sumie tak bardzo citry nie ma w ipach (oczywiscie w porownaniu do innych)

     

    ipy sa dominowane przez cascade, chinook, centennial (moj ulubiony :D), amarillo, simcoe, no it tam columbusy itd.

     

    citre ja tylko znam z torpedo sierra nevady, a ona nie jest jakas tam najlepsza w stanach.

     

    a co do najlepszej ipy to ja mam remis pomiedzy Stone Ruination a Brooklyn Blast. blasta pilem swierzego lanego. cos pieknego. raz na jakis czas go wypuszczja w beczkach. a ruination

     

    pilem pare i to jest cos naprawde zajebistego.

     

    kiedys lubialem ipy cytrusowe, teraz kocham sosnowate :D:smilies::lol::smilies:

  15. bede' date=' ale nie wiem o ktorej mam tam juz byc. wiem, ze konkurs jest o 2pm 7maja.

    ale o ktorej mam tam juz byc?? nigdy nie bylem wiec nie wiem...[/quote']

    Niespecjalnie liczyłbym na szybkie rozwiązanie konkursu :beer: może się to przeciągnąć do poniedziałku :beer:

    a ci co biora udzial w konkursie widza jury jak ocenia/dyskutuje, czy to sie dzieje ''za zamkniekymi drzwiami''??

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.