Ja posiadam Klarsteina 40 litrów - to samo co Coobra 3.
Popełniłem też jedną warkę. Zasyp wyniósł ponad 6 kg słodów a więc po brzegi. Trza było ręcznie pomóc w zacieraniu - mieszałem co jakichś łychą gdyż miałem wrażenie, że recyrkulacja od góry robiła to mało skutecznie. Poza tym temperatura zacieru u góry była niższa niż na dole więc musiałem spowodować aby szybciej woda przepływała z góry na dół i podgrzewała słody i je zacierała.
Wydajność jaką osiągnąłem to 75%: 20 litrów zacieranie oraz 21 litrów wysładzanie. Wyszło po chmieleniu 35litrów brzeczki 14BLG.
Po wszystkim zauważyłem, że na dnie się trochę słodu przypaliło. Kocioł ma także dolny obieg który był włączony podczas zacierani ale wyłączony podczas chmielenia - błąd. Trochę słodu dostało się do kotła gdy nieostrożnie mieszałem słód i przeleciało przez górę. Musiało się przypalić podczas chmielenia gdyż wtedy wyłączyłem obieg dolny i zapewne ten słód opadł na dno.
Mój model ma pompę na zewnątrz więc nie ma problemu aby za pomocą 5 śrubek - nawet podczas warzenia - przeczyścić ją w razie "W" - jest to model Klarstein Brauheld. Więc jeśli zamierzasz kupić, koniecznie z pompą umieszczoną na zewnątrz. Problemem jest krótka bazooka - jeśli chmielisz w kotle bez użycia siateczek lub hop- stopera na chmiel, to przy filtrowaniu, chmieliny zatkają go.. . Będziesz musiał łychą po nim od czasu do czasu przejechać aby filtracja poszła. Bazooka ma dosyć duże oczka więc przepuszcza - trza kupić innny filtr - z łatwością można znaleźć w necie albo chmielić w taki sposób aby ich było najmniej w brzeczce. Ja dokupiłem hop-stoper i myślę, że ta bazooka mi wystarczy.
Zalety:
-minimalizacja garów. możesz podłączyć pompę do zasobnika z wodą do wysładzania i ją podawać za pomocą pompy w sposób stały, możliwość programowania 4 etapów warzenia - super sprawa, nie stoisz przy garze ale od czasu do czasu sprawdzasz, czy pompa pracuje z optymalną wydajnością.
-super wygląd, masz profesjonalny sprzęt a nie zestaw garów który musisz gdzieś w domu upchnąć
- możesz warzyć wszędzie gdzie masz wodę i prąd, nie tylko w kuchni na gazie.. .
- ekonomia, pobiera bardzo małe ilości prądu zużywa kocioł.
Wady:
- dużo mycia( gar prościej umyć niż elementy kotła), przy robieniu dużych wagowo warek, konieczność wspomagania mieszania ale jak robisz w garze musisz mieszać cały czas... więc nie wiem czy to wada. Ale ma być automat więc w tym pukcie półautomat
- cena. Ja nie dał bym ponad 1700 zł gdyż to dla mojego budżetu duża suma. Kupiłem okazyjnie w outlecie sklepu który sprzedaje powystawowe kotły Klarstein, dlatego go mam. Jeśli zaś kwota 1500-1700 nie jest dla Ciebie obciążeniem mogę spokojnie polecić.
p.s.
Jeszcze jedna ważna rzecz: kwestia chłodzenie brzeczki. Niektóre modele - tańsze mogą nie posiadać w zestawie chłodnicy. Więc musisz albo sam ją zrobić( koszt niecałe 50 zł) albo dokupić osobno. Chyba, że ją posiadasz więc problem z głowy.