Skocz do zawartości

cris922

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cris922

  1. Bardzo dziękuję, szczególnie tobie ogoun, za cenne uwagi. 0.5 kg Carahell to świadomy wybór, chcę uzyskać trochę ciemniejszy kolor oraz lekko zrównoważyć mocne aromaty chmielowe. Pozdrawiam kolegę z Białegostoku, również tu mieszkam . Czy zamiast patentu z pończochą mogę po prostu zlać ciepłe jeszcze piwo po wykonaniu tej przerwy chmielowej w 79-70 st. do fermentora, zamknąć szczelnie i zostawić w spokoju do ostygniecia w wannie/na balkonie? Przez zlewanie rozumiem dekantację wężykiem, więc chmieliny zostaną w garze. Zresztą z tego co czytam o "hopstand" to niektórzy zostawiają brzeczkę z chmielem nawet przez całą noc, wiec chyba nie powinno zaszkodzić to piwu?
  2. Sugerujesz rozbić początkowe 60g Chinooka na dwie dawki np? 60' 30g Chinook 30' 30g Chinook Reszta bez zmian.
  3. Witam, chciałbym poprosić o porady dotyczące mojej drugiej warki w życiu, a mianowicie będzie to AIPA. Posiadam 5 kg słodu pale ale Weyermanna oraz 1 kg Carahell oraz po 90 g chmieli Chinook i Azacca. Warkę planuję zaszczepić paczką Danstar Nottingham. Moje pytanie dotyczyć będzie głównie sposobu chmielenia, gdyż nieco się w tym pogubiłem. Najpierw chciałem dawać oba te chmiele 3 razy w partiach po 30 g - 60 min na goryczkę, 5 min na aromat i na zimno na 4 dni. Teraz jednak zdecydowałem, że Chinook chyba bardziej nadaje się na goryczkę a Azacca na aromat, wg mojego zamysłu może wyglądać to tak: 5 kg pale ale 0.5 kg Carahell zacieranie na lenia w 66 st przez godzinę; i teraz chmielenie: 60' 60 g Chinook 5' 60g Azacca i na ostatnie 4 dni fermentacji po 30 g Chinook i Azacca na zimno. Co o tym sądzicie? Nadmienię, że niestety nie posiadam chłodnicy, co chyba nieco komplikuje sprawę, gdyż chmiel nadal się gotuje po wyłączeniu palnika przez co ucieka aromat a wzrasta goryczka? Swoją pierwszą warkę po prostu wyniosłem na balkon na całą noc. Teraz żeby w miarę szybko schłodzić brzeczkę planuję od razu po wyłączeniu palnika chlusnąć do gara ze 3 litry lodowatej wody a następnie polewać prysznicem w wannie aż do osiągnięcia, powiedzmy, 60 stopni. Następnie przelać do fermentora wężykiem, zamknąć i tak zostawić na balkonie do rana (będę warzył wieczorem). Posiadam dodatkowo 25 g bliżej nieznanego mi chmielu Premiant (był w zestawie do Red IPA jednak zamiast niego użyłem EKG), może warto dorzucić go razem z Chinookiem na goryczkę? Ostatnia sprawa - przy chmieleniu na zimno bardzo chciałbym uniknąć przelewania na cichą. Po prostu posiadam 2 fermentory, z czego jeden jest z kranikiem, czyli tak na prawdę do fermentacji mam jedynie jedno . Czy nic się nie stanie jeśli chmiel wrzucę na zimno bez dekantacji na cichą? Nie planuję zbierać gęstwy. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.