Nie chcę zakładać nowego wątku więc opiszę może mój problem w tym. Chciałbym się odnieść do aromatu który jest opisywany w cytacie.
Piwo z brewkita bulldog premium IPA. Drozdze, z zestawu, zadane w 25°C i w zasadzie całe piwo stało tak przez czas fermentacji w tej temperaturze. Do fermentacji dodana mieszanka glukozy i slodu z browamator. Z BLG 11.5, przed zadaniem drożdży, do 3° spadło w 2 dni a na samej brzeczce pojawiła się niewielka warstwa piany która utrzymuje się tylko na ściankach. Niestety podczas mierzenia wyczuwalny był aromat zgnilizny, I to takiej mieszanki jaka jest tutaj opisana. Moje pytanie jest czy ten aromat uleci? Może zalecać dodania soku malinowego do każdej szklanki w stosunku 1:1? Czy takim piwem najlepiej nakarmić sieć kanalizacyjną?