Skocz do zawartości

romanobrodi

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez romanobrodi

  1. 2 godziny temu, advisorylyrics napisał:

    A jak łączycie chmielenie na zimno z dodatkiem owoców, chmiel się nie przykleja do drobinek przez co nie oddaje tego co ma oddać? Ja chcę dodać mrożone mango z biedronki więc owoc na pewno zawiśnie na górze

    Chmiel sypany luzem, jak zwykle. Nic się z pulpą nie zbryliło - ona osiadła na dnie. Przy owocach pływających na powierzchni pewnie się poskleja - lepiej wtedy chmiel w worek i zatopić.

    Ogólnie to moje piwko było orzeźwiające o wyczuwalnym smaku mango i niewielkim aromacie chmielu. Byłem raczej zadowolony z efektu.

  2. W dniu 4.05.2020 o 17:22, Jancewicz napisał:

    Chmiel ma swobodę w tym worku. Od czasu do czasu nim zamerdam w garze. Jak chmielisz na bogato to wystarczy większy woreczek. Ja w przypadku, kiedy chmielę mocno to w garze chmiel pływa swobodnie. Przy zlewaniu do wiadra/ fermentora wkładam duży worek (wielkości fermentora) i wyciągając go odfiltrowuję chmieliny. 

    Witaj. Też przy przelewaniu do fermentora naciągam na niego wór filtracyjny https://archiwum.allegro.pl/oferta/worek-do-filtracji-farb-agregat-malarski-graco-pft-i7559667788.html (wcześniej w nim zacieram - BIAB i tylko małe warki - do 13l nastawnej). Zamiaruje przy następnej warce gotować z tym workiem w garze i po schłodzeniu chłodnicą zanurzeniową,  i po whirlpoolu, po prostu wyjąć go z całym tym niechcianym ustrojstwem z gara i dalej już przelewać do fermentora. Masz jakieś doświadczenia z czymś takim lub może rozważałeś?

  3. W dniu 12.02.2020 o 19:18, Joosto napisał:

    Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że jak ciepniesz tą pulpę na burzliwą to cały aromat pójdzie w komin razem z CO2, a i ze smaku niewiele pozostanie.

    A więc piwko już 6 dzień na cichej, zlane do fermentora, na dnie którego najpierw wylądowała zawartość 2 puszek z pulpą. Od wczoraj dodatkowo zatopiony chmiel. Za ok 4 dni pewnie rozlew. Blg wczoraj wynosiło 1. Niżej pewnie nie zejdzie. Po burzliwej wynosiło 2,5. Po wzroście stężenia cukrów z pulpy jednak, na kilka dni fermentacja rozhulała się ponownie. Teraz już jest spokój. W smaku czuć mango, ale nie nazbyt intensywnie. Przy jednej puszce pewnie było by mizernie z aromatem.

     

  4. W dniu 5.07.2019 o 11:13, 19087_1504890515 napisał:

    Mnie się zachciało nie wiedzieć czemu wrzucić 1kg puree z Mango (kupione na gotowo w sklepie piwowarskim) tuz przed zlaniem brzeczki  i zadaniem drożdży (FM55 Zielone Wzgórza).

     

    Wg. przepisu miało być  w 1 dniu cichej ale zrobiłem po swojemu (nie wiem co mnie natchnęło) i teraz jestem ciekaw efektu.

     

    Na razie drożdże dzialaja , zeżarły z 13 BLG do 6 w 3 dni ...

     

    Za jakie 5-6 dni zamierzam zlać na cicha i dodać chmiel na zimno.

     


    Receptura tutaj :

    https://brewness.com/pl/recipe/mangolina-milkshake-ipa-17blg/view

    I co tam, jak tam Panie kolego? Jak efekty? Planuję IPĘ z mango właśnie i też przemawia do mnie wrzut na burzliwą miast na cichą. Z tym, że mam 1,7kg i chciałem na wareczkę 10l... coś podpowiesz?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.