Witam,
w związku z tym, że zapodałem pierwsze i ostatnie piwo z brewkita mam kilka może prostych pytań ale im bardziej się zagłębiam tym mniej wiem...
1. Jak przelać na cichą z burzliwej? Myślałem, że obie mają kranik i przelewać z jednej w drugą żeby "nagar" z dna nie przeszedł. Jeśli w burzliwej nie ma kranika to co (bo chyba takie są zalecenia), chlupnąć po prostu?
2. Mam tylko blat na prąd i jak zagotować w tym kilka razy takie ilości? Kupić taboret gazowy za jakieś 1,5 tysia czy jest inne rozwiązanie? Bo gotowanie na tym w wysokim garnku to zajmuje od cholery czasu.
3. Następny etap to ekstrakt słodowy, drożdże, szyszki chmielowe i cukier/glukoza do butelek. Pominąłem coś oprócz dezynfekcji?
Sorry za pytania ale to jak matematyka, jednego nie zrozumiesz reszty nie da rady:)