Witam,
już od jakiegoś czasu przeglądam forum, ale w końcu zdecydowałem się zarejestrować
myślę na wykonaniem małego rollbaru do ogródka. Założyłem sobie 2 warunki:
-praca bez prądu
-waga pozwalająca na przeniesienie w 2 osoby do piwnicy.
Kegerator niezbyt mi pasuje bo lodówka swoje waży, plus wymaga zasilania.
Wygląda na to że jedyną sensowną opcją jest jockey box.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?
z grubsza plan byłby taki żeby zrobić szafkę na 2kegi + co2, na niej blat ociupinkę większy od ociekacza i drewniana skrzynia na jockeybox z kranami.
Całość miałaby być zabudowana drewnem, mniej więcej taki wygląd chciałbym osiągnąć, tyle że odpowiednio mniejsze:
Co konkretnie mnie interesuje:
-przy kegu w temperaturze 15-20stopni (piwnica) do jakiej temperatury mogę zejść, i przy jakiej długości chłodnicy? Zagramaniczne strony piszą, że można zejść do 2-3 stopni celsjusza przy długości ~3m nierdzewnej rurki
-chłodnica czy płytowy wymiennik ciepła? z tego co czytałem to skłaniam się ku chłodnicy
-w kilku wątkach widziałem problem długości linii piwnej między kegem a tapem, odpowiednia średnica i długość przewodów żeby zminimalizować pianę. czy chłodnicę też muszę wliczyć do tych obliczeń?
-jockey box: raczej nie będę kupował gotowego coolboxa/lodówki turystycznej, myślałem bardziej o jakimś pojemniku tego typu:
ewentualnie pod wymiar pokleić z plexi, i z zewnątrz obłożyć styropianem z każdej strony
- gwintowane trzpienie mocujące kran: czy to jest integralna część kranu, czy można ewentualnie wymienić na dłuższą? zastanawiam się czy standardowa długość starczy na pojemnik-styropian-decha, bo tak to sobie wyobrażam.
- kegi. jeszcze nie keguję piwa, przymierzam się dopiero. I pytanie pośrednio związane z piwem, wiem że LP łaskawszym okiem spojrzy gdy z jednego kranu poleci Prosecco czy ktoś może wie jakie głowice są do takich wynalazków? z tego co widziałem to prosecco jest albo w stalowych albo plastikowych kegach z głowicą bodajże A. Mnie interesują kegi 10-15 litrów, nie każde piwo będzie kegowane i nie w całości, raczej takie które można opróżnić przy grillu. Nie powiem, myślałem o kupnie 2-3 corneliusów 9litrowych, ale cena zwala z nóg trochę, i mają inne podłączenia, a chciałbym mieć jeden system, ew. redukcje z corny do A, lub A do corny? istnieje coś takiego w ogóle? Chyba żeby piwo również kegować w plastikowych kegach, zdecydowanie tańsze są, ale nie wiem jak z napełnianiem/czyszczeniem takiego wynalazku?
Nie ukrywam że chwilowo projekt jest póki co teoretyczny, pracę mam taką, że warzenie i inne robótki muszą czekać na swoją kolej, i są limitowane czasem, zazwyczaj max 10 dni ciągiem. Ale koncepcje można spokojnie przemyśleć, i zamówić materiały:)
Ja się rozpisałem, na moje laickie oko wydaje mi się że opisałem dokładnie co mam na myśli, jestem otwarty na sugestie i pomysły