Wszystkich źródeł niestety nie jestem w stanie podać, bo czytałem wyrywkowo wiele stron. Z tego co pamiętam, w którymś odcinku Alchemii było o tym mówione, Brulosophy przeprowadził eksperyment na ten temat https://brulosophy.com/2017/01/23/biotransformation-vs-standard-dry-hop-exbeeriment-results/ , Jabeerwocky na youtube w odcinku "Piwo chmielone na zimno" również poruszyło tę kwestię, http://www.milkthefunk.com/wiki/Hops#Hop_Derived_Compounds_In_Beer_and_Biotransformations ( tutaj nawet wspominają, że biotransformacja może mieć niewielkie znaczenie na cechy aromatyczne piwa ), na youtube na kanale Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych jest również materiał o biotransformacji. Zdaje sobie sprawę, że nie powinienem przytaczać dowodu anegdotycznego, ale gdzieś na amerykańskim forum o piwowarstwie wyczytałem, że browary w USA nie chmielą podczas burzliwej, gdyż jest to nieopłacalne i nie czuć różnicy( https://www.homebrewtalk.com/threads/my-theory-and-experience-with-biotransformation-of-dry-hops-in-a-neipa.656568/ - było więcej tematów o tym ale tutaj wspominają, że Monkish Brewing nie wrzuca chmielu na burzliwą, bo nie ma sensu. Jeśli jesteś zainteresowany tematem to możesz poszukać informacji na temat enzymu beta-glukozydaza, bo dzięki niemu drożdże ( szczepy będą różnić się zawartością tego enzymu ) przetwarzają jedne związki aromatyczne w drugie. Jeśli chodzi o skomplikowanie procesu to może trochę przesadziłem, bardziej chodziło mi o zbyt długie przetrzymywanie chmielu w jednym wiadrze i możliwie związane z tym następstwa.