Skocz do zawartości

Mateusz Rosiński

Members
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Mateusz Rosiński

  1. Szt za 30zl. Ale pompka 170zl. Nic więcej nie trzeba. 
     
    Napiszcie w takim razie jak wy sobie radzicie w sensie kosztów wejścia.
    Zobacz sobie filmik który nagrałem dla osób, które chcą wejść w kegi. Jest wszystko o kosztach jakie się ponosi, co warto kupić, co nie itp.


    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  2. Witam ,,za co odpowiada pływak w fermzilli,,?
    Unosi przewód do pobierania piwa, dzięki temu pobierane jest piwo z jego lustra, a nią z dna. Nie zaciąga się chjielin, gęstwy drożdżowej itp. leci czyste, klarowne piwo.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  3. Eee to szybciutko wtakim razie idzie
    Mam dobrą wiertarkę makity, która ma sporo lat,nake działa świetnie, mam też druga z Lidla jakąś, to nie daje rady, bałem się, że się spali jak srutowalem, więc prędkość też zależna od wiertarki.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  4. Witam czy ktos ma taki srotownik jak na zdjeciu po srodku I moze sie wypowiedziec jak dziala ?
    Ile by zajelo zesrutowanie 5kg zboza ?
    Zastanawialem sie nad walcowym ale one wmiare duze sa no I 70£ okolo kosztuja
    Screenshot_20210629-174306.thumb.png.d2b602f8b919aefc59add17726edc676.png
    Ja jak wiertarkę do niego podłączam to prędkość 6kg/ minutę

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


  5. Czołem! Ostatnio zafrapowała mnie kwestia przepuszczalności wiader, z których korzystamy do fermentacji dla światła słonecznego, a dokładniej tego jego spektrum, które powoduje w piwie powstawanie wad. W jednym z wątków na forum wyczytałem, że szkodliwe promienie nie przenikają (albo przenikają w znikomym stopniu) przez tworzywo, z którego zrobione są fermentory i w zasadzie możnaby prowadzić fermentację w jasnym pomieszczeniu. Z drugiej strony często widzę też rady mówiące o tym żeby za wszelką cenę unikać światła kiedy tylko można bo skunks gwarantowany. Jak to właściwie jest? Czy ktoś z Was sprawdził to na własnym piwie? 
     
    Pytam, bo mam lodówkę ze szklanymi drzwiami, która stoi koło okna i zawsze zakrywam ją zasłoną na czas fermentacji. Zastanawiam się, czy ma to sens, czy równie dobrze mógłbym pozwolić słońcu oświetlać jej wnętrze i fermentory. 
    Słońce = skunks. Lepiej zakrywaj. Możesz zrobić prosty eksperyment kupując 2 piwa w zielonej butelce (ta przepuszcza światło słoneczne), jedno postawić na słońcu na kilka godzin, drugie trzymać w zaciemnieniu i porównać co da kilku godzinne nasłonecznienie, a co dopiero cały okres femrenracji gdzie chmielu jest więcej niż w piwach w zielonej butelce, które zwykle są pilsami.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  6. Kolumna ma średnice 100 mm i kupiłem króciec kątowy. JG pewnie zmieściłby się, ale gwint od kranu będzie wystawał i będzie nieestetycznie wyglądało.
     
    Załóżmy, że wykorzystam złącza JG to potrzebuje kupić następujące elementy:
    *przewód piwny 3/8” - 2m
    *przewód gazowy 3/8’’ - 1m
    *złącze John Guest 3/8” - 3 szt (jedna przy kranie, druga przy kegu, jedna do gazu przy kegu)
    *izolacja do rur 
     
    Jak podłączyć przewód piwny gazowy do reduktora?
     
    Widziałem, że można kupić przewód piwny w izolacji wraz z przewodami wodnymi służącymi do chłodzenia przewodów piwnych (zdjęcie poniżej). Jest sens inwestować w takie coś? Przewód jest drogi, a do tego należałoby wykonać układ zamknięty z zimną wodą i pompką do recyrkulacji.
    BA7444A9-325E-4886-861A-7C6E0E7905B3.thumb.jpeg.9901889091b418bc28d4db563ac7f0fa.jpeg
    Na reduktor że króciec powinien być albo można, jak ja mam, na JG. Pythona można kupić, ale jest drogi, tanio można samemu zrobić, jak opisałem, izolacja do rur.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  7. Aktualnie wyszynkuje bezpośrednio z kega 5l i przy nie otwieraniu kompensatora na maksa nie mam problemu z pienieniem (chyba, że to mocno nagazowana pszenica). 
    Typowej kolumny piwnej nie mam. Kupiłem od chińczyków rurę, do której wkręca się kran, więc złącze John Guest nie zmieści się. Czy przewód piwny można zacisnąć opaską ślimakową?
    FE920A00-1B00-45F0-B780-A1472EE63FBD.jpeg.93136108eac84996054557d2304a5a46.jpeg
    Można, chociaż ja inne polecam. Dorzucam foto. Ciekaw jestem, ile miejsca w środku skoro mówisz, że się nie zmieści jg, króćce mają podobne wymiary więc nie wiem jak chcesz zmieścić, chyba że kątowy. Środek zaizoluj, najłatwiej przewody piwne owinąć izolacja do rur. 36f8e835e479d75c2ddbf722f51b84a5.jpg

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  8. Zastosuj sobie 3/8" zarowno do gazu jak i do piwa. Przewod czym krotszy tym lepiej, ale daj z 20-30cm zapasu, aby obciac koncowki wezy jakby sie wyrobily od szybkozlaczek.
     
    Z tym czym krótszy tym lepszy bym się nie zgodził. Nie mniej niż półtora metra bo z pienieniem później problemy są, dużo piwowarów ma problem z pianą przez za krótki przewód, a po zmianie na 1.5-2m problem znika.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  9. Polecam kupić do gazu jak i wyszynku 3/8. Na beerservice był, teraz chyba braki mają tylko gazowy jest on się różni tym, że jest czerwony. Dostaniesz na allegro u kegpepsi. Od razu zainwestuje w John Guest 3/8, jeśli kolumnę będziesz miał w kegeratorze to John guest 3/8 na 5/16, jak cos, mam takich sporo nowych, mogę Ci tanio sprzedać kilka. jak chcesz mogę Ci pomóc skompletować całość i polecić gdzie kupisz najtaniej i najlepszy osprzęt.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  10. Cześć wszystkim,
     
    Mam pytanie świeżaka. Mam za sobą kilka brewkitów i chciałem pierwszy raz uwarzyć coś z zacieraniem.  Czy jeżeli kupiłem zestaw surowców na 20 litrów piwa, a chciałbym uwarzyć mniej,  bo 10-litrów, to mam, tak jak logika nakazuje, podzielić objętość/masę wszystkich składników przez pół, czy może obliczeń dokonuje się w zupełnie inny sposób? 
     
    Z góry dziękuję za pomoc  
    Dzielisz na pół. A jeśli w chcesz dokładnie wyliczyć, to wchodzisz na brewness.com i wpisujesz przepis na 20l, a później przeskakuj na 10l albo ile tam chcesz.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  11. Albo Inkbird, ale to trochę drożej.
    Inkbird ciężko teraz dostać, a tam gdzie zostały to ceny poszybowały w górę.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  12. Tak, rozważałem takie pomysły, kranik w drzwiach lodówki wchodzi w grę, ponieważ na pewno nie ma tam żadnych kabli i drzwiczki są mniejszej grubości niż bok lodówki, dlatego kran da się zamontować "bez kombinacji".
    Gwint kranu ma również 35mm, więc w boku lodówki która ma 35mm nie da się go sensownie zamontować. Jedynie na piankę, a tego chciałbym uniknąć.
     
    Wiercisz dziurę otwornicą rozmiaru gwintu kranu, później druga dziurę robisz, większą, ale nie na wylot, tylko do ścianki drzwi, czyli sama piankę rozważasz i dajesz podkładkę. Będzie się trzymać dobrze. Jeśli masz obawy przed utrata ciepła w tym miejscu (znikoma) możesz wciskać gąbkę.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  13. Raczej piłem do autora wątku
    BTW, otwierasz te kegi czy zlewasz przez głowicę? Jak z myciem?
    Otwieram, pokładam groszówki, na nie kładę obejmę i jak ona się zaciska to głowica się unosi. Co do mycia, zalewam oxy ciepłym, tak ok 50 stopni, jak za dużo się zaleje to keg się skurczy, a rurka wygnie, no i zostawiam na godzinę, po tym czasie wyciorem 2 minuty i czysty jak nowy. Obecnie czekam na keg king junior, ponoć myje się go bajka, wystarczy wlać oxy, zostawić na pół godziny, potrząść, wylac i gotowe, tak samo robię z corneliusem jak mocno zasyfiały.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  14. To trochę takie przechwałki w stylu kto ma dłuższego...
     
    Wszystko zależy od wielu czynników, piwa, sprzętu, miejsca, tego jak się przykładasz... No i jak liczysz, bo skoro warka to od ześrutowania do zlania brzeczki bez przygotowania i sprzątania, to pewnie da się i w 2 godziny...
    Pisałem wcześniej, od śrutowania po schowanie czystych garów. Nie robię tego na wyścigi, po prostu nie mam kiedy warzyć ostatnio i staram się np przed pójściem do pracy. Ostatnie warzenie :
    9.30 odważnie słodów i śrutowanie
    9.40 grzanie wody
    9.50 wsypanie słodów i zacieranie
    10.50 grzanie wody w kotle elektrycznym do wysladzania
    11 koniec zacierania, biab, przeniesienie wora do kotła elektrycznego, grzanie filtratu do wrzenia
    11.10 koniec wysładzania w kotle elektrycznym, przelanie filtratu do kotła na gazie, mycie elektryka
    11.25 wrzenie
    12.25 koniec warzenia rozpoczęcie chłodzenia, w tym czasie wypatrzenie elektrycznego gara i zdezynfekowane do filtracji
    12.45 brzeczka schłodzina przelewana do gara elektrycznego w którym jest worek filtracyjny i napowietrzenie wiertarka
    12.50 mycie gara z gazu i przelewanie brzeczki do kega
    12.55 mycie gara elektrycznego, zadanie drozdzy
    13 gary schowane, keg w lodowce.

    Fermentacja w kegu ciśnieniowa.
    Nie wiem czemu foty mi schodzą obrócone.

    Tak zorganizowane warzenie robię tylko jak nie mam czasu, a zależy mi na warzeniu, jak mi się nie spieszy to 4-5h zwykle przy garze bo robię milion innych rzeczy do okola.2ca9e0f0ce46d12addc55ae721de0da7.jpg

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  15. Ja żeby przyspieszyć działam na 2 gary.
    Na gazie zaczynam zacierać w worku, zwykle zacieranie trwa ok 70 minut razem z wygrzewem, wtedy unoszę worek (BIAB) i wkładam go do kociołka elektrycznego (ten na zdjęciu) w którym jest przygotowana już ciepła woda (80 stopni) o odpowiednim PH do wyszładzania. Wkładam do niego ten worek, w tym czasie filtrat w garze na gazie już się grzeje do wrzenia, a w kociołku mieszam łygą całość dość intensywnie i spuszczam filtrat na w pełni odkręconym zaworze. Zwracam ten filtrat i powtarzam czynność, wydajność wychodzi mi praktycznie taka sama jak klasycznie wysładzam, a tu wysłodzenie tego filtratu to 5 minut i wlewam do gara na gazie. Grzanie trwa krócej, bo połowa już ma wtedy zwykle ok 90-95 stopni. 29bed5517115aa04199f1b477c01fb36.jpg

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  16. Tyle mi wczoraj zajęło warzenie. O 18:00 kończyłem śrutowanie a o 21:30 zamknięto fermentor.
    Tu dużo czasu czy mało ? Jakie macie czasy na kotłach automatycznych ?
    Tylko jest jedno ale - nic nie było umyte po robocie - wszystko rzucone i dopiero dzisiaj umyte.
    Bez automatu ostatnio 3.5h od wyjęcia do schowania czystych garów. W tym czasie również śrutowanie słodu, Warka 20l.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  17. Co do belgijskich drożdży nie zgodziłbym się - 22 otoczenia może dać 25-26 stopni w fermentorze, a to za dużo dla znanych mi szczepów belgijskich.
    Natomiast większość kveików jak najbardziej sobie poradzi.
    No to też od balingu zabierze bo racja, taki saison 16blg może znacznie skoczyć temepratura do góry. No to kveiki najlepiej.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  18. Ustawiasz konkretne ciśnienie, którym chcesz osiągnąć dany stopień nagazowania.
    W opcji z kamieniem wg opisu ma to nastąpić szybciej, niż przy klasycznym gazowaniu przez tydzień. Ile szybciej - trudno powiedzieć.
    W opcji z pompą cały proces ma zająć te kilkadziesiąt minut. Chociaż nie jestem pewien czy fakt, że w rurce nie ma bąbelków oznacza, że piwo jest już całkowicie nagazowane.
     
    Kumpel z pompą jak robi to 20 minut trwa i mówi, że efekt jak tydzień podłączonego kega do butli.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  19. Zastanowiłem się nad tym opisem i:
    - gaz popłynie szybko przez kilka sekund przez kamień do wyrównania ciśnienia ustawionego na reduktorze i wtedy będzie szybko karbonizował piwo, ale te kilka sekund gazowania będzie nieistotne do całkowitego czasu nagazowania, bo
    - po wyrównaniu ciśnień gaz popłynie bardzo wolno, ponieważ będzie tylko uzupełniał ciśnienie CO2 które rozpuściło się w piwie, więc obecność na tym etapie kamienia jest marginalna.
    Rozwiązaniem byłoby upuszczanie ciśnienia zaworem bezpieczeństwa ale to już nie będzie bezobsługowe i na pewno wybrudzisz pianą zawór bezpieczeństwa (ryzyko infekcji).
    Widzę jeszcze kilka wad takiego gazowania:
    1. Przy szybko opróżnianym kegu piwo będzie coraz bardziej nasycone CO2,
    2. Przy wzroście temperatury piwa może nastąpić cofka piwa do reduktora,
    3. Jeśli będziesz gazował upuszczając ciśnienie zaworem, pójdzie dużo więcej CO2 z butli,
     
    x1d
    Przecież tutaj nie może być mowy o jakiejkolwiek precyzji
    W końcu jakaś konkretna odpowiedź :) dzięki za słuszne uwagi.

    Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.