Skocz do zawartości

wiktorwiktor

Members
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wiktorwiktor

  1. Najlepszy w smaku jest erytrytol, to taki smaczniejszy ksylitol, ma moc słodzenia około 80% cukru. Tylko może wywołać efekt przeczyszczający, jak walniesz kilka piw z tym pod rząd. Ewentualnie można uzupełnić to słodzikiem w tabletkach rozpuszczonym we wrzątku. Ksylitol dziwnie smakuje, stewia jeszcze gorzej.
  2. Odgrzewam temat po rozmowie z kolegą chemikiem. Za pomocą sody oczyszczonej i octu można wytworzyć dużo taniego dwutlenku węgla. 100ml octu i 1g sody oczyszczonej daje 4 litry CO2. Jeżeli zadowoli nas zapełnienie 2/3 fermentora o pojemności 30 litrów to wystarczy pół butelki octu i łyżeczka sody oczyszczonej. Strasznie się wypieni, ale jeżeli włożymy dużą butelkę po wodzie lub duża miskę z octem do środka fermentora trzymając ją w rękach i będziemy stopniowo dosypywać sodę oczyszczoną, cały dwutlenek węgla jako cięższy powinien wypełnić fermentor wypierając wodę. Ponadto można zbierać CO2 w trakcie fermentacji wsadzając silikonowy wężyk w rurkę fermentacyjną, a drugi koniec do wolnego fermentora lub innego pojemnika, żeby potem „wylać” dwutlenek węgla do fermentora do przelania na cichą. Za darmo.
  3. A korzystając z okazji, jest sens dolać przed rozlewem do butelek np 1l wody na 19l, żeby delikatnie rozcieńczyć piwo, czy nie? Jeżeli nie, to czemu?
  4. Ups, wyszły głupoty, bo tam z automatu wpisało się 1. Oczywiście racja, BLG będzie znacznie niższe, około 14blg, tak jak planowałem. Temat chyba do usunięcia.
  5. Robię warkę: brew kit 1,7 kg + ekstrakt słodowy niechmielowy 1,7kg i wychodzi właściwie 3,4 kg ekstraktu słodowego. Objętości zrobiłem 18l, bo chciałem bardziej treściwe piwo, czytałem, że z brew kitów wychodzą cienkusze. Odlałem trochę brzeczki zdezynfekowaną łyżką do menzurki i zmierzyłem areometrem i wyszło jakieś 13blg. Rozpuszczałem wszystko w zimnej wodzie i po mieszaniu zauważyłem, że sporo gęstego ekstraktu osiadło na dnie, więc pomiar mógł być do bani. Zadałem drożdże, fermentacja już trwa kilka dni, tylko coś nie dawało mi spokoju i wpisałem wszystko w kalkulator, co widać na zdjęciu. Założyłem nawet, że ok. 100g syropu zostało w puszkach, mimo, że płukałem je wrzątkiem. Wychodzi aż 19blg, czyli kosmos, chciałem extra strong bitter, a nie imperial bitter Czy jest sens dolać wody, przelewając na cichą lub przed rozlewem do butelek, żeby zejść do 14blg?
  6. Poczytałem forum anglojęzyczne i polecają zrobić herbatę z chmielu, 15 minut gotowania w woreczku, wyjąć woreczek i wlać do tego brew kit. Ponieważ i dam mniej wody do brew kitu, niż jest w przepisie, zakładam, że z goryczką nie będzie tragicznie, poza tym chcę, żeby piwko było zbalansowane i trafiło w gusta rodziny, gdzie nie każdy lubi mocną goryczkę. Postanowiłem dać 15g na herbatkę chmielową i 15g na cichą na aromat, dla urozmaicenia i balansu. Dzięki za podpowiedzi.
  7. Ok, chociaż East Kent Golding nie ma jakoś dużo alfa-kwasów, ale warto spróbować. Czyli muszę doprowadzać do wrzenia brzeczkę z brew kitu i wrzucić granulat, tak? Ile czasu to gotować? Czy jeżeli wrzucę najpierw 15g na początek gotowania, a potem 15g na koniec, to przejdzie chociaż część w aromat? Czy jest opcja na lenia, zagotować np. 30g granulatu w litrze wody i wlać to do zimnej brzeczki z brew kitem? Gdzieś czytałem o takiej metodzie, zaoszczędzę trochę czasu na gotowaniu mniej ilości płynu. Coś czytałem, że 20 minut wrzenia wystarczy, ale nie mogę teraz znaleźć źródła.
  8. Rzeczywiście to chyba najlepsza opcja, dzięki. Przy okazji, jeżeli mam 30g granulatu East Kent Golding, planuję zrobić warkę około 18l (te z brew kitów na 20l dają jakoś mało BLG) to czy jest sens robić herbatkę chmielową np. 15g na goryczkę (wersja dla leniwych, pójdzie szybciej niż gotować całą brzeczkę) i 15g zostawić na aromat na cichą, czy za bardzo się rozdrabniam i lepiej dać całe 30g na aromat?
  9. Cześć! Jestem jeszcze na etapie brew kitów, ale chciałbym już je podrasować. Dostałem w prezencie brewkit Coopers Australian Pale Ale i sam kupiłem sobie Coopers English Bitter, a do każdego po jednej puszce niechmielonego ekstraktu słodowego w syropie. Do pierwszej puszki dokupiłem paczkę drożdży US-05 i 30g granulatu Galaxy, a do drugiej S-04 i 30g granulatu East Kent Golding, które planuję dodać na cichą 5 dni przed rozlewem. Ponieważ będę robił jedną warkę po drugiej i czytałem, że gęstwa zawsze lepsza niż suche drożdże, pomyślałem, że mogę to wykorzystać. I teraz pytanie, co lepsze: 1. Zrobić Australian Pale Ale na US-05 i zebrać gęstwę do English Bitter? 2. Zrobić English Bitter na S-04 i zebrać gęstwę do Australian Pale Ale? 3. Olać gęstwę i zrobić zgodnie z planem osobno APA na US-5 i EB na S-04? Czy jeszcze inaczej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.