Witam wszystkich, mój pierwszy post, dotyczy mojej 4 warki american amber ale, w której pokładałem wielkie nadzieje na pierwsze dobre piwo, a dzisiaj spróbowałem pierwszą butelkę i czuję mocny posmak drożdży starałem się wszystko robić dobrze a więc:
- zacieranie wedle instrukcji, temperatura ~66 czas 90' na koniec podniesienie do 78°C przez ~5minut,
- wysładzanie poszło nieźle, po ilości z instrukcji wskazanie BLG brzeczki zgadzała się z recepturą,
- fermentacja burzliwa jakieś 16 dni, z 12 BLG do 2, o drożdżach napiszę poniżej,
- glukoza przy butelkowaniu według receptury.
Posmak drożdży zapewne może być z wielu przyczyn o których teraz nawet nie zdaję sobie sprawy, ale chciałem zapytać na początek o kilka moich pomysłów:
1. Drożdże których użyłem były po poprzedniej warce, zebrałem gęstwę drożdżową po oglądnięciu kilku filmów na YT, więc wygotowałem słoiki jak i również odkaziłem elementy użyte do tej operacji. Pytanie z tym związane, to czy gęstwa drożdżowa zebrana po piwie z infekcją, bo po czasie okazało się że ta warka AIPA taka właśnie była, dyskwalifikuje ją z użytku. Mam nadzieję że nie, bo zrobiłem na niej jeszcze west coast IPA... Przecież te drożdże w ciągu kilku tygodni fermentacji przeszły kilka pokoleń?
2. Czy przy użyciu OXI należy przestrzegać tych 15 minut kontaktu. Przyznam, że o ile odkażenie sprzętu jest ok bo mogę wszystko zanurzyć jednocześnie, o tyle 15 minut na każdą butelkę wydaje się niemożliwe, chociaż mógłbym zrobić 20-25 litrów płynu i zanurzyć wszystkie w fermentorze których mam dwa. Ale jak dotąd robiłem tak, że przygotowywałem pół litra, rozlewałem to na dwie i potrząsałem. Potem przelewanie lejkiem i takim 0.5L dezynfekowałem około 20 butelek. Kontakt trwał pewnie z 15-25 sekund. Jeśli należy trzymać się tych 15 minut, jest możliwość aby takie zdezynfekowane butelki zostały użyte dopiero po tygodniu? Czy należy butelkować od razu?
3. Piwo leżakuje dopiero dwa tygodnie, czy kolejne dwa diametralnie zmienią jego smak?
4. Czy po fermentacji należy pozostawić te 1-2 litry z dna w fermentorze, gdzie są drożdże? Może przed butelkowaniem należy zamieszać piwem i poczekać dzień aż wszystkie drożdże opadną na dno? Do tej pory starałem się zlewać jak najwięcej, zostawiałem około litr w którym były praktycznie same drożdże.
5. Czy można zadać zbyt dużo drożdży? I przez to piwo będzie miało zbyt intensywny ich smak?
6. Czy dolewanie wody mineralnej ze sklepu jest bezpiecznie pod kątem zakażeń?
Dodam, że 4 z tych punktów to wynik przeczytania kilku tematów na forum, ale pomyślałem że mogę tutaj zebrać więcej informacji na przyszłość gdy ktoś będzie miał pytanie o dokładnie to samo, czyli drożdżowy smak.
Teraz zleję moje west coast IPA na chmielenie na zimno, może zdążę coś zmienić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Na koniec chciałem się podzielić moimi poprzednimi niepowodzeniami, może kogoś zaciekawią
I warka wiadomo, nic się nie potrafi, ale zakończona sukcesem jednak tak jak teraz pale ale był mocno drożdzowy, myślałem że powodem były 2+2 tygodnie fermentacji.
II warka, belgian coffee dark ale, kawę po fermentacji chciałem odfiltrować przez starą koszulę która zalegała wcześniej w szafie, myślę że stąd końcowe zakażenie, no i wzburzenie drożdży i ich zabutelkowanie, rozlanie jakoś 2 litrów, no dramat generalnie, wszystko się kleiło po tym jak granaty wybuchły i powstał krater w leżakujących butelkach
III warka, miało być dobrze, AIPA, jednak przy chłodzeniu po chmieleniu brzeczki w wannie, garnek został uniesiony i podpłynął pod kran i wlała się do niego woda. Kolejna tragedia haha, ale nie dam się złamać. Poczytałem, że chmiel reaguje (nie pamiętam dokładnego słowa) dopiero powyżej 80°C, więc trzymałem taką temperaturę lub mniejszą, odparowałem tyle ile trzeba było i rozpocząłem fermentację. Może powinienem był wtedy doprowadzić do wrzenia na 15 minut, lecz nie pomyślałem.