Witam,
Szukałem podobnych tematów, nie znalazłem dokładnie takiego tematu.
Sytuacja wygląda następująco: Dwa tygodnie temu nastawiłem brewkit German Lager z Gozdawy.
23 litry. BLG początkowe 12.
Fermentacja odbywała się w temperaturze 15-16 stopni.
Od kilku dni rurka fermentacyjna stała w miejscu.
BLG w przeciągu 2 ostatnich dni nie zmieniło się (stanęło na 4 BLG), uznałem więc, że fermentacja zakończona i można butelkować.
Rozpuściłem 150g glukozy w niewielkiej ilości wody, dodałem do piwa i... zaczeło intenstywnie pienić.
Piana po kilku sekundach zniknęła, natomiast po spróbowaniu piwa odkryłem, że jest ono już nagazowane w stopniu mniej więcej takim, jakie powinno być po refermentacji.
Podsumowując, mam dość nagazowane piwko, do którego dodałem jeszcze glukozy..
I tutaj pytanie do Was forumowicze czy macie jakieś pomysły co z takim fantem zrobić?
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
Pozdrawiam,
Łukasz