Kudłaty

Dzięki jeszcze raz za podpowiedź. Spróbuję zlać część, tak by nie naruszyć tego kożuszka Dzięki, następnym razem postaram się lepiej dobrać wątek

Dzięki za odpowiedź. Czyli nie zlewać go jeszcze i dać mu jeszcze chwilę? Z tymi butelkami chodzi o ewentualne strzelanie?

Cześć, przepraszam, nie jestem pewien czy to pytanie na "ostry dyżur", ale właśnie miałem zlewać tripla i nie wiem czy mogę z tym zaczekać. Otóż przy pierwszym podejściu do zlewania nawalił sprzęt i zanim załatwiłem nowy minął jakiś tydzień. Otwieram, a tam coś takiego. Wygląda na infekcję (pleśń?), chociaż smak jest raczej "normalny" stąd nie wiem czy mogę to w jakimś stopniu zlać i zabutelkować czy raczej lepiej nie ryzykować