-
Postów
435 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez gigo
-
-
krachla to też instrument ,,, chyba
-
W ustawie pisze że nie można destylować produktów fermentacji alkoholowej czyli wina, piwa zacieru lub nastawu ale nikt ci nie zabroni przedestylować wódki ze sklepu jeżeli udowodnisz że tę wódkę właśnie destylowałeś ale ustawa ustawą , prawo prawem a sprawiedliwości i tak nie ma , bo jak cie złapią z zacierem i bimbrem w domu to jest kiszka .Co do aparatury to jest legalna
bo możesz sobie destylować np. olejek różany lub wodę.
-
Męczyło nie to że nie można wymienić tych gumek więc poszedłem do browaru i wśród 6 skrzynek z butelkami z krachlą znalazłem taką z przyklejona gumką
i jest to plastyk który udaje porcelankę i gumka przyklejona jest na zawdy .Próbowałem podgrzać opalarką i odkleić ale nic z tego ,jedynym sposobem jest
obcięcie gumki nożykiem do tapet (trzeba uważać żeby nie zrobić sobie kuku) ,oskrzybać nożykiem resztę gumy i można zakładać nowa gumę na instrument
-
przepis na kurczaka i proponuje obejrzeć inne filmiki tego gościa
-
GB oj tam oj tam zaraz mistrzem , czasami coś tam uda mi się wyhaczyć
-
najprościej zakopać około 5kg bednarki to taki płaskownik ocynkowany dostępny w hurtowniach elektrycznych do tego podłączasz przewód fi4mm
i masz swój uziom ,doprowadzasz go do rozdzielni i to jest twój przewód PE
-
zobacz jak jest to zrobione u mnie i możne coś cie natchnie i zrobisz podobnie u siebie
-
jak nie będzie podłączona do masy to elektrolizy nie będzie i będzie wolny bieg
-
to ja mam kilka skrzynek takich z krachlą i wzystkie gumki są wymienne i jest porcelamka a nie plastik , czyli w takim razie trzeba dokupić
całe zamkniecia ale to już beda z plastikiem a nie porcelanką
-
jak masz fajne porcelanki spróbuj pomoczyć w wrzątku powinno odpuścić
-
widziałem takie kufelki z musztardą w sklepie "lewiatan"
-
przepraszam nie doczytałem że nie ma gwintu ,ale wylewka od baterii jest na pewno odkręcana więc można kupić taką samą obciąć koniec i nasunąć na nią odpowiedni wężyk
-
najprościej iść do chińskiego marketu kupić perlator za 5.50 taki z wężykiem obciąć końcówkę gdzie wylewa się woda
a do wężyka przyklicić swój wężyk od chłodnicy
cała filozofia
-
-
@Jank_Pank zobacz co po wpisaniu regulator temperatury w allegro nie w wspomnę o eBayu i wyskoczyło mi coś takiego czyli tańsze o połowę , bo w twoim linku jest to samo tylko z obudową i włącznikiem kosztuje dwa razy tyle, a podłączenie jest bajecznie proste , zresztą było to był na forum jak taki regulator podłączyć.
Przemyśl i licz pieniądze.
-
-
-
-
Blacha i wełna do takiego ocieplenia jest chyba najlepsza ,mój gar zacierny choć nie jest ogrzewany na ogniu też jest tak ocieplony (galeria).
Warzelny z kega 100l też tak będzie ocieplony ( jeszcze nie dotarł od fachowców od ociepleń), jest to jakieś 3cm wełny i blacha inox ,jak dotrze to dam fotki.
Kosztowało mnie to 5l C2H6O ale robota fajna było warto.
-
Też tak robię ostatnio że zacieram jednego dnia a warzę następnego ze względu na to że pomieszczenie browaru mam nie ogrzewane i ciężko siedzieć tam kilka godzin w zimnym ,
dlatego zrobiłem kadź zacierną (jest w galerii ) i zacieram w jednym miejscu a warzę w innym czyli w moim browarze . Zrobiłem już tak dwie warki i jest Ok choć wydajność jest słabsza niż na mojej podstawowej instalacji ale jest zima a pić się chce więc potrzeba matką wynalazków .Czyli jest to możliwe warzenie na dwa razy (dni)
-
-
W moim był taki miniaturowy szklany ,na allegro kosztuje około 9zł.czyli więcej niż ten termometr kupiony w chnach.
Ja w swój wlutowałem zwykły i używam go do podglądu temperatury w pomieszczeniu.
-
kup sobie kilka termistorów (jak najmniejszych) o rożnych rezystancjach i metodą prób i błędów dobierzesz sobie właściwy
-
termistor 10 kOhm możne być też o innej wartości ale najczęściej taki
Zapach bimrowego zacieru.
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez gigo
Panowie to nie jest to forum na takie dysputy ale faktem jest co za psy wpadną do naszego laboratorium czy rottweilery czy labradory, bo a jednymi się dogadasz a drudzy rozszarp cie na strzępy i masz wyrok w zawiasach a na dzielnicy u jednych wstyd a u drugich szacun