Skocz do zawartości

archivi

Members
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez archivi

  1. odnośnie mojej warki jeszcze jedno pytanko... drożdże... jednak jest to u mnie problem - kumpel wyjechal do austrii :/. w tym momencie zaczyna wrzec ok 34l brzeczki. Licze że odparuje ok 4-5l (fermentatory 33l). załóżmy że zostaje 30l nachmielonej brzeczki - czy standardowa dawka drożdży 11,5g sobie z czymś takim poradzi? bo skoro drożdże się rozmnażają, to nie jest tak, że spokojnie przefermentują cukier tylko w dłuższym czasie?

     

    chyba że ktoś z okolic rzeszowa ma pożyczyć do wtorku jakieś suche drożdże?:)

  2. sztyft jakbym sobie jaja robil to w sposob zdecydowanie bardziej z jajem ;).

     

    Widzisz cos w tym zlego? zycie w biegu :) poczatek zawsze jest taki sam - nastawiasz wode... potem szukasz przepisu - a tu ZONK... przepis przepadl... wiec szukasz przepisu na szybko gotujac wode... zawsze mozna przerwac gotowanie wody... nie no nie widze tutaj nic zlego ;) co innego jakbym juz przygotowywal sie do chmielenia i szukał chmielu - to by byly jaja ale wszystko do zrobienia! :D

     

    pozdrawiam

     

     

    EDIT:

    sztyft - ha! i tu sobie troszke wykrakalem :) zaczynaja sie jaja... Przepis zwiekszylem z 20l gotowej brzeczki do prawie 40l gotowej brzeczki (skladniki x2) i tu pojawia sie problem w postaci zbyt malej ilosci drozdzy... ale mysle ze jeden telefon zalatwi sprawe ;)

  3. EDIT: Nieaktualne ;)

     

     

     

     

    Było:

     

     

    Witam

     

    OK pisze na ostry dyżur bo czasu na reakcję niewiele :)

     

    Miesiąc temu kupiłem słody do jakiejś receptury... ale gdzieś mi ją wcięło... Teraz mam nastawione 10l wody która ma już ok 35stopni i nie wiem czego ile sypać :).

     

    Ktoś wymyśli coś ciekawego dla zestawu słodów:

     

    5kg pilzneńskiego

    1,75kg Carahell

    0,5kg Cara Crystal

     

    Do tego do dyspozycji

    chmiel Marynka granulat 30g

    chmiel Lubelski szyszka 80g

     

    i drozdze safale US-05

     

    Czyli górna fermentacja, fajnie gdyby coś średnio chmielonego... jakieś propozycje ile czego sypać i w jakich temperaturach zacierać?

     

    o... woda już 50stopni :) ale i tak pewnie doleje do zacierania więcej...

     

     

    Słody były przygotowane na przepis Kobra Indyjska Joanny Tumanów Tumańskiej i Macieja Moczyńskiego

     

    pozdrawiam!

  4. archivi, byłeś na przedostatnim/ostatnim pokazie ? nie widziałem nikogo z aparatem :) na następny raz daj znać, że będziesz.

     

    WiHuRa - niestety nie mogłem zaglądnąć... ostatnio fatalnie stoje z czasem... nawet sam uwarzyć nie mam czasu - już nie pamiętam nawet co planowałem (jakieś słody się walają).

    Ostro będę się starał na 27 zaglądnąć ale nic nie obiecuje...

  5. mrblaha dzieki :) właśnie o przepływie tego też myślałem.. ale jeśli obsługiwało by to np. 20 butelek na raz, to wolniejszy przepływ nie robił by większej różnicy... ale cena cena cena ;)

     

    Tomek-Pasieka no dezynfekcja to faktycznie w tym przypadku problem...

    z kranika też lałem, ale coś mi nie pasowało chyba... hmm... dzisiaj butelkuję to sprawdzę co mi nie pasowało ;).

     

    No to na razie chyba odpuszcze ten plan, chyba że coś ciekawego mi się przyśni...

    Dzięki.

  6. Wiktor - po 60zł są na allegro.... mrblaha pisze coś o jeszcze tańszych ale widzę tylko gazowe i faktycznie po ok 29zł...

     

    Tomek-Pasieka warki chyba takie jak Twoje - czyli ok 20 - 28l.

    Tutaj nawet nie chodzi o czas poświęcony, ale o upierdliwość procesu... stanie nad 50 butelkami, trafianie do każdej po kolei, uważanie żeby nie przelać, a do tego mój nalewak z zaworkiem grawitacyjnym trochę wariuje i po 10 butelkach muszę poprawiać na nim uszczelkę bo ostro leje pomiędzy jedną a drugą butelką... Nie wiem czy zrozumiale pisze bo trochę mnie głowa boli... jestem w szoku że wczoraj wogóle napisałem tego posta :P.

    A mycie butelek zajmuje mi naprawde niewiele czasu... podstawowe mycie zaraz po spożyciu, potem do skrzynki z kapturkami a żeby się nie kurzyło do środka (kapturki termokurczliwe do wina), a przed rozlewem tylko po jednym psiknięciu oxi one przy pomocy sterylizatora z BA. Więc sama dezynfekcja przed rozlewem to ok 10min max.

     

    mrblaha te gazowe nadają się do cieczy? ale to i tak 20x 30zł = 600zł ;) na razie te 600zł pewnie przeznaczyłbym na inny potrzebniejszy sprzęt ;).

  7. Witam

     

    temat "szybki rozlew" ma niewiele wspolnego z calym watkiiem... przynajmniej bez zdjec w poczatku tego watku... zastanawiam sie nad czyms takim... w myslach powstalo cos w stylu 20 zbiorniczkow 0,5l w formie szescianu, polaczone ze soba tak, ze kazda nadwyzka ponad 0,5 rozlewa sie na kolejne butelki, potem nastepuje zwolnienie maszyny napelniajacej i dawki po 0,5l trafiaja np. do 20 butelek.

     

    widze to np. na butelkach pet 0,5l z obcietym dnem, obroconych "do gory nogami" z obcietym dnem, polaczonych razem tworzac jedna "powierzchnie", do szyjek przykrecone np. elektrozawory i na "klik" wpuszczenie rurka ok 2cm srednicy do butelki... pewnei bym cos takeigo eksperymentalnie postawil gdyby nie cena elektrozaorow ok 60zl/szt. (x20 = 1200zl....)

     

    Macie jakies propozycje jak szybko zabutelkowac warke?

  8. Witam.

     

    Pierwsza warka z klarowaniem żelatyną... Wybór padł na Marcowe z BA... 4 dni temu dodałem 4g żelatyny w 200ml wody (warka 20l). Efekt klarowania niesamowity - naprawde gruba warstwa "mętów" na dnie fermentatora... tylko mały problem po drodze - nie wiem czy do końca w tym wątku... Na ściankach fermentatora (wiadro z BA) osiadło dużo "syfu" który podczas zlewania przez wężyk opadał coraz niżej... Oczywiście musiałem go również zassać do drugiego fermentatora... i teraz pytanie czy butelkować, czy zostawić jeszcze na kilka dni i znów zlewać znad osadów i butelkować? Nie wiem jak zachowa się ten osad w butelce... w fermentatorze był bardzo "lekki" - jeśli w butelce bardziej się nie "ubije" to ciężko będzie przelewać do kufla...

     

    A żeby nie było do końca nie na temat - takie same dawki żelatyny zastosowałem jeszcze do dwóch warek robionych równocześnie - tym razem górna fermentacja. Efekt zdecydowanie mocniejszy dla niskiej temperatury.

  9. no jednak zamiast coraz lepiej, to zdazaja sie strzaly fatalne :)

     

    zawsze bylo wysladzanie w temp ok 70st, zawsze byla rehydratacja... tym razem na probe wysladzanie wrzatkiem i drozdze wg opakowania - czyli bez rehydatacji tylko bezposrednio w brzeczke... no licze ze zamiast "dobre zlego poczatki" bedzie zle dobrego poczatki;).

  10. OK - zrobiłem tak:

     

    wcześniej zlałem znad drożdzy piwo do drugiego fermentatora - gęstwe wpakowałem do dzbanka 2l i w panice wszystko upchałem do lodówki... pojawiły się Wasze sugestie - decyzja że podnoszę temperaturę do ok 12-13st. ale moim zdaniem bardzo dużo drożdzy siedziało jednak w dzbanku... z ok 300ml gęstwy z piwem którą zebrałem, urosła piana na ok 1l - drożdże mają się świetnie, więc wpakowałem je do ponownie napowietrzonego piwa...

     

    Szkoda że BA nie sugeruje odrazu, że można użyć większą ilość drożdży... tak jak pisze bogdan62 - skoro sam producent drożdży pisze o 2-4 paczek drożdży to ta jedna bez ostrzeżenia to troszke kiepsko...

     

     

    No zobaczymy co z tego wyjdzie :). burzliwą przeciągne tak jak pisze amatjas do kilku tygodni...

     

    A jeszcze jedno pytanie... Czy wysładzanie przy użyciu wrzątku to dobry pomysł? wcześniej robiłem to ciepłą wodą... przy wrzątku mam wrażenie, że zdecydowanie wzrosła wydajność... finalnie uzyskałem tak jak w przepisie - 20l 13Blg (a dokładniej 21l 12,5Blg).

     

    bogdan62 - widzę że też rzeszów... jak stworzę coś na tyle dobrego, że będę miał ochotę i odwagę się tym pochwalić, to chętnie zamienię się kilkoma butelkami za Twoje wyroby w celach szkoleniowych :). Ciekawi mnie jak wychodzą warki innych osób... te moje znacznie różnią się od "piw regionalnych" a już napewno od tych "marketowych" piw, przy czym nie twierdze że są gorsze :).

     

    dzięki.

  11. OK dzieki za szybka reakcje... faktycznie podalem troche malo informacji - musialem pilnie, szybko wyjsc...

     

    No wiec dodam że:

     

    jest to zestaw z BA na Dortmundera. Drozdze Saflager S-23 - w proszku jedna paczka, zadana wg instrukcji na opakowaniu z drozdzy czyli z tego co pamietam przedzial 10-15st wsypane bezposrednio do dobrze napowietrzonej brzeczki...

     

    dziedzicpruski - pisali wlasnie 9-10st. i taka temp utrzymywalem przez cala "fermentacje" ktora prawie nie ruszyla...

     

    ok czyli ta gestwe ktora osiadla na dnie w kosz i podniesc temp do ok 12-14st? ewentualnie dodatkowe drozdze, tyle ze mam do wyboru albo BA odbior osobisty we wtorek, albo kupic w markecie jakies winne... a mialem kupowac kilka zestawow i kilka drozdzy do roznych zawab z piwami smakowymi - w tym jakies lagerowe.... grr...

     

    pozdrawiam

  12. Witam.

     

    Pisze w tym wątku bo może okazać się błahą sprawą... albo i nie :).

     

    11 dni temu zaszczepiłem drożdżami dortmundera. BLG wynosiło 12,5. wg. receptury, po 7-10 dniach należy zlać na cichą. Na pewniaka odkaziłem to co trzeba, zlałem do drugiego fermentatora i się troszkę zdziwłem - drożdży na dnie cieniutka warstwa... ojj... sprawdzam BLG - 11. no to troche dużo... Pytanko co robić? gęstwe mam w jednym fermentatorze, zielone piwo w drugim... napowietrzać piwo? ratować dodatkową porcją drożdży? (mógłbym mieć dopiero na wtorek)? zlać gęstwe do piwa?

     

    Jak otwierałem fermentator, była delikatna pianka... Drożdże zadałem w prawidłowej temp. i utrzymywałem prawidłową przez 10 dni (chyba zadane w 12st, temperatura utrzymana 9st). Z rzeczy o które się boję, to na próbe wysładzałem wrzątkiem (ale to chyba nie powinno mieć wpływu) a po chmieleniu uzyskałem brzeczkę 16blg więc bezpośrednio wlałem 3l wody mineralnej...

     

    poradźcie... narazie gęstwe zlewam do wysterylizowanego słoika bo dwa fermentatory mi do lodówki nie wejdą...

     

    pozdrawiam...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.